Bardzo się cieszę, że Szarusiowi już lepiej. Gdyby nie Wy to nie wyobrażam sobie co mogło by być... Tak, tak, dajcie mu trochę poszwędać się po mieszkaniu, bo on taki nieszczęśliwy w tej klatce...
Szaruś dziś po raz pierwszy zjadł z koleżankami i kolegami Ależ go" zdziwko chapło" kiedy zobaczył Gampa aż go musiał łapą dotknąć czy to aby na pewno kot
Niezupełnie swobodnie nie może forsować łapki wyszedł na trzy godziny pochodził pozwiedzał ale teraz znowu jest zamknięty od jutra będzie wypuszczany na dłuższy czas ale nocki jeszcze z tydzień będzie spędzał w klatce .
Dziś Szaruś zostanie wypuszczony na osiem godzin . Nie podaje środków przeciwbólowych żeby w razie czego odczuwał ból teraz bawi się z Gremlinem ,można powiedzieć że szaleje na drapaku .
Kochany Szaraczek!!!!zasługuje na najlepszy domek pod sloncem!!!!!!!!!!!!! Dodam że szaraczek jest już do adopcji tylko wymagana jest odpowiednia opieka, zmiany opatrunkow i częste kontrolne wizyty u weta...................