Ptysiowa historia -foto str.4 - PTYŚ MA FIV...PTYŚ MA DOM!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 16, 2004 19:21 Ptysiowa historia - nowinki

Nic. Dziś też go nie było. Już sama nie wiem co robić. Mój TZ zaczął coś przebąkiwać, że jakby co to zorganizuje się transport na przyszły tydzień. Magdo, tak mi przykro, że tyle z tym zamieszania :( . Pluję sobie w brodę, że nie postawiłam na swoim i nie wzięłam kota w czwartek :evil: (to był ostatni dzień mrozu i Ptyś siedział cały czas w piwnicy).

Mam nadzieję, że kiciuś ma ważny powód, żeby jeszcze nie wracać (oby jakiś miły powód). Ale i tak powiem mu co myślę o takim znikaniu bez uprzedzenia :roll:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Pon lut 16, 2004 20:09

ojoj, szkoda :(

sorsha pisze:Mam nadzieję, że kiciuś ma ważny powód, żeby jeszcze nie wracać (oby jakiś miły powód). Ale i tak powiem mu co myślę o takim znikaniu bez uprzedzenia

A najgorsze ze jesli on ma "mily powod" to najprawdopodobniej za jakis czas beda biegaly nowe male bezdomne Ptysie :crying: - nie pisze tego sorsha zeby Cie pognebic, bo wiem jak bardzo sie przejmujesz i starasz.

W kazdym razie ja wierze ze on sie pojawi i moze jeszcze zdazy zalapac sie na nasz transport.
Trzymam kciuki z calej sily :ok: :ok: :ok:

p.s a w miedzyczasie moze bys sorsho zalozyla watek swoim kotom, co...? Ze zdjeciami i w ogole? Bo ja wiem ze warto :) [/quote]
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pon lut 16, 2004 20:18

Ylva pisze: nowe male bezdomne Ptysie :crying:


:crying:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Wto lut 17, 2004 9:25

JEST JEST JEST!
Już u mnie. Zdążył już zwiedzić całe mieszkanie, ale jak zobaczył TZ-ta to schował się pod kanapą. Jak go wyjęłam z transporterka (kota, nie TZ-ta :wink: ), to zamiast złościć się, że go tam niecnie i podstępnie (na indyczka) złapałam, zaczął się cieszyć i przymilać gdy go wypuściłam :D
Teraz znów spaceruje i trochę popłakuje :( . To ta najgorsza faza. Ale nieustannie się do mnie łasi i tuli.
Jest nieprawdopodobnie umorusany i ma cały ubłocony ogon 8O . Myje się teraz.
Zaraz wstawię kilka zdjęć.

Już są (na razie dwa):

http://upload.miau.pl/1612.jpg
http://upload.miau.pl/1613.jpg

Teraz śpi :D
Już nie śpi, za to turla się na pleckach i chce żeby go głaskać po brzuszku
:spin2:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Wto lut 17, 2004 10:21

Super, ze wrocil. I jest bardzo piekny, choc umorusany :)
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto lut 17, 2004 10:42

Ptyś jest przecudnie piękny!!
Magdo, gratuluję, będziesz miała tak pięknego kumpla.

A chłopak zapewne taki łasy pieszczot, bo nie wierzy, że może być w domu, a nie w piwnicy, czy na dworze.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 17, 2004 11:04

Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać. Jednocześnie ogarnia mnie strasznie straszny strachJak to się wszystko ułoży?
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Wto lut 17, 2004 11:22

Ja też się trochę martwię. Ale jak ten kocio tak się turla i non stop mruczy, to mam jasne myśli na przyszłość...

Ptyś turlający się wygląda tak:

http://upload.miau.pl/1614.jpg
http://upload.miau.pl/1615.jpg

Wcale już nie płacze, tylko śpi (albo się bawi sznureczkiem)

:dance: :dance2:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Wto lut 17, 2004 11:41

śliczota jest

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto lut 17, 2004 11:46

Ale bysiorek jest z Niego niezły!!!!! :D I jaki żółciutki brudasek na brzuchęciu ;-)

Ja wiem, że będzie dobrze!!!! :P

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 17, 2004 11:46

Jejku, jest slodki :D Ten pysio ma taki ptysiowaty :1luvu:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto lut 17, 2004 13:15

Cudowny !!! :1luvu: I niezły spaślaczek z niego :)

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Wto lut 17, 2004 14:01

katanga pisze:Cudowny !!! :1luvu: I niezły spaślaczek z niego :)

Noooo.... :lol:
Sliczny jest.
Uff, jaka ulga, ze wrocil :D

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Wto lut 17, 2004 15:38

Cały czas śpi (i nie życzy sobie żeby go budzić). Za kanapą (bo TZ jest w domu i TZ-towe kici kici do Ptynia nie przemawia). Mam nadzieję, że po prostu odsypia nieprzespane noce :? , a nie, że np. TFU TFU TFU jest chory TFU TFU TFU. Wkrótce kastrowanko. Chyba wezmę coś na uspokojenie :roll: (ale mam tylko sedalin - dla zwierząt "czworonożnych" :lol: )

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Wto lut 17, 2004 16:20

Miejmy nadzieję, że ten sen to antidotum na hulaszczy tryb życia :) .Nie bierz nic na uspokojenie, bo okaże się, że kot już ma ochotę na brykanko, a Ciebie będzie trzeba wybudzać 8O .
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue i 542 gości