Jesli chodzi o czwartek - dla mnie ok.
Jesli chodzi o łapanie na klatkę łapkę - możecie liczyć na moją pomoc, mam wprawę

Ale tak jak pisze Asia (co zretsza też pisałam nieco wyżej, zresztą koś jeszcze też - może umknęło

Ale możemy pojechać na rozeznanie, może jakies fotki strzelić, zrobimy ogłoszenia, może zdarzy się cud i znajdą się jakieś domki, tymczasy.... (dobra, chyba jestem naiwna...) Ale może chociaż uda nam sie ocenić, czy ktoś się tam tymi kociakami zajmuje, może chociaż jakieś budki uda się ustawić, żeby biedaki nie marzły....