[PKDT]GDAŃSK -KOTY Z FERMY LISÓW WALCZĄ O PRZETRWANIE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 22, 2011 12:03 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Gil dziś pojechał do lecznicy (wstępnie na 2 tygodnie). Dostał wyprawkę (z tej karmy z zoolandii) -- 10 szalek i 4 saszetki. Strasznie zarobaczony. W nocy wypił i zjadł to co mu dałem więc może jakoś to będzie. Bardzo wychudzony, biedak.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Pt kwi 22, 2011 13:06 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Zdjęcia wykurowanego i oswojonego (jako tako) Smolucha. Kocurek jest wykastrowany, szuka domu.

Ogłoszenie adopcyjne: http://pkdt.pl/koty-do-adopcji/ogloszenia-grzecznosciowe/294-smolus

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Nie kwi 24, 2011 8:58 przez ssb, łącznie edytowano 1 raz

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Pt kwi 22, 2011 14:11 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Ech, wszystkie te kociaki mimo karmienia i antybiotyków marne sie robią. Gilek to twardy zawodnik i wyjdzie z tego. Ciekawe co wyjdzie z wymazu z jego gilowego nochala.
Jak dla mnie akcje -Robakom- mówimy nie!- można zaczynać ale jak mowisz od połowy dawki, oby dzielnie to zniosły.

Smoluch niestety przywiązał sie do p. Bozeny bo z nią ma kontakt w piwnicy, ona razem z Szymcią i Agnes był złapany pierwszy ale nie udało sie pani bozenie przemycic go do domu w którym juz 3 kociaki rezydują, a teraz jeszcze podrzucona 6 -tygodniowa koteczka (zdjęcia niebawem). Mysle ze i tak zachowuje się rewelacyjnie jak na przesiadywanie miesiąc w piwnicy bez okna;-((( ...na dniach bedzie przeniesiony do bloku obok do piwnicy z oknem. Nie mamy tu chętnych do tymczasowania...w zasadzie to p. Bozena, ja i moja siostra i jedna dziewczynka, której rodzice już nie bardzo maja na to ochotę -prowizorka;-))

Ja czekam na wieści od pani Oli z Gdyni, która dzis zobaczy Łapkę (na zdjeciach wczesniejszych)- mam nadzieje, ze sie w niej zakocha jak ja od pierwszego wejrzenia.

Trzymajcie kciuki :ok:
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob kwi 23, 2011 6:47 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Trzymamy :ok:

Asiu, robiłąm trochę ogłoszeń o pomoc dla Waszych kotów, dostała dziś maila:

Witam
Jeśli nadal jest taka potrzeba to chciałabym przekazać kilkanaście puszek karmy oraz kilka pudełek suchej karmy dla kotów z lisiej fermy. Może to i niewiele ,ale myślę ,że każda ilość się przyda.
Proszę o jakieś wytyczne.

pozdrawiam


Mogłabyś się skontaktować z tą osobą i umówić na odbiór, przekazanie?

Maila podeślę na PW :wink:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob kwi 23, 2011 9:12 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Zrobiłem mikro-aktualizację na stronie pkdt: http://pkdt.pl/nasze-akcje/akcja-orunia-lisia-ferma
dokleiłem tam załącznik, tzn. apel od Asi: http://pkdt.pl/attachments/article/257/POTRZEBNA%20POMOC-%20informacja-koty.doc
Apel muszę przerobić na html żeby go wkleić na stronę... (może ktoś ma ochotę zrobić to za mnie ;) ).

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Sob kwi 23, 2011 10:03 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Dzieki Marea - pewnie po świetach odbiore karmę, kazda ilosc sie przyda, bo zapasy znikaja w zastraszającycm tempie a koty nadal szkieletory, stad rozpoczecie odrobaczania;-)) poki co 6 kotów a potem co bardziej zarobaczone....


pozdrawiam wszystkich wielkanocnie;-))

Teraz lece z Sally (mały lisek 7 miesiecy) do weta, aby spokojnie zjeść wielkanocne śniadanie w wersji jarskiej;-)

Szymon- nie wiem, czy moj apel napisany w 5 min nadaje sie do przerabiania. Moze lepiej napisz nowy- bardziej skrócony i konkretny bo ja mam skłonnosci do lania wody;-P...a to juz sam oceń
pzdr
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob kwi 23, 2011 12:11 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Zdjęcia z początku kwietnia zrobione przez Kaleido Star (kiedyś zrobię też z tego galerię na stronie pkdt):
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Sob kwi 23, 2011 12:15 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Piękne te koty
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 23, 2011 12:24 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Niestety jak się bliżej przyjrzeć na żywo to ponad połowa ma sierść i skórę w złym stanie.
Na jednego chcę zbierać na leczenie -- na moje oko trzeba by go remontować w lecznicy ze 3 tygodnie i potem miesiąc w domu.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Sob kwi 23, 2011 12:37 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Dostałam warunkowe zwolnienie na Święta, ale musze bardzo się oszczędzać. Odpornośc po chorobie mam jak kot z Fiv... dlatego na lisiarni się nie mogę przez dwa/trzy tygodnie pojawić. Mogłę złapać dosłownie wszystko, najepiej, żebym z domu nie wychodziła. Tak więc póki co mogę pomagać tylko z daleka. Ech nie w porę ta choroba, nie w porę. Oczywiście jak byłam w szpitalu, to masa telefonów o moje kociaki - a tu zero możliwości rozmowy, wizyty przedadopcyjnej. Porażka na całej linii. Przepraszam, że tak wypadłam z obiegu :(
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 23, 2011 18:39 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Ania, zdrowie jest najwazniejsze wiec trzymam kciuki za dojscie do formy, domki sie znajda predzej czy później ale jak zdrówko padnie to kolejnym juz nie pomożesz. Kotki liski nie umra z głodu;-))) Zadbamy o to.
Ja niestety jestem z nimi bardzo zwiazana i wiekszosci nadałam imona....mimo ze 6 kotków juz przebywa albo na leczeniu albo w dt to i tak mam wyrzuty jak jednym antybiotyk dam a innym nie.

One robią się juz tak przyjazne, ze kilka na gwałt potrzebuje domu tymczasowego poki nie zaczną chorowac jak te, które sa tam juz długo.
Niewiele jest tam kotów "z lisiarni" wg. lisiarza moze ok 20sztuk. Reszta to różne przybłędy, wyrzucone na ulice.

Jest łaszący czarny słodziak, podkładający sie do miziania brzucha, jest nasz jasno-szary Hans (nie pasuje do stada) i czarno- biały Krówek - bawią sie super z kijkiem, wpatrzeni w człowieka jak w obraz, mają duzo energii ale potrzebują oswajania bo uciekają często przed głaskaniem. Jest nasz kochany Zajaczek (bez łapki i ogona)- bawi sie i juz pozwala głaskac, ale tez domek tymczasowy musiałby włozyc w tą uroczą bestie sporo pracy. Nie wspomne juz o Seniorze -naszym przyjacielu przez którego mozna sie przewrócic bo sie ciagle ociera o nogi, który mimo leczenia znów wyglada jak 7 nieszczęść.

Czy uda się im pomóc? Nie wiem...ale bardzo bym chciała.

Moze Ania wstawisz Hansa (ma juz jedno zdjecie o domek hahah) i Seniorka. Niech się przedstawią;-))

Pozdrowionka dla Ciebie i kociaków. Super ze Cie jednak wypuścili do domu na święta.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie kwi 24, 2011 8:57 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Nie kwi 24, 2011 10:41 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Dzięki Szymon, jak mozesz daj tez Łapke na strone -opis i zdjecia masz. Ja ją dałam tylko na Trojmiasto na tą chwile. Za tydzień Łapka wychodzi z lecznicy i albo wraca do mnie albo pani z Gdyni jak sie zdecyduje ją adoptuje. Inna opcja to zostawienie Łapki i Calineczki w królikarni u Sabiny ale ona ma juz tyle na głowie;-)
Bo w lecznicy w Gdyni jest też nasza mała buraska Calineczka.
Może ktoś chętny na dt dla 5 miesiecznej szaraczki - wyleczonej z grzybka i kk.??? (zdjęcia niebawem)

Jeśli chodzi o Łapke to Sabina będzie jakby co umowę adopcyjną spisywać wiec kicia bedzie pod skrzydłami PKDT.


Lece swiętować - Szymon widzimy się wieczorem na lisiarni....ja podaje dzis provere, antybiotyk. Mam tez cos na biegunkę dla Seniora.
Zarcie wezme mokre, to Ty weź suche i Fenbenat i wode - ok?
pzdr

Marea- z panią od karmy jestem w kontakcie...odbierzemy to pewnie po swietach. Dzieki;-)
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie kwi 24, 2011 20:54 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

Wkleiłem podziękowanie dla Zoolandii na główną stronę, sorry że tak późno...

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Nie kwi 24, 2011 21:00 Re: [GDAŃSK][PKDT] – stado z terenu byłej lisiej fermy, HALP!

P.S. Wróciły dwie szare kotki w widocznej ciąży (przez parę dni ich nie było), trzeba je złapać w tym tygodniu bo będzie za późno...

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Tundra i 827 gości