Antoś i Zuzia. Nerwowo.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 25, 2010 19:53 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Dobre wieści :D
Całuski ale Antosia :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 25, 2010 20:00 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

:dance: :dance2: :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 25, 2010 22:46 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Jeżeli gazy wkrótce nie miną, zrobimy posiew.
Póki co - Antoś chyba zrozumiał, co mówił wet i cieszy się jak głupi - on chyba ma adhd :twisted: Rozrabia cały wieczór jak pijany zając, wszędzie go pełno i na niczym na dłużej nie skupia uwagi...
Brzucho mnniejszy wyraźnie :D
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto paź 26, 2010 9:42 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Wspaniała wiadomość. Sprawdzony i zaufany wet jest na wagę złota.

Szalej Antosiu, szalej - przynajmniej wiemy, że brzuszek Cię nie boli.

kotetek

 
Posty: 34
Od: Pt kwi 30, 2010 12:26

Post » Wto paź 26, 2010 10:37 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Liwia_ pisze: J eżeli gazy wkrótce nie miną, zrobimy posiew.
Póki co - Antoś chyba zrozumiał, co mówił wet i cieszy się jak głupi - on chyba ma adhd :twisted: Rozrabia cały wieczór jak pijany zając, wszędzie go pełno i na niczym na dłużej nie skupia uwagi...

Y-hy... skąd ja to znam.... :mrgreen:
Liwia_ pisze:Brzucho mnniejszy wyraźnie :D

Ufff... :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto paź 26, 2010 12:52 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Zdjęcia fatalne, ale troszkę Antosia widać... Jak nie szaleje, to się tuli - ale jak :1luvu: Ograniczamy trochę jedzenie, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją - Antoś podchodzi do miski i rzuca mi spojrzenia w stylu "jak możesz...?!", próbuje też miny kota ze Shreka 8)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto paź 26, 2010 13:02 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Piękny czarnuszek :1luvu:
Czy ma choć jeden biały włosek!
Zdrówka dzieciakowi życzę :ok: :ok: :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 13:06 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

A ma, ma :D Na zdjęciach tego nie widać, ale ma malutki biały krawacik, po kilka białych włosków pod paszkami i miniaturowe bikini ;) Mruczy bezustannie... I widać na zdjęciach, że ugniata ciągle powietrze z podziwu godnym zapałem ;)

Wg mnie brzuszek jest troszkę powiększony, ale jest ogromna poprawa - masaże, espumisam i parafina chyba pomogły :)

Jest cudny, ale najswpanialszy ma charakter - jest radosnym zbójem z ogrooomną miłością do ludzi. Nigdy nie wyciąga pazurków ani nie używa ząbków w zabawie z człowiekiem. Tylko kochać...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto paź 26, 2010 13:14 Re: Znalazłam kocurka... Kciuki mocno potrzebne...

Liwia_ pisze: najswpanialszy ma charakter


Bo te maleństwa wychowane przez ludzi, a nie przez kocią mamusię sa zupelnie inne :D Bardziej związują się z ludzmi, uważają, że człowiek jest ich naturalnym stadem. A mamusią ta osoba która karmi i przytula :D I przeważnie tak już zostaje :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 16:01 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Heh, ja w zasadzie nie mam pojęcia, czy jego wychowywali ludzie, czy był z mamą... Jeżeli był wychowywany w domu, to nie dbano o niego zupełnie (ta kopalnia świerzbu w uszkach...). Wydaje mi się, że ktoś mógł sobie wziąć kotka "dla zabawy", nie dbał o niego, a w końcu wyrzucił, gdy kotek przestał być maleństwem :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto paź 26, 2010 16:14 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Antoś jest cudny !!! :1luvu:
Cieszę się,że Jego niedyspozycja była chwilowa :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto paź 26, 2010 16:48 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Ma śliczne, aksamitne futerko. Czy to flesz tak zrobił?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto paź 26, 2010 17:10 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Te ostatnie zdjęcia są robione komórką, bez flesza :) Futerko ma prześliczne, aksamitne i błyszczące.

Dziś kotecek wskoczył mi nagle na plecy (piękny skok, swoją drogą, skakał z siedziska kanapy.... :twisted: ). Przytulić się chciał... :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro paź 27, 2010 19:45 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Liwia_ pisze:Te ostatnie zdjęcia są robione komórką, bez flesza :) Futerko ma prześliczne, aksamitne i błyszczące.

Dziś kotecek wskoczył mi nagle na plecy (piękny skok, swoją drogą, skakał z siedziska kanapy.... :twisted: ). Przytulić się chciał... :roll:

No to przyszły DS będzie miał fajnego miziaka :D .
:ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro paź 27, 2010 20:05 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Miałam kiedyś czarną koteczkę, znalezioną na śmietniku. Była niedożywiona, miała wielki brzuch i chude łapki. Przez wiele tygodni była zagazowana-przelewało się jej w brzuszku i wydalała śmierdzące bąki.Potem jak jadła dobre jedzenie wszystko przeszło.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości