Cudny Olbrzym Kocilla właśnie traci dom, dramat!

[CatAngel]

zaraz mnie coś trafi
Z chęcią bym się spotkała z tą MAMĄ

[Mimisia]

:?
zaraz mnie coś trafi
Z chęcią bym się spotkała z tą MAMĄ

Spotkałam ją jakieś 2 tygodnie temu na ulicy - jak tylko mnie zobaczyła, to się użalała, że się dusi od tego kota, że ma astmę i żebym natychmiast znalazła mu dom, bo ona tego dłużej już nie wytrzyma. To babka po 70-tce, ciężko się z nią rozmawia.
Przykro mi strasznie, jak byłam u koleżanki ze 3 miesiące temu z wizytą, to jeszcze Kocillę przytulałam Wtedy jeszcze nic nie wskazywało na to, że będą musieli kota oddać do mamy. Kot był zdrowy. A teraz już go nie ma i nic nie wróci mu życia.

Nie ciągnijmy już tematu. Dajmy szansę innym wątkom i innym kotom.

[CatAngel]

Nie ciągnijmy już tematu. Dajmy szansę innym wątkom i innym kotom.

[Kalinuwka]

Przykro mi, że nie zdążyłam znaleźć mu domu - może gdyby trafił gdzieś z miesiąc temu, to by jeszcze żył, może by się nie rozchorował, może, może, może

Zrobiłaś dla niego więcej niż właściciele. I przeżywasz to bardziej niż oni. Świat jest do dupy!