BAJKA-kiedyś na skraju życia,teraz przeżywa drugą młodość :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 30, 2011 18:07 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Można spróbować przytrzymać- mimo wszystko jeszcze jest słabiutka i delikatna :cat3:
Nie takie bestie się trzymało :twisted: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Sob kwi 30, 2011 22:02 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Zobaczymy, na razie to nic pilnego. Niech je i nabiera ciała, musi się rana na grzbiecie zagoić. Nawet jak cos ma uszkodzone w czaszce to i tak niespecjalnie można coś z tym zrobić. Bajka kicha, cały czas, choć specjalnie wydzieliny z nosa nie ma; dostaje lizynę i ma inhalacje wieczorem.
Hmmm. Słabiutka, mam świeżą ranę na ręku, w piatek doskonale wiedziała kogo udrapać nw wizycie u weta :twisted: zawsze ten sam pazurek w rękę, nie lubi wpuszczania Solcoserylu w oczodół.
AnielkaG
 

Post » Nie maja 01, 2011 9:39 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Anielko - jak będziesz miała możliwość, pls zrób kilka fotek Bajce.
Chętnie zobaczymy przemianę panienki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie maja 01, 2011 10:25 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Tak było:
Obrazek



Tak jest:
Obrazek


Obrazek

I słyszy, ewidentnie, spaceruje teraz po pokoju i odwraca głowę na głos. Mruczy cały czas.
Ostatnio edytowano Nie maja 01, 2011 10:36 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Nie maja 01, 2011 10:36 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

A będzie jeszcze lepiej i tego się trzymajmy :ok: :ok: :ok:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 01, 2011 11:22 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

:dance: :dance2: :dance: :dance2:
Mówiłam ,mówiłam ,że słyszy :mrgreen: .Ty Anielko też :D .
Jaka pewna siebie minka :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon maja 02, 2011 8:11 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Słyszy. Na bank.
Wczoraj długo sobie łazikowała po pokoju aż tu na raz jakiś niepokój. Wsadziłam do klatki. Kuweta była potrzebna na cito. :)
Dziś zjadła 1/2 udka z kurczaka, wypiła rosół. Wczoraj piła wode i całą miseczkę Conva.
Dziura po oku jest już minimalna, dziury na grzbiecie gorsze, coś muszę na nie wymyślić.
AnielkaG
 

Post » Pon maja 02, 2011 8:54 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

śniła mi się dzisiaj dziura po oku Bajki :roll: Tzn. Bajka też :mrgreen:
Cwaniara jedna! udawaczka niesłyszącej!
Zaraz się okaże, że dziury wszelkie to także mistyfikacja :twisted:
:1luvu:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 02, 2011 13:24 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Też mi jakoś do głowy nie przychodzi czym te dziury zacerować :? .
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon maja 02, 2011 13:47 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Anielko, nie wiem czy Kasia przekazała. Ja sugerowałam jej takie coś jak Ozonella. Pomaga przy regeneracji struktury skóry, ziarninowaniu się ran. Jest jałowa, więc można ją na rany nakładać.
Marion stosowała, jak miała ranę od bandaża. W ciągu 5 dni ze skóry rozdartej o wym. 1,5 cm x 1 cm, została kreska o szerokości 1 mm. Może to pomoże.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 02, 2011 14:08 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Podsyłałam, ale stanęło na tym, że nie jałowe :roll: . Nie doczytałam, że jałowe :oops:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 02, 2011 14:21 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Chyba w linku co Ci wtedy podesłałam, były skrócone informacje.
http://vitamarket.pl/p4015-OZONELLA-oli ... 00-ml.html - tutaj jest więcej
"Ozonella® stanowi naturalną barierę przed bakteriami, wirusami, grzybami. Preparat jest jałowy i można go stosować bezpośrednio na zmienioną skórę."
"Ozonella® poprawia również wygląd i koloryt skóry trądzikowej. Działa antybakteryjnie. Koi i łagodzi podrażnienia, pozostawiając skórę gładką i jednolitą."


Marion otrzymywała na ranę, co prawda najpierw smarowaną rivanolem, a później tym.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 02, 2011 14:24 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

zaznaczę sobie i doczytam do końca.
Początek ledwo przebrnęłam :cry:
Mocne kciukasy za Bajeczke. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 02, 2011 14:40 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Bajka nie ma tam skóry, więc nie wiem czy to można tak lać na mięśnie. :?
AnielkaG
 

Post » Pon maja 02, 2011 15:04 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Nie wiem czy na mięśnie bezpośrednio.. Marion też miała ranę do mięśnia, ale po obu stronach miała naskórek, który się regenerował. Bajka nie ma naokoło naskórka od którego można zacząć? Mam kilka militrów pozostałych w strzykawce. Może by spróbować na jakimś krańcu czy się leczy?
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości