Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Hej:)

Nie ma to jak dostać takiego maila/ wiadomość. Serce rośnie i chce się żyć i dalej pomagać;)

Ha. Wysłałam panu chętnemu na kota jeszcze jednego maila i.......korespondujemy dalej. Chyba dałam panu do myślenia i być może będzie ciasto z tej mąki, choć okazało się, że panu zaginął młody kot a to jakby kolejna "deska do trumny". Nic jednak nie jest czarno białe. Najważniejsze to porozmawiać, wyjaśnić, przedstawić swój punkt widzenia.

mirka_t pisze:Przede wszystkim to Ty zbudowałaś ten mityczny standar.

Nie, to nie casica. Ale też i nie mirka_t.
mirka_t nigdy wyraźnie nie napisała jakie ma standardy dla DS.
Ten mit o wysokim standardzie wyboru DS wyrobiło koło "wspierających". Przy milczącej zgodzie mirka_t.

MariaD to Twoje urojenia i tyle mam do powiedzenia. :mrgreen:

mirka_t pisze:MariaD to Twoje urojenia i tyle mam do powiedzenia.

O tym, że wysoki standard Twojego wyboru DS to mit samo o tym piszesz:

mirka_t pisze:Casica do końca padło Ci na mózg. Przede wszystkim to Ty zbudowałaś ten mityczny standar.

Zapytam więc - jakie masz kryteria wyboru DS?

MariaD a co Ciebie to obchodzi? Nie dociera do Ciebie, że to nie Twoja sprawa jak szukam domów, o czym rozmawiam z chętnymi adoptować kota i komu koty wydaję.

W wątku niejednokrotnie wypowiadały się osoby, które adoptowały ode mnie koty i to musi Ci wystarczyć.

Dziękuję za wyczerpującą i grzeczną informację na dość istotny dla DT temat.

A proszę bardzo. W ramach troski o Twoje dobre samopoczucie proponuję, abyś przeleciała się po wątkach innych dt zadając te same pytania co w moim. Otrzymasz masę informacji i może w końcu przestaniesz się nudzić.

I co przelecisz się po wątkach?

W sumie nie musisz, bo temat wałkowany był nie raz. :arrow:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2606140#p2606140

Ale to nie są warunki bo takich w ogóle nie stawiasz DS.
"Nie przedstawiam i listy warunków, nie robię ankiet."

Tylko:
"W moim przypadku wybór dobrego domu to trochę intuicji i spory łut szczęścia."

To mało. IMHO za mało.

Nie pytasz o zabezpieczenie okien, o standardy żywienia, o leczenie, szczepienie, o opiekę na czas wyjazdu?
O to wszystko o co pytają wszystkie prawie DT?

MariaD aleś upierdliwa. No pryszcz na niewymownym. Pokaż mi z łaski swojej wątek dt, w którym znajdę listę wymagań tego dt w stosunku do przyszłych domów.

mirka_t pisze:MariaD aleś upierdliwa. No pryszcz na niewymownym. Pokaż mi z łaski swojej wątek dt, w którym znajdę listę wymagań tego dt w stosunku do przyszłych domów.

A gdy powstaje jakis ogolny watek dotyczacy DT, czy to w kwestiach rozliczen czy wymagan, pierwsza ten watek trolujesz i rozwalasz. Ciekawe :wink:

Poważnie? Rozwalam coś? Taka jestem mocna? Kto by pomyślał.
Rozwaliłam wątek dotyczący wymagań dt względem adoptujacych?

mirka_t pisze:... Pokaż mi z łaski swojej wątek dt, w którym znajdę listę wymagań tego dt w stosunku do przyszłych domów.

Tu :

mirka_t pisze:Czia nie dam Ci tej kotki. Dlaczego? Dlatego, że na wstępię napisałaś mi, iż w razie odmowy pogodzisz się z tym, bo czekasz 2 lata, więc mozesz poczekać jeszcze trochę. Teraz z kolei robisz larum o referencje jakby się świat miał zawalić i dziwisz się, że bycie inspektorem TOZu nie jest wystarczającym atrybutem. Nie jestem przekonana, że aktywnie działający dt będzie dobrym ds dla tej kotki. Znajdę dla niej dom znacznie bliżej i to dom niepowiązany z pewnymi osobami z forum. Taki mam kaprys i jeśli się to komuś nie podoba to jego sprawa.

Bardzo konkretne wymagania.

Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kto przegląda forum