karolina w-n pisze:mój burello też śmierdział - CC zaświadczyale nie prałam go, wytarł się skutecznie w moją pościel, ubrania itp
i jakoś przestał podśmierdywać
jak wziełam Otka to dwa razy go prałam haha zanim doszedł do siebie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
karolina w-n pisze:mój burello też śmierdział - CC zaświadczyale nie prałam go, wytarł się skutecznie w moją pościel, ubrania itp
i jakoś przestał podśmierdywać
magdaradek pisze:Asia, ale jak on nie jest zdrowy, to ja bym na Twoim miejscu wstrzymała się z tymi kąpielami. Żeby czasem się nie pogorszyło.....
kciuki za zdrówko![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ciepła pisze:ruda32 pisze:zaznaczam sobie
a już myślałam ,że ma koci katar
za zdrówko
Toffik koci katar ma jak najbardziej..
kicha i rzęzi jak stary diesel..
ruda32 pisze:Ciepła pisze:ruda32 pisze:zaznaczam sobie
a już myślałam ,że ma koci katar
za zdrówko
Toffik koci katar ma jak najbardziej..
kicha i rzęzi jak stary diesel..
Ja swoją Pixi wzięłam jako maleńkiego dzikuska z kocim katarem,w domowych warunkach szybko doszła do siebie i wyrosła na kochaną wariatkę
z kąpaniem wstrzymałabym się,słaba odporność,jak rzęzi szkoda żeby poszło dalej na układ odechowy
Danusia pisze:KUBA73 pisze:NO TO I JA TU TRAFIŁEM![]()
![]()
Napewno już sie w Toffiku zakochałeś![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości