Kocięta od zbieraczki, Akselek [*] :( Burza i Sparta w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 07, 2011 9:21 Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

Zofio bardzo, bardzo Ci dziękuje za tak błyskawiczny odzew. Zosiu czy ten, który ma obydwa ślepka zainfekowane nie ma jakiś zmian neurologicznych czy jest tak wycieńczony ? Czułam się cholernie bezradna jak widziałam kiedy przewracał się na jedną stronę. I ten żałosny płacz ... Ponadto ciągle mi się wydawalo, ze jakiś bidulek spadł za tapczan i nie ma siły sie wydostać, stąd sadziłam, ze ich może być 6. Byłam służbowo w sprawie Pani... nie mogłam tak naciskać i zglądać kątów. Mnie dalej przed oczami ten dorosły bidak Kaziu z tymi ranami na szyi...i ta biała malutka Balbinka. Na jaką cholerę jej kolejny kociak nie ma kasy na leczenie ,wyżywienie? Zbieractwo - trzeba wreszcie zacząć kwalifikować jako chorobę psychiczną -zaburzenia i poddawać przymusowo leczeniu. Strasznie to wszystko przygnębiające. Ewa

ostatniaszansa

 
Posty: 183
Od: Pt mar 13, 2009 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 9:26 Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

Czy to się nigdy nie skończy? :cry:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw lip 07, 2011 9:44 Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

ostatniaszansa pisze:Zofio bardzo, bardzo Ci dziękuje za tak błyskawiczny odzew. Zosiu czy ten, który ma obydwa ślepka zainfekowane nie ma jakiś zmian neurologicznych czy jest tak wycieńczony ? Czułam się cholernie bezradna jak widziałam kiedy przewracał się na jedną stronę. I ten żałosny płacz ... Ponadto ciągle mi się wydawalo, ze jakiś bidulek spadł za tapczan i nie ma siły sie wydostać, stąd sadziłam, ze ich może być 6. Byłam służbowo w sprawie Pani... nie mogłam tak naciskać i zglądać kątów. Mnie dalej przed oczami ten dorosły bidak Kaziu z tymi ranami na szyi...i ta biała malutka Balbinka. Na jaką cholerę jej kolejny kociak nie ma kasy na leczenie ,wyżywienie? Zbieractwo - trzeba wreszcie zacząć kwalifikować jako chorobę psychiczną -zaburzenia i poddawać przymusowo leczeniu. Strasznie to wszystko przygnębiające. Ewa

Wczoraj wyglądało na to, że kociki są po prostu bardzo osłabione. Mają tak zaawansowaną krzywicę, że ich żeberka przypominają makaron - są zupełnie miękkie :( Dostają kroplówy z Duphalyte i conva. Pani wet była zdania, że żadnemu nie grozi w tym momencie śmierć. Za tapczan zajrzałam - pusto było. Czy mówiąc o tym z oboma oczkami zainfekowanymi (wszystkie mają oba oczka chore poza jedną dziewczynką) masz na myśli biało-czarnego?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 10:10 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Przelałam choć parę groszy i kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw lip 07, 2011 10:20 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Zofio, napiszesz coś więcej o kociakach? Gdzie są, jakie są rokowania itp? Na fotki czekam z niecierpliwością...
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lip 07, 2011 10:42 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

gaota pisze:Zofio, napiszesz coś więcej o kociakach? Gdzie są, jakie są rokowania itp? Na fotki czekam z niecierpliwością...

Rokowania niezłe, choć dwa z nich czeka amputacja oczka. Na TDT (max do 18) wzięła je przemiła studentka weterynarii, która ma praktyki w lecznicy :1luvu: Potem mają obiecany DT u miłej Iwony z FB. Prawdopodobnie trzy pójdą tam "na dniach" (o ile nic się - tfu, tfu - nie wykluje), a ślepaczki troszkę później. Zaraz wrzucę zdjęcia. Osoby wrażliwe uprasza się o niepowiększanie miniaturek i nie zaglądanie do linków :(
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 10:44 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Zosiu, czarny z bialym b. słabiutenki nie miał siły stać na łapinkach i dziwnie sie przewracał na jeden boczek. Jeden w moim odczuciu miał już wygniłe przez ropę oczko a drugie b. zainfekowane . Tylko jeden z tej trójki oczy miał w zasadzie zdrowe i byl najraźniejszy ówiłas ,że to dziewczynka. Nie zaglądałam. Straszne bidy, wychudzone .Jak zobaczyłam jednego z nich przy tym czymś co niby jest miską z tą karma a właściwie jej resztkami i ten płacz dopominający się o jedzenie, szukanie cyca u innych dorosłych kotów a te zwiewały albo się bawiły maluchem jak zabawka. A owa ... "a co ty tak płaczesz ?" 8O . Wiesz Zofio,że nie mogłam ryknąć, ale w gardle ściskało. I te pudełka wyściełane gazetami...Ewa

ostatniaszansa

 
Posty: 183
Od: Pt mar 13, 2009 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 10:49 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Zofio, wybieracie się do Garncarza? Gdyby coś, służę transportem.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lip 07, 2011 10:57 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

gaota pisze:Zofio, wybieracie się do Garncarza? Gdyby coś, służę transportem.

Dzięki ogromne, ale niestety z tymi oczkami sprawa jest jasna. Nie ma gałek ocznych :( U jednego wcale, u drugiego resztki. Pozostałe powinny się wylizać. Oczywiście jak przez dzień-dwa nie będzie poprawy, to walimy do Garncarza.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 11:21 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Boże, :strach: nawet czytać tego nie mogę, a jak będą zdjęcia to się na pewno poryczę :cry:
A ja do tej pory myślałam, że u nas jest źle. Nie umiem sobie nawet wyobrazić Waszej sytuacji. Chwała tym DT, że zechciały sie nimi zająć :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lip 07, 2011 11:26 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

jasdor pisze:Boże, :strach: nawet czytać tego nie mogę, a jak będą zdjęcia to się na pewno poryczę :cry:
A ja do tej pory myślałam, że u nas jest źle. Nie umiem sobie nawet wyobrazić Waszej sytuacji. Chwała tym DT, że zechciały sie nimi zająć :ok:

Przyszła pani wet, czyli Karolina po prostu nas zastrzeliła ta propozycją :1luvu: Otwieramy kontenerek w poczekalni, a ona od razu się zaoferowała. I tym sposobem maluszki mają fachową pielęgnację przez całą dobę :D
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 11:48 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

to przerażające :cry:
dobrze że chociaż te udało wam się dziewczyny zabrać .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 11:53 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Bura koteczka (? okolice odbytu tak obrzmiałe i ubrudzone kałem, że ciężko rozpoznać płeć). Waga 370 g. Silny stan zapalny obu oczek (kk). Krzywica, wychudzenie i odwodnienie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 11:54 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Zofia&Sasza pisze:Przyszła pani wet, czyli Karolina po prostu nas zastrzeliła ta propozycją :1luvu:


A zastrzelić to by należało zbieraczkę :evil:
Tfu ! :evil:

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 11:56 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

...słowa chyba zbędne....

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 731 gości