Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2011 16:16 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

znajdę pokażę jak tylko jakieś zdjęcie zrobię, dziś w lecznicy się okazało, że ogonek do amputacji, ale zaszczepiony naj-sam-pierw :) i czekamy czy się coś nie rozwinie - nie dotykałam go, ale....
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 03, 2011 16:49 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Meldujemy się - nareszcie poznam Was bliżej :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 03, 2011 17:23 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Miło mi widzieć tyle znajomych. :1luvu:


aga-zgaga pisze:co jokot robi w lesie?
jokot w lesie zbiera koty. ;)

Aga, teraz mogę się z tego śmiać, ale jak znalazłam za jednym zamachem (a raczej za jednym spacerem) ósemkę kociąt wywalonych do lasu w skrzynce na owoce, to najpierw chciałam udawać, że nie widzę. Potem zapakowałam do jednego dyżurnego bagażnikowego :wink: transportera i dopiero zaczęłam się zastanawiać co ja z tym zrobię. Jak się rozpełzło po łazience, to gorzej niż wojna. :lol:

Żeby nie miau, to bym wtedy jakieś sepuku popełniła była. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sty 03, 2011 17:27 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Też przyszłam... Nie dotykajcie mnie - mamy grzyba :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 03, 2011 18:13 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

kurcze, osiem slodkich glutkow pelzajacych po domu...
to faktycznie za duzo jak na mozliwosci jednego czlowieka. 8O
i co, udalo ci sie je wszystkie wypchnac na posady?
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Pon sty 03, 2011 18:21 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

No, nareszcie , Agneska :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 03, 2011 19:46 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Zofia&Sasza pisze:Też przyszłam... Nie dotykajcie mnie - mamy grzyba :wink:

Zosiu, kazdy porzadny kociarz musi przecwiczyc grzybka, zeby tak od razu do niedykalnych sie zapisywac? My sie Ciebie nie boimy. :-)

I dobrze, ze jestes, to mnie motywuje do wyznania: jesli w tym watku widac na zdjeciu ladnego kota, to znaczy, ze autorem jest Zosia. A jesli widac, ze nic nie widac - to tylko ja szalalam z telefonem komorkowym.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sty 03, 2011 19:57 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

aga-zgaga pisze:kurcze, osiem slodkich glutkow pelzajacych po domu...
to faktycznie za duzo jak na mozliwosci jednego czlowieka. 8O
i co, udalo ci sie je wszystkie wypchnac na posady?

Dlatego wiem, ze miau zawsze uratuje czlowieka. :-)
Jeden trafil do DT u Sasilli, dwa zgarnela Jowita, ode mnie poszla do adopcji czworka. Niestety, najmniejsza, najkochansza i najmadrzejsza Mieta umarla (zmiany neurologiczne).
Ostatniego lata zostalam zaproszona na urodziny Daktyla, pan sie dokocil w zeszlym roku, z duma mi pokazywal swoich pieszczochow. Az sie poplakalam ze wzruszenia (ale o to akurat u mnie nietrudno ;-)).
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sty 03, 2011 20:28 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

możesz pokazać palcem na mapie gdzie znalazłaś tom łusemke? I powiedz czy chodzisz tam jeszcze :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 04, 2011 1:15 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agneska pisze:Wiga jest rówieśnicą Maluszka, urodzoną w okolicach wiosny 2009. Była w kilku domach tymczasowych, uporczywe leczenie spowodowało, że zaczęła unikać kontaktu z człowiekiem, uciekać i prychać. Wiosną zeszłego roku dostała możliwość zamieszkania w moim ogródku razem z Boleczką. Pokochała Bolkę, pokochała bieganie po drzewach, po czym doszła do wniosku, że jednak bardziej kocha ludzi. Zaczęła się przytulać, mruczy przeraźliwie głośno, a od czasu powrotu do domu omija drzwi na taras szerokim łukiem. Więc znów szuka ciepłego domu.
Obrazek Obrazek


Ło matko - teraz na spokojnie doczytałam i zobaczyłam Wigę :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Przez około miesiąc (listopad - grudzień 2009 r.) byłam DT Wigi .... Jak Wiga trafiła do mnie jej wiek był oceniany na 4-5 miesięcy, więc raczej wczesno-letnia jest :wink:

Kicia trafiła do mnie w związku z akcją piotrkowską jopop. Ja Wigę zabrałam od Memki, która dzięki temu mogła zaopiekować się chyba dwoma piotrkowskimi :wink: Wiga dziczką była od początku :roll: Potem przyszedł kontakt z pp - niestety przez piotrkowskie - i poleciało podawanie surowicy co spowodowało ogromne wycofanie się Wigi na jeszcze większego dzikuna :( ... Aby ratować Wigę - bo ja dzikunowego doświadczenia nia mam - kicia została przekazana do DT u _Kathrin, która Widze pięknie śpiewała :1luvu: :1luvu: I na tym moja wiedza o historii Wigi się kończy ....

Cieszę się bardzo, że Wiga w końcu się przełamała i postanowiła być kotem przytulaśnym :ok: :ok: :ok: :ok: I trzymam bardzo mocne kciuki za domek Wiguni - kicia jest prześliczna :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto sty 04, 2011 18:38 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Ja mam jeszcze książki od Czitki, które mozna sprzedawać na bazarku. One są wszystkie Wasze. Ja jednak nie mam czasu tego koordynować już Bardzo chcetnie komuś przekazę.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 04, 2011 20:38 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Mocne i bardzo mocne kciuki potrzebne.
Kostusia następna seria ogłoszen poszła.

Kostuniu mocno trzymam paluszki za dobry domek :ok: :ok: :ok:

Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 05, 2011 11:11 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Pipsi pisze:Ja mam jeszcze książki od Czitki, które mozna sprzedawać na bazarku. One są wszystkie Wasze. Ja jednak nie mam czasu tego koordynować już Bardzo chcetnie komuś przekazę.

Jeśli tylko chcesz przekazać Jokotowi na bazarek, to na pewno chętnie odbierzemy. :)
W której części Warszawy mieszkasz? Proszę, podaj może mi numer telefonu na pw, to się dogadamy. :)


A Kostuś i ja czekamy na ten jeden super dom dla słodkiego kotka. :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 05, 2011 11:12 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Dla Kostusia dom musi być naprawdę supersuper!!!
Mój kochany czarnul...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 11:13 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agneska pisze:
Pipsi pisze:Ja mam jeszcze książki od Czitki, które mozna sprzedawać na bazarku. One są wszystkie Wasze. Ja jednak nie mam czasu tego koordynować już Bardzo chcetnie komuś przekazę.

Jeśli tylko chcesz przekazać Jokotowi na bazarek, to na pewno chętnie odbierzemy. :)
W której części Warszawy mieszkasz? Proszę, podaj może mi numer telefonu na pw, to się dogadamy. :)


A Kostuś i ja czekamy na ten jeden super dom dla słodkiego kotka. :1luvu:

tiaa... a ja tez mam bazarkowe rzeczy dla Was a nikt nie zwrócił nawet uwagi na mój post :placz:
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: margo74 i 76 gości