Zuzia: Certyfikat z Normalności :) Wyczekany wymarzony DOM!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 08, 2011 18:48 Re: Zuzia BEZ SZANS? BEZ DT na pewno! ~~Schron. w Milanówku~~

Sprawy się troszkę pokomplikowały, ale tylko troszkę. Pani behawiorystka, która miała być u Zuzi jutro nie może (b. proszę o niekomentowanie. To nie widzimisię. Poważna sprawa, naprawdę nie może :( ).
Ale mam kontakt to drugiej pani behawiorystki, która ponoć nawet Milanówek zna, bywała, współpracowała. :ok: Tylko nie mogę się doniej dodzwonić. Mam nadzieję, że się uda i wizyta się jutro odbędzie.
Tzn. ja będę na pewno, tylko czy behawiorystka - jeszcze nie wiem.

Zaciskać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: proszę.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt kwi 08, 2011 20:13 Re: Zuzia BEZ SZANS? BEZ DT na pewno! ~~Schron. w Milanówku~~

Uffff, będzie pani behawiorystka jutro (z polecenia pani A. też doświadczona osoba). :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt kwi 08, 2011 21:58 Re: Zuzia BEZ SZANS? BEZ DT na pewno! ~~Schron. w Milanówku~~

Czekam na wieści!

muttki

 
Posty: 70
Od: Śro cze 17, 2009 22:05
Lokalizacja: warszawa


Post » Sob kwi 09, 2011 12:33 Re: Zuzia BEZ SZANS? BEZ DT na pewno! ~~Schron. w Milanówku~~

No to czekamy na wiadomości
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Sob kwi 09, 2011 22:32 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

"Komisja" w schronisku ustaliła, że koniecznie trzeba zmienić tytuł.

Zuzia otrzymała Certyfikat z Normalności!

:D

Już objaśniam: otóż była pani behawiorystka. Włożyła bardzo dużo serca i dużo nam objaśniła. A przede wszystkim wyszło, że Zuzia to normalny kot, a nie żaden agresywny, czy nieprzewidywalny! :ok:
Otóż temu Zuzinkowemu gryzieniu jest winna sytuacja znalezienia się w nowym miejscu+nowi ludzie+wszyscy chcieli ja wygłasakać, za to co ją spotkało.
Okazuje się, że byliśmy z tymi pieszczotami zbyt nachalni. Każdy z nas czując, że Zuzia jest taka biedna, że została porzucona, chciał jej to wynagrodzić w postaci głaskania, mizianek. Jednym słowem to ona nas powinna prosić o pieszczoty, a dokładnie sama po nie przychodzić, a nie my powinniśmy się z nimi narzucać. Trochę jakbyśmy chcieli Zuzię zagłaskać na śmierć (no bo taka biedna, porzucona), nie daliśmy jej odetchnąć w tej nowej sytuacji, tylko napadliśmy z pieszczotami od obcych z resztą ludzi. (teraz nas rozpoznaje i chęci gryzienia jest znacznie mniej).
I druga rzecz to w porównaniu z ilością pieszczot za mało zabaw. Zuzia jest młodziutka, potrzebuje trochę polowanek, zabaw np. laserkiem.
W propozycjach prac z Zuzią dostaliśmy:
rzucanie kuleczek karmy po podłodze, by musiała na nie polować;
zabawy laserkiem;
zabawki interaktywne - wymagające od Zuzi kombinowania łapką, polowań na myszki itp.;
drapaczek (Zuzia ma drapaczek, ale chyba dla niej za mały);
zabawki z kocimiętką albo odrobinką waleriany (tak by wywołać w niej rozluźnienie, pozytywne emocje i pozwolić się wydzielać serotoninie);
trawka dla kotów;
przydałaby się jakaś wysoka półeczka dla niej, ale nie wiem jeszcze czy w tej wolierze to się uda
i bardo dobry był pomysł z karmą RC Calm.
Jeśli chodzi o pieszczoty, to ma nimi rządzić Zuzia - to znaczy ona sama podchodząc wyznacza czy je chce czy nie i pieszczoty delikatne, nie nachalne.
To tak bardzo skrótowo, bo jak mówię, pani behawiorystka naprawdę nam bardzo dużo objaśniała, pomogła!

Także czeka nas trochę prac urozmaiceniowych w wolierze Zuzi. A najlepsza oczywiście byłaby praca w DT/DS - zabawy z Zuzią i pieszczoty, ale nie w typie chodzenia za kotem i narzucania się (przynajmniej na dłuższy czas, bo potem Zuzia może okazać się megamiziakiem).
Niestety ze względu na konieczność zabaw i interakcji z Zuzią, wielozakocony dom nie jest rozwiązaniem optymalnym, a wręcz spowoduje kolejny chaos, niestety.
Najlepszym wyjściem byłby DS, który by już jej nie oddawał nigdzie, dająć Zuzi stabilizację.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob kwi 09, 2011 22:51 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

Przy zabawach z walerianą uwazajcie, moim zdaniem nie za madry pomysl ;) niektore koty sie mocno nakrecaja, a ta mala ma i tak slaba kontrole emocji.
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Sob kwi 09, 2011 23:14 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

magyrato pisze:Przy zabawach z walerianą uwazajcie, moim zdaniem nie za madry pomysl ;) niektore koty sie mocno nakrecaja, a ta mala ma i tak slaba kontrole emocji.


Dostałam instrukcję, aby nie przesadzić. Waleriana nie będzie stosowana bezpośrednio na zabawkę. Jak się będzie nakręcać negatywnie (na agresję) to nie będziemy kontynuować. Ale Zuzia nie została "zaklasyfikowana" jako agresywna.
Zuzia ma mieć duuuuużo przyjemności w życiu. 8) Przyjemności z perspektywy kociej, nie ludzkiej.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie kwi 10, 2011 9:05 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

W takim razie mocno trzymam kciuki za jak najszybsze znalezienie DS dla malutkiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

muttki

 
Posty: 70
Od: Śro cze 17, 2009 22:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie kwi 10, 2011 16:39 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

Na stronie ogólnej Milanówka już pisałam, ale tu nie zaszkodzi.
Przydadzą się stare (ale jeszcze znośne w formie) koce, duże ręczniki, posłanka itp. Zapasy się skurzcyzły prawie do zera. Wczoraj wyrzuciliśmy Zuzi strasznie śmierdzący kocyk, na szczęście na podmiankę mieliśmy duży ręcznik.

Gdyby ktoś miał jakiś zapas, a nie mógł zawieźć, to ja mogę odebrać gdzieś w W-wie, tylko uprzedzam, że mam tylko 2 ręce i nie mam samochodu :wink:


Dziękujemy za kciuki dla Zuzi :1luvu:
Trochę urozmaicimy jej miejsce, ale najlepiej byłby dom docelowy (także tymczas, ale niestety obwarunkowany pracą nas Zuzią i ewentualnością, która niestety może się zdarzyć, a mianowicie, że adopcja będzie ciężka lub może w ogóle się nie udać. Po pierwsze Zuzia to jeszcze nie megamiziak, po drugie - łatwo się w Zuzi zakochać. Ona rzuca urok :twisted: )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon kwi 11, 2011 6:54 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

Kosmitka Zuzia jest normalna! :-D :dance2:

SUPER!! Domku pokaż się! :ok:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 14:43 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

Tak się zastanawiam, że po wizycie pani behawiorystki można spokojnie Zuzię ogłaszać. Trzeba ją tylko dobrze opisać i szukać domku najlepszego z najlepszych. Uprzedzić domek, żeby przez jakiś czas po prostu nie zmuszał jej do wchodzenia na kolana, brania na ręce i przytulania. Że w końcu sama przyjdzie. :ok:
Jak to mówiła pani behawiorystka: koty to istoty bardzo ciekawskie - w końcu nie wytrzymają i przyjdą powąchać i ocierać się :D

W selekcji domków trzeba będzie uprzedzić, że gryzła, ale że nie jest agresywna! :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto kwi 12, 2011 11:15 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

Do góry Zuzinku :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto kwi 12, 2011 23:32 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

Dobranoc Zuziu. Myślę o Tobie. Znajdziemy jakiś super domek :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 13, 2011 20:35 Re: Zuzia: Certyfikat z Normalności :) DT/DS Schron. w Milanówku

:ok:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości