Piracik z wrzodem...oko się leczy, a my czekamy na wiosnę

Nie zapoznałem się jeszcze dokładnie z wątkiem, ale podnoszę.

Erin, obiecuję KOTmoterstwo, ale najwcześniej wieczore dam radę!

Becia, Amico, Patmol, Secret, ASK, VVu :1luvu:

Niedawno wstałam, ale trochę mnie głowa boli. Za dużo wrażeń.
Kicio siedzi teraz (wczoraj leżał jak szmatka) i trochę jakby mniej rzęził.
Niedługo pojedziemy do weta.

Dziękujemy Wam za pomoc :1luvu:

Masz urlop Izunia? Dla Malutka wszystkiego dobrego.

Tak Dorotko, wzięłam dziś wolne, bo nasz wet rano przyjmuje.
A to dopiero druga wizyta, więc lepiej, żeby on obejrzał.

Czekam na wieści po wizycie u weta. :ok:

Odezwę się na pewno

Ok, dobrze zrobilas. Ja wiecej dla futer biore wolnego niz dla siebie samej. Bede z myslami u Was. I spytaj sie weta od razu, czy potrzebujesz ta szczepionke dla siebie.

Umówiłam się z Amicą, że poczekam z kurierem na Ornipural, który ma mi przywieźć. Jeżeli Amica dziś mi go nie podrzuci (nie wyrobi się z czasem), to wyślę wszystko razem jutro.