TVN UWAGA- JAK POLACY TRAKTUJĄ ZWIERZĘTA

[CatAngel]

CatAngel ty to normalnie masz wyczesane MIAU

Ale, że czemu

Edit: już wiem ale to dlatego, że ostatnio nie wiem jak się nazywam

[CatAngel]

te tematy rowniez poszly

Dopiero zauważyłam

[animalon]

Może to się przyda .... http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/skladzesp?OpenAgent&56

[Katia K.]

wszystkie pomysly jakie tu padly wypisalam w mailu, szczegoly z watkow wkleilam. Pogrzebie jeszcze na dogomanii,chyba ze ktoras z dziewczyn moze podrzucic kilka watkow dot psiakow? mam nadzieje ze to nie bedzie cykl z serii - koty i psy uczesczajace do przedszkoli dla zwierzat lub koty u masazystek :/ pomyslodawca reportazu wpadl na taki pomysl przy okazji...

Jeśli będziesz miała jakiś wpływ na wybierane tematy, to przypilnuj, żeby na tym się nie skończyło

[karolinah]

wszystkie pomysly jakie tu padly wypisalam w mailu, szczegoly z watkow wkleilam. Pogrzebie jeszcze na dogomanii,chyba ze ktoras z dziewczyn moze podrzucic kilka watkow dot psiakow? mam nadzieje ze to nie bedzie cykl z serii - koty i psy uczesczajace do przedszkoli dla zwierzat lub koty u masazystek :/ pomyslodawca reportazu wpadl na taki pomysl przy okazji...

Jeśli będziesz miała jakiś wpływ na wybierane tematy, to przypilnuj, żeby na tym się nie skończyło

Nie spodziewałabym się, żeby Kumiko miała wpływ na wybierane tematy.
Swoją drogą w ciekawy sposób dziennikarka zwaliła problem researchu na kogoś innego...

[animalon]

Kolejna patologia i jej skutki
http://www.dogomania.pl/threads/144456-Przerażający-wrak-psa-za-jedyne-pół-litra-wódki!!!-Szuka-DOMU!!!
.... i wspaniały RATUNEK

[Katia K.]

wszystkie pomysly jakie tu padly wypisalam w mailu, szczegoly z watkow wkleilam. Pogrzebie jeszcze na dogomanii,chyba ze ktoras z dziewczyn moze podrzucic kilka watkow dot psiakow? mam nadzieje ze to nie bedzie cykl z serii - koty i psy uczesczajace do przedszkoli dla zwierzat lub koty u masazystek :/ pomyslodawca reportazu wpadl na taki pomysl przy okazji...

Jeśli będziesz miała jakiś wpływ na wybierane tematy, to przypilnuj, żeby na tym się nie skończyło

Nie spodziewałabym się, żeby Kumiko miała wpływ na wybierane tematy.
Swoją drogą w ciekawy sposób dziennikarka zwaliła problem researchu na kogoś innego...

Ale przynajmniej research będzie solidnie zrobiony ona by na pewno do wielu z podrzucanych tu tematów nie dotarła.

[Zofia.Sasza]

wszystkie pomysly jakie tu padly wypisalam w mailu, szczegoly z watkow wkleilam. Pogrzebie jeszcze na dogomanii,chyba ze ktoras z dziewczyn moze podrzucic kilka watkow dot psiakow? mam nadzieje ze to nie bedzie cykl z serii - koty i psy uczesczajace do przedszkoli dla zwierzat lub koty u masazystek :/ pomyslodawca reportazu wpadl na taki pomysl przy okazji...

Jeśli będziesz miała jakiś wpływ na wybierane tematy, to przypilnuj, żeby na tym się nie skończyło

Nie spodziewałabym się, żeby Kumiko miała wpływ na wybierane tematy.
Swoją drogą w ciekawy sposób dziennikarka zwaliła problem researchu na kogoś innego...

Miała wrażenie, że się zgłasza do specjalisty.

[Pieszczoch]

wszystkie pomysly jakie tu padly wypisalam w mailu, szczegoly z watkow wkleilam. Pogrzebie jeszcze na dogomanii,chyba ze ktoras z dziewczyn moze podrzucic kilka watkow dot psiakow? mam nadzieje ze to nie bedzie cykl z serii - koty i psy uczesczajace do przedszkoli dla zwierzat lub koty u masazystek :/ pomyslodawca reportazu wpadl na taki pomysl przy okazji...

Wysłałam do Ciebie @. O psach. Ja na dogo siedzę.

[Kumiko]

wszystkie pomysly jakie tu padly wypisalam w mailu, szczegoly z watkow wkleilam. Pogrzebie jeszcze na dogomanii,chyba ze ktoras z dziewczyn moze podrzucic kilka watkow dot psiakow? mam nadzieje ze to nie bedzie cykl z serii - koty i psy uczesczajace do przedszkoli dla zwierzat lub koty u masazystek :/ pomyslodawca reportazu wpadl na taki pomysl przy okazji...

Jeśli będziesz miała jakiś wpływ na wybierane tematy, to przypilnuj, żeby na tym się nie skończyło

Nie spodziewałabym się, żeby Kumiko miała wpływ na wybierane tematy.
Swoją drogą w ciekawy sposób dziennikarka zwaliła problem researchu na kogoś innego...

oczywiscie nie mam wplywu ale jesli zglosila sie do nas, to chyba dobrze? przynajmniej wspolnymi silami mozna przyczynic sie do zrobienia dobrego programu. Bardzo dobrze ze posluzyla sie chocby mna, chociaz wiem ze prosila o pomoc tez catnaperkę...przynajmniej mozemy podrzucic jej prawde na temat traktowania zwierząt.

[Kumiko]

Zofia&Sasza
Miała wrażenie, że się zgłasza do specjalisty.

Zofio, podac jej Twoje dane kontaktowe? wowczas ta dziennikarka bedzie miala pewnosc ze zglosila sie do specjalisty...

[KotkaWodna]

Kumi, daj spokój, niektórzy są niereformowalni...

[Kumiko]

Kumi, daj spokój, niektórzy są niereformowalni...

wiesz, takie riposty po prostu obrzydzają pobyt na tym forum... jak widać niektórzy są nafaszerowani złośliwością i cynizmem. Jak myślisz Kotko Wodna, klikanie po wszystkich możliwych wątkach i zaczepki są dobrym sposobem na dowartościowanie się?

[KotkaWodna]

mnie to pachnie kompleksami, ale naprawdę nie chciałabym zmieniać tego wątku w spekulacje nt czyjejś kondycji mentalnej...

[Catnaperka]

Tak, do mnie tez dzwoniła, przekopiuje tutaj mojego maila może... Jak komuś się chce przeczytać rzecz jasna

Pozytywne:
1. Co raz częściej pensjonaty/hotele nie widzą problemu w przyjeżdżaniu do niech razem ze swoimi zwierzętami. Psy mile widziane.
2.Restauracje, do których można wchodzić z psami, mało tego - psy od razu dostają tam miske z wodą. Słyszałam o takiej restauracji w Kielcach.
3. Ludzie co raz częściej zwracają uwagę na psychikę zwierzęcia, zaczynają rozumieć, że zwierze może również wymagać terapii a nie tresury z użyciem kolczatki. Gdy zwierze zaczyna stwarzać problemy szukają odpowiedzi "dlaczego" u zoopsychologa.
4. Zamiast, na czas wyjazdu, oddawać kota czy psa do hotelu dla zwierząt, ludzie szukają innego rozwiązania. Szukają osoby, która zajmie się ich zwierzakiem u nich lub u siebie w domu. Jeżeli kot źle znosi miejsca poza własnym mieszkaniem coraz częściej zatrudnia się petsittera, który przyjdzie np dwa razy dziennie, potowarzyszy kotu, nakarmi, posprząta itp.
5. Akcje darmowych sterylizacji kotów wolno żyjących. Wiele gabinetów wykonuje sterylizację takich kotów za darmo. Również leczenie jest darmowe lub z bardzo dużą zniżką.
6. Budki ze styropianu rozstawiane kotom zimą (negatywne zjawisko: niszczenie tych budek przez idiotów)

Negatywne:
1. Moda na daną rasę zwierzęcia (np yorki). Wiele z tych modnych ras kończy w tragiczny sposób. Są wyrzucane/ oddawane do schronisk/usypiane. W ich miejsce pojawia się kolejny przedstawiciel kolejnej modnej rasy. Kupowanie dzieciom pieska bo tak chce. Sama mam kota europejskiego, który prawdopodobnie slużył jako, że tak to nazwę reproduktor i był po prostu "ładny". Po 10 latach się "zepsuł" (zachorował na jaskrę) i został wyrzucony pod schroniskiem.
2. Pseudohodowle. Zwierzęta są rozmnażane dla finansowych korzyści, sprzedawane nieświadomym, nie mającym pojęcia o zwierzętach (o danej rasie) ludziom. Zwierzęta z pseudo hodowli są niezsocjalizowane, w przyszłości na 99% będą stwarzały problemy (będą agresywne, będą szczekały/ wyły/ niszczyły gdy zostaną same w domu (wszystko to z mojego zawodowego doświadczenia). Zwierzęta z którymi pracuje albo zostały kupione na rynku albo wzięte ze schroniska.
Np yorki są tak "modyfikowane genetycznie" aby były jak najmniejsze (bo to się ludziom podoba, jest modne). Takie zwierzęta mają ogromne kłopoty ze zdrowiem. Mojej znajomej york ostatnio zaczepił sie pazurkiem o kurtkę i zwichnął sobie cały bark! Będzie dochodził do siebie przez kilka miesięcy. Nie mówię juz o innych problemach czy to ze zdrowiem czy z psychiką.
3.Traktowanie małych piesków (typu york) jak zabawki, pluszaki. Ubieranie, farbowanie, noszenie wszędzie w torbach.
4. Sklepy zoologiczne i trzymane, sprzedawane w nich zwierzęta. Przeważnie ludzie sprzedający nie maja pojęcia o danym gatunku, sprzedają je bez żadnych informacji i bez sprawdzenia, choćby krótkiej rozmowy dokąd idą. Zwierzęta trzymane są w małych klatkach, nie są wypuszczane itp.
- Trzymanie i karmienie wężów w sklepach zoo. zwierzętami, które tam są (w sklepie obok mnie waż jest karmiony malutkimi szczurkami, które właśnie się urodziły i pani "jeszcze czeka aż trochę podrosną). Nie dosyć, że matka musi co chwila rodzić to małe szczuty służą tylko jako pokarm. te małe szczury są doskonale widoczne na "zwierzęcej ekspozycji",
5. Walki psów.
Dresy mające groźne rasy. Psy pochodzą oczywiście z pseudohodowli.
6. Wspomniane psy na łańcuchach i mentalność ludzi tak traktujących psy.
7. Wydawanie zwierząt ze schroniska komukolwiek. Zdarza się, że zwierzęta powracają w stanie agonalnym (wcale nie rzadko) i nikt nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Sprawa trafia do prokuraratury, po czym przychodzi papierek o małej szkodliwości. Nikt nic z tym nie robi.
8. (chociaż powinno być jako pierwsze) Przestępcom maltretującym zwierzęta nic nie grozi. Sprawy są umarzane (kot roztrzaskany o chodnik bo miauczał), ze sprawców robi się ofiary, mają więcej praw niż ofiary. Nie wymierzanie żadnych kar. Sprawcy od huskiego byli już znani policji, karani, więc prawdopodobnie dlatego w ogole zapadł wyrok bez zawieszenia.
9. Obojętność ludzi. Odwracanie wzroku, nie reagowanie. Gdyby reagował co 2 człowiek a nie co 20 świat wyglądałby inaczej

I jeszcze dorzuciłam:

10. Aha jeszcze przyszedł mi do głowy przykład negatywnego traktowania zwierząt przez kobiety w ciąży i ich bliskich. Niestety przypadki oddawania kotów "ze względu na ciąże" jest powszechny i naprawdę często spotykany. Myślę, że warto byłoby poruszyć tę kwestię i uświadomić kobietom i ich bliskim, że zagrożenia nie ma. Porozmawiać np z lekarzami. Nie mogę patrzeć i słuchać o kolejnym kocie przez lata żyjącym ze swoją rodziną i o idiotach, którzy go wyrzucają/oddają bo ktoś jest w ciąży albo właśnie urodziła dziecko... Byłoby CUDOWNIE obalić wszystkie (a przynajmniej część) mitów i stereotypów dotyczących tego tematu (jak również tego, że kot może przegryźć gardło Mam koleżankę w swoim wieku, która w to nadal wierzy ;/ Pisałam pracę magisterską na temat kulturowego postrzegania kotów (jestem po etnologii m.in) i takie rzeczy mnie powalają na łopatki. A niestety nadal funkcjonują w naszej kulturze.
11. Stereotyp kociary i osoby dokarmiającej koty. Przeważnie myśląc"kocia karmicielka" ludzie wyobrażają sobie straszą, zaniedbaną panią ubrana w brudne ciuchy i nawołującą szaleńczo kicikici. A tak wcale nie jest! Mój narzeczony jest fotografem i powstał pomysł stworzenia wystawy na dzień kobiet. Czyli zdjęcia kobiet, ich historie, życie. Mnie najlepiej obrazują koty i pomoc im, więc chciałam mieć fotografię w tym stylu. Na co koleżanka mojego R.: "No dobrze, to przebierzemy cię za stara babę, założysz jakieś ciuchy, zrobimy straczy makijaż i będziesz dokarmiać koty". Powiedziała to osoba mająca ok 30tki. Słowo karmicielka jest napiętnowane i tak właśnie się kojarzy. (już nie wpominając o szykanowaniu karmicielek przez nielubiących kotów. To ci nie lubiący i szykanujący są chronieni i popierani)

12. Istnieje jeszcze coś takiego jak domy tymczasowe. Ludzie zabierają zwierzęta ze schronisk bądź bezdomniaki do swojego domu, leczą, dbają i po sprawdzeniu wydają do domu stałego. To naprawdę pozytywne zjawisko. Zwierzaki nie muszą czekać w schronie ani na ulicy. Jest ktoś kto zadba o nie bezinteresownie (tu tak ważna jest pomoc lekarzy/lekarek, które oferują zniżki lub bezpłatna pomoc zwierzakom bezdomnym)