
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
shalom pisze:Miziactwo przychodzi chyba też z wiekiem i po kastracji, tak więc jeszcze nie wszystko przesądzoneja mam kotkę dzikuskę i wciąż wierzę że w końcu znormalnieje
Antonetta pisze:Bobik dziś ma się świetnie, dużo u mnie spał na ramionachOn jest taki jak mały niemowlaczek, przytuli się zacznie mruuuczeć i śpi. Szkoda tylko, że to się tak rzadko zdarza
sliver, ja bym bardzo chciała być przy jego kastracji ale nie wiem co wet powie, myślisz, że to nie miałoby żadnego wpływu na jego rozwój jakbym go ciachnęła szybciej? W hodowlach zaczynają już kastrować 3 miesięczne kociaki i to jakoś im specjalnie nie przeszkadza, żeby kocięta zdrowo się rozwijały. No nie mam pojęcia co mam o tym myśleć. W maju akurat by miał te 8 miesięcy a to ponoć dobry czas. W każdym razie zobaczymy co dalej będzie
Weihaiwej pisze:Antonetta pisze:Bobik dziś ma się świetnie, dużo u mnie spał na ramionachOn jest taki jak mały niemowlaczek, przytuli się zacznie mruuuczeć i śpi. Szkoda tylko, że to się tak rzadko zdarza
sliver, ja bym bardzo chciała być przy jego kastracji ale nie wiem co wet powie, myślisz, że to nie miałoby żadnego wpływu na jego rozwój jakbym go ciachnęła szybciej? W hodowlach zaczynają już kastrować 3 miesięczne kociaki i to jakoś im specjalnie nie przeszkadza, żeby kocięta zdrowo się rozwijały. No nie mam pojęcia co mam o tym myśleć. W maju akurat by miał te 8 miesięcy a to ponoć dobry czas. W każdym razie zobaczymy co dalej będzie
Osiem miesięcy to zdecydowanie wystarczający wiek
Zdania na temat wczesnej kastracji są podzielone(ale w wieku 8 miesięcy to nie jest wczesna kastracja), ale na całym świecie kastruje się kocięta, nawet do 12 tygodnia życia i - jak na razie - nie ma dowodów, że zaburza to ich rozwój. Moje kocury były kastrowane stosunkowo wcześnie: Cookie jak miał 4,5 miesiąca, a Bisou w wieku 5,5 miesiąca. Oczywiście nie minęło zbyt dużo czasu od ich kastracji, ale nie zauważyłam żadnych zmian w zachowaniu ani w wyglądzie - oba koty są "męskie", ładnie się rozwijają, są muskularne i na pewno nie drobne. Charaktery im się nie zmieniły.
Jak sama mówisz, w hodowlach często kastruje się kocięta przed wydanie do nowego domu. Choć ja i tak myślę, że za rzadko - a to powinna być norma.
shalom pisze:O ile ja nie mam nic do wczesnej kastracji, zreszta nie mam zdania na ten temat, to jak czytałam o MC to wyczytałam ze w tej rasie kocury powinno się stosunkowo późno kastrować dlatego że późno osiągają pełną dojrzałość, jakoś dopiero po 12 miesiącu życia. Ale tylko tyle pamiętam i tak po prostu wspominam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 181 gości