MILION kotów i SKATOWANA koteczka! Pomóżcie spłacić operację

[kotika]

(...) Kotka nadal mieszka u pani w komórce, druty ma już zdjęte, dobrze je, ale się nie oswaja. Zostanie prawdopodobnie wypuszczona na wiosnę, jak się ociepli. A może trochę zmieni jej się charakter? Kto to wie?

Już wiosna - jakie są dalsze losy koteczki?

Pani Danusia się nie odzywa, ale postaram się dowiedzieć.
Dzieki za zainteresowanie koteczką.

[ksb]

Będziemy cierpliwie czekac na wieści

[edii]

I wiadomo coś?

[kotika]

Mam dla wszystkich dobre wiadomości.
Koteczka jest u pani Danusi w domu.

Nadal jest dzika, nie daje się pogłaskać, ale to p. Danusi nie przeszkadza.
Musiała przeprowadzić batalię o koteczkę, bo rodzina się nie zgadzała,
na kolejnego, 13 już kota.
Wszystkie te koty, to pozbierańce, niektóre bez łapki, bez oka...

Niestety wszystkie inne koty w tamtym miejscu, z którego kotka pochodzi,
zostały wytrute, zachowała się tylko jedna koteczka, dokarmiana przez p. Danusie.

[RudyiSrebrnyKot]

No, ale tę jedną kotkę też by chyba trzeba zabrać???

[issey32]

Dajcie nr konta, bo ja to jestem całkiem świeżak i nie wiem, gdzie wpłacić pieniądze?

[Fanszeta]

issey 32, witaj na wątku, skąd jesteś?

[issey32]

Manchester, więc kiepski ze mnie pomocnik na miejscu , ale pieniążki mam przeznaczone dla kotków, tylko nie wiem, jak wpłacić.

[Fanszeta]

Napisałam do Ciebie na pw .

[issey32]

Tak, wiem odpisałam

[kotika]

No, ale tę jedną kotkę też by chyba trzeba zabrać???

Tak, tylko dokąd ? To totalny dzikus, dlatego jeszcze żyje.
Pani Danusia ma całkowity zakaz na kolejnego futrzaka w domu...
Dobrze byłoby koteczke wystwerylizować i dokarmiać.
Kotka ma tam postawione kocie domki, z których korzysta.
Przeniesienie wolnobytującego kota na inny obrzar, często żle sie kończy.

[RudyiSrebrnyKot]

Fakt. Ciężka sprawa z tą kotką... Ale może jeśli jedna, to już jej dadzą spokój??? Tylko, jeżeli nie jest wysterylizowana, zaraz będą nowe... .

[Fanszeta]

Dziękujemy issey32 za wpłatę 100 zł.
Zostanie przeznaczona na sterylizację kotki, której kocięta teraz wychowujemy i wyadoptowujemy.

[issey32]

Cieszę się, że mogłam choć tak pomóc

[kotika]

Issey32 bardzo dziękujemy za pomoc w sterylkach.

Fakt. Ciężka sprawa z tą kotką... Ale może jeśli jedna, to już jej dadzą spokój??? Tylko, jeżeli nie jest wysterylizowana, zaraz będą nowe... .

To prawda, ale ją również wysterylizujemy. Jakoś zdobędziemy kasę.