Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 13:52 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Cześć Pucuś :mrgreen: Następny fajny kolega :1luvu: :1luvu: i jeszcze kolega od zalanego mieszkania :mrgreen: :1luvu: :1luvu:
Ale się duuuże kocie stado zebrało :mrgreen:
Widzisz Marcelku, wcale nie trzeba być kotem z wystawy, żeby być kochanym!!! Musisz tylko troszkę poczekać na swoich Dużych :wink:
O i Gryźka jest :1luvu: Gryźka to jest laska :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt mar 04, 2011 13:58 przez justyna p, łącznie edytowano 4 razy
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 04, 2011 13:52 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

dziewzyny a wiecie co zrobie:) dzięki heheh ale skopiuje to i wydrukuje i powiesze Marcelkowi w klatce:D tak dla otuchy :)))
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pt mar 04, 2011 13:58 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 04, 2011 22:24 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

zaznaczam sobie Marcelinka :kotek:
Mam słabość do bezłapkowych kociaków. I nie mam wątpliwości, że radzą sobie doskonale :1luvu:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 23:04 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Pozdrowienia dla Marcelka :D
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pt mar 04, 2011 23:06 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Proszę dobry los: daj Marcelkowi DT, daj Marcelkowi DT... Daj!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob mar 05, 2011 0:14 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Chrobotku, Kefirze, Grysiku, Gryziu mam pytanie - długo uczyliście się chodzić na 3 łapkach? Trudne to jest dla nas - kotów? Na początku będę się przewracał czy jak? I ma znaczenie czy to przednia czy tylna łapka? Na razie mi smutno :(
Marcel
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 05, 2011 2:41 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Witaj Marcelku,
ja nie mam ogonka. Ale wszyscy mnie kochają i jestem przeszczęśliwa. Wiesz co? Chcę zaprzyjaźnić się z Tobą. Co Ty na to?
Gabunia

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 05, 2011 6:07 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Catnaperka pisze:Chrobotku, Kefirze, Grysiku, Gryziu mam pytanie - długo uczyliście się chodzić na 3 łapkach? Trudne to jest dla nas - kotów? Na początku będę się przewracał czy jak? I ma znaczenie czy to przednia czy tylna łapka? Na razie mi smutno :(
Marcel

Ja się wcale nie uczyłam.
Po prostu poszłam na tym co mialam i już :mrgreen:
I z Tobą też tak będzie, zobaczysz.
I będziesz tak samo jak wszystkie inne koty skakał, biegał i w ogóle.
Nie przejmuj się.
Całusy!
Gryzia

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob mar 05, 2011 9:43 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

wcale się nie uczyłem. Na 3 dzień po amputacji wskoczyłem na stół i tyle.

A weci mówią, że ponoć bez tylnej to łatwiej jak bez przedniej bo coś tam coś tam ale nie znam trójłapka, który miałby problem.
Ja mam jeszcze połamane tylne i tak dziwnie trochę kuleję ale jak masz resztę łap ok - to śmigasz poi szafach aż miło!
Mi to szafy wiszą bo jestem już baaaaardzo dojrzałym kotem ale stoły parapety łózka - oooo! wszędzie wlezę
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob mar 05, 2011 10:06 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Marcelku nie smuć się.
JA wprawdzie mam wszystkie łapki, ale tylne mam niepełnosprawne.
Nie mogą wskoczyć na stół itp, potrafie tylko na łóżko i fotel.
Podczas chodzenia się przewracam, biegam w swoim tempie.
Ale i tak jestem b. szczęśliwa i ganiam po całym mieszkaniu.
Duża na mnie czasami mówi łobuziak, gonimy łobuziaka, bo ja bardzo lubię bawić się w gonito z Dużą.
Pozdrawiam Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob mar 05, 2011 10:11 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

A na jakiś banerek Marcelka można liczyć?
Ja wiem - ludzie czasu nie mają itd.. ale ... ja nie umiem :oops: - bo jakbym umiała... to ho, ho.... Do kogo się trzeba uśmiechać ? :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25546
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 05, 2011 10:39 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

morelowa pisze: Do kogo się trzeba uśmiechać ? :D

Się uśmiechęłam z prośbą na wątku banerkowym. :)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2011 11:03 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Gabuniu baaaardzo chcę się z Tobą zaprzyjaźnić! Tylko nie wiem jak to działa do końca bo ja nie miałem przyjaciół nigdy. Tzn myślałem, że przyjaciółmi są tacy Duzi co ze mną mieszkali ale oni mnie wyrzucili....
Jejku to ja nie wiedziałem, że nas jest tak dużo... Pysiu a Ciebie też jacyś Duzi wyrzucili? Gryziu, Kefirze jesteście kociastyczni.
Bardzo mnie to wszystko wzrusza.... I trochę się boję....
Marcel
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 05, 2011 11:24 Re: Marcelek amputowana łapka.... schronTrzcinkaPOMOCY!!!!

Marcelku nie wiem, byłam mała ( maiła tak z 7- 8 tygodni) jak mnie (podobno na leniej ścieżce) znalazła dobra dusza i tego samego dnia od razu trafiłam do mojego obecnego domku. I tak już prawie 6 lat tutaj mieszkam.
Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 50 gości