
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lottaa pisze:To dobrze, że nic złego się nie dzieje, a jak coś to się jeszcze obejrzy przy sterylizacji. Właśnie - jakie plany sterylizacyjne? Ja dziś wysłałam już zamówienie (wypłata doszła) na transporterciko, drapako coś tam z Animali, więc niedługo będziemy zwarci i gotowi
Kurczę jak tak patrzę po tych zdjęciach to one nie oddają wszystkiego
Muffin miauczy do upadłego jak się jej nie głaszcze a ona chce, pokazuje brzunio i tak bajerancko się wykręca przy tym, żeby zwrócić uwagę, że głaskanie ważna rzecz! zaczepia łapkami i w ostateczności bezczelnie gramoli się na niegłaskającego jak tylko wypatrzy, że się obudził śpioch o 4 w nocy. - Wgramoliła się tak na mnie dziś wieczór, byłam nie dość, że zmuszona leżeć z nią na wznak (bo przecież nie zrzucę) to jeszcze ona mruczy i mauczy domagając się miziania i weź tu wróć do snu, w którym przed chwilą jeszcze się smacznie spało
Oczywiście skutecznie siedziałam i głaskałam kota
![]()
A jak się Muffina głaszcze i się cieszy i fajnie, że głaskanie, ale ona to by się pobawiła to podgryza głaszczącą łapkę ewidentnie zachęcając do ganiania po mieszkaniu.
Bawi się też nieziemsko, jak wpadnie w szał to w ogóle jaka łapka? nie ma łapki? a może jest jedna więcej? a gdzie mycha?
I zrobiła odbitą łapę w moim urodzinowym cieściebyło takie głaaaadkie... i łapa. Zjadłam już więc zdjęcia nie będzie ale prezent od Muffina był
Zdjęcia zaraz zaktualizuję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 456 gości