Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pixie65 pisze:Zofia&Sasza pisze:Kolejny naoczny świadek się odezwał
Masz jakiś problem związany z moją osobą Zofia&Sasza?
Czy tylko obrońcy mają prawo zabierać głos w tym wątku?
Bo mnie się zdaje, że dobrze by było gdyby poruszone przez AnielkęG kwestie zostały publicznie wyjaśnione, skoro publicznie zostały poruszone.
Marcelibu, a Ty bywasz ?
24/24 ?
Marcelibu pisze: Ja nie piszę o tym, czego nie widziałam.
Marcelibu pisze:
1. Możesz napisać, kiedy widziałaś włożenie kotki po sterylizacji do klatki po pp?
2. Czy to, że nie widziałaś tam Virkonu stojącego na wierzchu mówi o tym, że tam go nie ma? I że jest nieużywany?
3. Skąd wiesz, jak często używana jest lampa UV?
4. Skąd wiesz, czy po kotku z pp nie był zmyty stół?
5. Czy jesteś tam przynajmniej 12/24 godziny?
Bo chyba dopiero wtedy mogłabyś się wypowiadać na ten temat. I to tylko częściowo.
AnielkaG- czy Tobie chodzi o jakieś szykany w związku z tą lecznicą???
nie oglądając lecznicy na oczy ktoś sieje podejrzenia.
pixie65 pisze:Marcelibu pisze: Ja nie piszę o tym, czego nie widziałam.
No właśnie.
Mnie poruszyło to, co AnielkaG napisała o tej lecznicy na Kociarni.
To, czego była świadkiem.
Zofia&Sasza pisze:Nie, mam problem z tym, że nie oglądając lecznicy na oczy ktoś sieje podejrzenia.
AnielkaG pisze:nie oglądając lecznicy na oczy ktoś sieje podejrzenia.
powtarzam, były tygodnie gdy byłam tam codziennie, widziałam niejedno, to nie są PODEJRZENIA to fakty
mam świadków, niestety są to starsi ludzie którzy nie korzystają z internetu, nikt się tutaj nie wypowie
plujcie sobie, obrzucajcie mnie błotem, mam to w nosie
I pytania Marcelibu to Ty zadaj właścicielkom, z którymi zdaje się masz przyjacielskie układy, ja nie mam się z czego tłumaczyć
AnielkaG pisze:nie oglądając lecznicy na oczy ktoś sieje podejrzenia.
powtarzam, były tygodnie gdy byłam tam codziennie, widziałam niejedno, to nie są PODEJRZENIA to fakty
mam świadków, niestety są to starsi ludzie którzy nie korzystają z internetu, nikt się tutaj nie wypowie
plujcie sobie, obrzucajcie mnie błotem, mam to w nosie
I pytania Marcelibu to Ty zadaj właścicielkom, z którymi zdaje się masz przyjacielskie układy, ja nie mam się z czego tłumaczyć
Marcelibu pisze:1. Możesz napisać, kiedy widziałaś włożenie kotki po sterylizacji do klatki po pp?
2. Czy to, że nie widziałaś tam Virkonu stojącego na wierzchu mówi o tym, że tam go nie ma? I że jest nieużywany?
3. Skąd wiesz, jak często używana jest lampa UV?
4. Skąd wiesz, czy po kotku z pp nie był zmyty stół?
5. Czy jesteś tam przynajmniej 12/24 godziny?
Bo chyba dopiero wtedy mogłabyś się wypowiadać na ten temat. I to tylko częściowo.
AnielkaG- czy Tobie chodzi o jakieś szykany w związku z tą lecznicą???
Zofia&Sasza pisze:I dlaczego lecznica jeszcze w marcu była OK, a teraz jest be?
Bazyliszkowa pisze:Marcelibu pisze:1. Możesz napisać, kiedy widziałaś włożenie kotki po sterylizacji do klatki po pp?
2. Czy to, że nie widziałaś tam Virkonu stojącego na wierzchu mówi o tym, że tam go nie ma? I że jest nieużywany?
3. Skąd wiesz, jak często używana jest lampa UV?
4. Skąd wiesz, czy po kotku z pp nie był zmyty stół?
5. Czy jesteś tam przynajmniej 12/24 godziny?
Bo chyba dopiero wtedy mogłabyś się wypowiadać na ten temat. I to tylko częściowo.
AnielkaG- czy Tobie chodzi o jakieś szykany w związku z tą lecznicą???
Kiedy padły konkretne pytania, zabrakło konkretnych odpowiedzi.
A delikatnie mówiąc "niechęć" AnielkiG do tej lecznicy widać choćby w tym wątku: viewtopic.php?f=1&t=117380
Dla jasności: tak, leczę tu moje koty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 70 gości