mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 23, 2010 11:08 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

U mnie miał około 39 stopni, tak powyżej 38.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 23, 2010 12:00 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Lesio ma tylko albo az antybiotyk. nie wiem, czy to tez na temperature działa.

Obserwujac Lesia czuje, ze on z tego nie wyjdzie. no chyba, ze bedzie jakis cud po tym virbagenie... Mam pierwszą dawkę, bo skoro lekarz powiedział, ze mozna dawac, to nie ma na co czekac. Pozniej bede kombinowac druga i trzecia jesli bedzie trzeba...
Dzisiaj jedziemy, tak za godzinke, ale musze cos zjesc i odpoczac chwilke.

Staram się nie myslec o kosztach, bo pewnie dobijemy do 3 tys :(

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Sob paź 23, 2010 14:55 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Koty z natury maja temperaturę wyzszą niz człowiek
"Normalna temperatura ciała kota waha się od 38 do 39 °C. Gorączka u kota występuje, gdy temperatura jego ciała przekracza 39,5 °C. Temperatura 37,5 °C oznacza hipotermię".

(Wikipedia)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 23, 2010 15:46 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

lesio dzis dostal pierwszy zastrzyk z virbagenu. nie mam pojecia jak to sie podaje, ale jutro mamy jechac znowu. dostal tez antybiotyk i kroplowke, została wzieta krew do badania, wyniki beda jutro. po raz kolejny jestem załamana, bo 130 zl u weta zostalo, 40 zł w aptece (krople na oczy, inhanol, rumianek). no coz... zrobiłam Lesiowi inhalacje zeby mu sie troche lzej oddychalo. Mam nadzieje, ze to pomoze. lesio bardzo lubi whiskas anti hairball te poduszeczki... czy myslicie, ze mozna je dawac tak jak karme, czy raczej nie? :) bo on to by jadł i jadł...

niech sie w koncu wyklaruje z tym Lesiem, bo ja juz naprawde jestem zrujnowana :cry:

Zapraszam na szybki bazarek...
viewtopic.php?f=20&t=118979&p=6565190#p6565190

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Sob paź 23, 2010 16:59 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

kasiatatry pisze: lesio bardzo lubi whiskas anti hairball te poduszeczki... czy myslicie, ze mozna je dawac tak jak karme, czy raczej nie? :) bo on to by jadł i jadł...


viewtopic.php?f=20&t=118979&p=6565190#p6565190

Odkłaczacz w zbyt dużej ilości powoduje poluźnienie kupek do płynnej włącznie. Podobno dla normalnego kota 10 ziarenek dziennie to właściwa dawka, jak ma skłonność do zaparć to pewnie więcej. Moje o odklaczacz prawie się zabijają. Whiskas robi jeszcze podobne paszteciki Crunchy chyba, moje tez to bardzo lubią, moze spróbuj ich?
Wszystkie moje też bardzo lubią/lubiły tacki Sheby w takim bialym sosie, indyk z warzywami (nie te maluteńkie, droższe, tylko takie 100g, ale właśnie ten jeden smak) Właściwie to sosik lubią. Może Ci podesłać na spróbowanie? Podaj adres korespondencyjny na PW.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 23, 2010 19:29 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Lesio na razie ma dobre kupki i Lena tez. Nawet lekarz sie dziwił...
i napisał "wlascicielka twierdzi, ze kot nie ma biegunek i nie wymiotuje" włascicielka to wie, nie twierdzi, bo przeciez Lesio ma osobną kuwetke. poza tym jak tylko jestem w mieszkaniu to wszystko sie kreci w kolo Lesia. zjadł troszke mieska wołowego i zjadł troszke białego twarozku i tego convalescence i te krokiety bo on lubi bardzo :)
i troche suchych chrupek tez zjadł.

zrobiłam mu saune i wyleciało mnostwo glutow... od razu lepiej oddycha. Trzeba to powtarzac, zeby mu troche ulzyc z tym katarem. Oczy kropimy, chociaz ciezko...
czekamy na badania jutrzejsze a tymczasem zeskanuje morfologie Lesia.
Obrazek

Lesio zjadł jeszcze 3 całe plasterki poledwicy z górnej półki + chrupki :) no i troszke sie ozywił. nie skacze wprawdzie jak wiewiorka, ale chodzi sobie, zainteresował sie i pobiegał chwilke za wędka, podnosi ogonek. wlasnie do mnie przyszedł na lozko i pisze ze mna wiadomosc :)

jak ja bym chciała, zeby bylo dobrze...

no to zeby udowodnic, ze Lesiowi wraca apetyt, to napisze, ze przyszedl do kuchni i prosił o jedzenie ;)
i dostał jeszcze mieska i pol plasterka szynki i je :)

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Nie paź 24, 2010 9:12 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Czy wczoraj dostał Lesiu jakieś sterydy?
Po sterydach koty mają apetyt.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 24, 2010 9:16 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

chyba nie. nic poza antybiotykiem i virbagenem nie dostał.
dzis jest znowu duzo gorzej. ja juz nie mam sily :( nic z tego chyba nie bedzie...

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Nie paź 24, 2010 10:54 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Kasiu, trzymaj się
tak jest w FIP-ie, raz lepiej raz gorzej :(
AnielkaG
 

Post » Nie paź 24, 2010 11:15 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Dziwne... bardzo dziwne... Lesio ma lepszą morfologię niż moje koty, którym nic nie dolega... Do tego ten apetyt... Bardzo dziwne... :roll:
Te wyniki nawet by na białaczkę nie wskazywały, tylko na jakąś infekcje zapalną. Może jest szansa :?: , choć tamte poprzednie wyniki są naprawdę baaaardzo brzydkie i baaardzo FIPowe... ale ten apetyt i to bez sterydów... to jest bardzo nie-FIP-owy objaw... Zgłupiałam już :|

Pytałaś weta o srebro? I jeszcze jedno - poproś weta o zbadanie krwi pod mikroskopem pod kątem anemii zakaźnej, która "udaje" FIPa.

Kurde no, dziwne to jest... :roll:

PS: Jeśli wet stwierdzi że można spróbować z tym srebrem to Ci je zamówię
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 24, 2010 11:34 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

AnielkaG pisze:Kasiu, trzymaj się
tak jest w FIP-ie, raz lepiej raz gorzej :(


Niestety to jest prawda. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 24, 2010 11:57 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Może mu się znowu nosek przypchał, i dlatego nie je - nie czuje zapachu...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 24, 2010 13:04 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Jednak jest bardzo zle.
wrociłam z nim przed chwila. Lesio miał wczoraj goraczke, lekarka mi nie powiedziala a ja myslałam, ze skoro nie mowi, to jest ok. Dzisiaj tez miał 40 stopni :( dostal leki, przeciwgoraczkowe, antybiotyk virbagen.

Z wczorajszych wynikow wyszła spora niedokrwistosc i bardzo wysokie białko ogolne przy jakims innym bardzo niskim wskazniku i tam pani dr mowiła o jakis globulinach i ja juz nie wiem, bo sie poryczałam, bo wnioski są takie, ze to chyba jednak jest fip+ białaczka. Lesio walczy na chwile obecna. Bedziemy walczyc i my, ale jesli bedzie coraz gorzej, no to wiecie.
to tyle.

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Nie paź 24, 2010 15:05 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

Niedobrze jak jest jeszcze niedokrwistość przy podawaniu Virbagenu. :cry:

:cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 24, 2010 15:17 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO- FELV+ :( HELP! HILFE!

a dlaczego niedobrze?

ja juz sie poddałam. nie wiem, co mam zrobic, bo przeciez ja na wszystkich swietych musze jechac do domu. i co teraz? jesli do konca tygodnia dalej nie bedzie wiadomo to co mam zrobic?
ja nie mam ich z kim zostawic wiec musze je zabrac :(

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości