MELA z Cz-wy chętnie socjalizuje się w DT, zdjęcia zobaczcie

później...wygram w totka i zbuduję dla kotów...dom marzeń :1luvu:

i będzie tam dużo miejsca, dla Melki też...
na razie cieszmy się z tego co mamy... :lol:

**Adopcje: 10 >>**

zaznaczę

a co słychać u samej zainteresowanej, pięknej Melki :?:

vip0 pisze:Ale na jak długo?Co potem?Ja chętnie zaopiekuję się Melusią,ale u mnie też może być tylko przez 2 miesiące....
Co później?

Właśnie się też zastanowiłam że u Ciebie Małgosiu może być do końca sierpnia

.....
Coś trzeba pomyśleć żeby nie stresować Meluni ciągłymi zmianami ,bo jeśli domek stały by się znalazł do sierpnia to ok ale takiej pewności nie mamy.
A Mela to prawdziwa ...dama dziś dostała do wyboru felixa ,tuńczyka i kurczaka gotowanego ,po paru minutach nie było tuńczyka i kurczaka :roll:

a dlaczemu tylko do końca sierpnia :?:

może Małgosia się zakocha :lol:

pogardziła Felixem... :mrgreen:

moje go wcinają...ale i tak wolą whiskasa

Małgosia to się pewnie zakocha,ale w domu,w którym mieszka na stałe,nie jest w stanie odizolować Meli od Michaliny

.
To dość agresywna suczka,do każdego nowego kota przyzwyczaja sie całymi tygodniami.Nie chcę,żeby coś się stało.
Muszę znaleźć pracę,dziewczyny wrócą do szkoły i nie będzie już żadnej kontroli.

ojtam ojtam...może Michalina też się zakocha :?:

moja Kisia warczała na wszystko co nowe... :mrgreen:

a zakochała się w ...Kacperku... :lol:

Moja Michalina nie kocha nikogo....jedynie przed Wiktorem czuje trochę respektu :evil:

.
Przybyła do nas jako maciupeńka sunia,wyrzucona z pędzącego poloneza,taka kupeczka nadziei na lepsze....
No i tak sobie była,nasz listonosz wogóle się jej nie bał,wchodził jak do siebie,aż przyszedł ten dzień,kiedy już nie wszedł więcej :ryk:

.
Już nikt do nas nie wejdzie bez pozwolenia

.
Michasia nie jest duża,ale mimo dość marnych rozmiarów ludzie autentycznie się jej boją.
Fakt,jak sie wkurzy,straszna jest

.

vip0 pisze:Moja Michalina nie kocha nikogo....jedynie przed Wiktorem czuje trochę respektu .
Przybyła do nas jako maciupeńka sunia,wyrzucona z pędzącego poloneza,taka kupeczka nadziei na lepsze....
No i tak sobie była,nasz listonosz wogóle się jej nie bał,wchodził jak do siebie,aż przyszedł ten dzień,kiedy już nie wszedł więcej .
Już nikt do nas nie wejdzie bez pozwolenia .
Michasia nie jest duża,ale mimo dość marnych rozmiarów ludzie autentycznie się jej boją.
Fakt,jak sie wkurzy,straszna jest .

Potwierdzam: boję się Michaliny :mrgreen:

najszczesliwsza pisze:
vip0 pisze:Moja Michalina nie kocha nikogo....jedynie przed Wiktorem czuje trochę respektu .
Przybyła do nas jako maciupeńka sunia,wyrzucona z pędzącego poloneza,taka kupeczka nadziei na lepsze....
No i tak sobie była,nasz listonosz wogóle się jej nie bał,wchodził jak do siebie,aż przyszedł ten dzień,kiedy już nie wszedł więcej .
Już nikt do nas nie wejdzie bez pozwolenia .
Michasia nie jest duża,ale mimo dość marnych rozmiarów ludzie autentycznie się jej boją.
Fakt,jak sie wkurzy,straszna jest .

Potwierdzam: boję się Michaliny

Ty też

Żadnych wieści od Meli z TDT :?:

Mela zmieniła miejsce tymczasowania już o północy i jako grzeczniutka koteczka wczołgała się do przygotowanego dla niej kącika w szafce kuchennej. A że kącik znacznie odbiegał wielkością parametrów od dotychczasowej wielkiej półki w szafie bogato wyposażonej w przeróżne kocie potrzeby, Mela opuściła go i noc spędziła leżąc koło legowiska groźnej białoburej kocicy :wink:

, a rankiem już była w pustej dziupli pobliskiego drapaka . Opiekunka twierdzi, że Mela zna się na ludziach, kontakt z nią juz nawiązała i to bez przerażonego wytrzeszczania oczu, które potakująco się przymykały podczas rozmowy . Oby Mela na dobre uwierzyła......i włączyła się szybko do życia kocich domowników. Wtedy nie będę się martwić, że znajdzie wodę, jeszcze pełne miski, czy zaakceptuje kuwetę z odmienną wyściółką. Obie mamy wspólnego "stresa"......

od kiedy Melka ma trafić do Małgosi, forumowej vip0... :?:

Melunia miała trafić do Małgosi od 13 lipca ,może jednak zgodzi się dotychczasowy DT aby Mela pozostała do czasu aż znajdzie się DS, tak bardzo nam zależy aby zaoszczędzić jej stresu.....

MELA z Cz-wy chętnie socjalizuje się w DT, zdjęcia zobaczcie

Kto przegląda forum