znalazłem kota-gdynia oksywie

[Alienor]

Niedługo wyjeżdżam na urlop, więc nie mogę jej zebrać teraz-już, ale jest to możliwe po 18 lipca. Dałabym DT, leczenie i szukałabym domu dla kici. Jeśli więc jest możliwość przechowania jej do tego czasu, potrzebny będzie transport na drugi koniec Polski.

P.S.chyba, że można zrobić diagnostykę na mój koszt na miejscu i zacząć leczenie, lub gdyby był inny DT, bliżej lub bardziej doświadczony.

[chris77]

Dostałem telefon do pani która pracuje w fundacji i zajmuje się kotami. Mnie nie stać na weterynarza, jestem bezrobotny.
Na początku wydawało się że sytuacja idzie w dobrym kierunku bo wet stwierdził przeziębienie, kotka dostała leki i była
w domu u pani z fundacji. Niestety przedwczoraj dostałem info że z kotem nie jest tak dobrze jak wydawało się na początku.
Niestety kotka nie rusza wogóle ogonem, ma taki niedowład i to jest znak że ma coś z kręgosłupem i tak jak mówiłem wcześniej
miała jakiś wypadek. Można ją trzymać na dworze do zimy ale niestety zimą zdechnie z wiadomych względów.
Cóż teraz czekam na telefon od pani, kot będzie miał jeszcze dodatkowe badania które powiedzą nam więcej.

[Jarka]

Dostałem telefon do pani która pracuje w fundacji i zajmuje się kotami. Mnie nie stać na weterynarza, jestem bezrobotny.
Na początku wydawało się że sytuacja idzie w dobrym kierunku bo wet stwierdził przeziębienie, kotka dostała leki i była
w domu u pani z fundacji. Niestety przedwczoraj dostałem info że z kotem nie jest tak dobrze jak wydawało się na początku.
Niestety kotka nie rusza wogóle ogonem, ma taki niedowład i to jest znak że ma coś z kręgosłupem i tak jak mówiłem wcześniej
miała jakiś wypadek. Można ją trzymać na dworze do zimy ale niestety zimą zdechnie z wiadomych względów.
Cóż teraz czekam na telefon od pani, kot będzie miał jeszcze dodatkowe badania które powiedzą nam więcej.

My też czekamy.

[Alienor]

I co? Jakieś wieści?

[chris77]

Wieści nie najlepsze, dziś robiony został rtg kociczki. Okazało się jak tak jak myśleli inni weterynarze że ma uszkodzony kręgosłup
dlatego siusia pod siebie, nie wiem czy da się to wyleczyć.