Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rorotyr pisze:Filo.Przecież ja wiem jaka jest kocia natura i nie mam pretensji do kotów.Jest piasek to jest kupa.Chodzi mi o włascicieli i ich lekką nieodpowiedzialność.To wszystko.Co rano patrzę poprostu na fabrykę gówna w naszej piaskownicy.Każdy kot ma właściciela z którym rozmawiałem.Nic nie dociera.Czy to jest w porządku?
Marea pisze:Wg mnie to nie jest w porządku! Tacy właściciele są nieodpowiedzialni, narażają kota...może trafić się ktoś kto "zrobi z tym porządek" ....
rorotyr pisze:Filo.Przecież ja wiem jaka jest kocia natura i nie mam pretensji do kotów.Jest piasek to jest kupa.Chodzi mi o włascicieli i ich lekką nieodpowiedzialność.To wszystko.Co rano patrzę poprostu na fabrykę gówna w naszej piaskownicy.Każdy kot ma właściciela z którym rozmawiałem.Nic nie dociera.Czy to jest w porządku?
rorotyr pisze:Filo.Akcja dzieje się na osiedlu.Jak ktoś bierze kota do domu(i go wypuszcza) to chyba ma wyobraznie.
PS.Jestem pełen podziwu(pozytywnego),że tak bardzo bronicie kotów.Musicie je bardzo kochać.
rorotyr pisze:Filo.Akcja dzieje się na osiedlu.Jak ktoś bierze kota do domu(i go wypuszcza) to chyba ma wyobraznie.
PS.Jestem pełen podziwu(pozytywnego),że tak bardzo bronicie kotów.Musicie je bardzo kochać.
Poker71 pisze:NIE MA innej metody jak ogrodzenie placu zabaw. Nawet jeśli własciciele wszyscy naraz przestaną wypuszczać koty, to są gryzonie i luzem wypuszczane psy (o czym możesz nawet nie wiedziec bo np. późnym wieczorem łażą), nikt też nie da głowy czy nie ma kotów wolnozyjących mimo ogrodzenia osiedla...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości