Chory Hermes prosi o pomoc !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 22, 2010 22:47 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Dr. Atamaniuk powie ci to, co zobaczy. Bez podbarwiania i bez owijania w bawełnę. Mało słów, sporo informacji, ale nie spodziewaj się jasnowidza.

Fosfor jest poniekąd wskaźnikiem pracy nerek. Taki jaki jest, nie jest najgorszy. W całym tym bałaganie postaraj się znaleźć lub wykluczyć przyczyny takiego stanu nerek. Walkę z wtórnymi parametrami pozostaw na czas, gdy nic nie znajdziesz. Jeśłi znajdziesz przyczynę i uda się ją pogonić na drzewo, reszta sama wróci do normy.

Jeszcze raz: nie walcz ze stanem, lecz z jego przyczyną, jeśłi uda się ja znaleźć. Zmuszaj wetów do kombinowania - musisz miec do tego jakieś podstawy wiedzy, ale myśłę, ze twoje czytania wątków rozmaitych nie są bezcelowe. Właściwie wciąż niewiele wiadomo.

Pozdr

P.S> Dobrze, że kocur je i ma chęć brojenia.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 22, 2010 23:00 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Nie udzielam się w wątku bo akurat nie mam za dużo doświadczeń. Ale doczytałam się, że Hermes dostaje lespewet. Ten sam lek dostaje moja stareńka sunia. U niej zadziałał pięknie, w lipcu miała mocznik przekroczony ponad dwukrotnie, przed tygodniem okazał się w normie. nie jest to lek bardzo silny, nawet chyba w ulotce jest napisane, że jest za słaby w razie ostrych stanów niewydolności nerek, ale w mniej dramatycznych stanach swoje robi. I chyba jest raczej smaczny dla zwierzaków, w każdym razie Kajtusi dolewam do jedzenia i nie ma problemu.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 25, 2010 12:36 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

inkaa82 pisze:Właściwie wciąż niewiele wiadomo.


No i właśnie :( Pani dr stwierdziła, że nerki są malutkie i zanikają, zdiagnozowała PNN i na tym koniec szukania. Każe podawać kroplówki i tyle. Lespewet zalecił dr Włodarczyk i widać, że po jego włączeniu mocznik i kreatynina zaczęły spadać. Ale my szukamy dalej... Jutro USG u dr Atamaniuka, a i skierowana zostałam też do specjalisty od kocich nereczek - dr Pawła Jonkisza z UP. Do końca tygodnia chciałabym skonsultować stan Hermesa jeszcze z nim.

Dzisiaj miało być też kolejne kontrolne badanie krwi (+wapń, którego jeszcze nie było), ale zapomniałam schować na noc miseczkę i rano zobaczyłam, że kitek w nocy miał niezły apetyt (co w sumie mnie cieszy)... Tak więc to badanie przełożyliśmy. Zastanawiam się, czy nie zrobić go też u dr Jonkisza jak będziemy na konsultacjach. W końcu to dla kota jedna wizyta mniej.
Ostatnio edytowano Pon paź 25, 2010 20:55 przez inkaa82, łącznie edytowano 1 raz
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Pon paź 25, 2010 19:02 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

inkaa82 pisze:
inkaa82 pisze:Właściwie wciąż niewiele wiadomo.

No i właśnie :( Pani dr stwierdziła, że nerki są malutkie i zanikają, zdiagnozowała PNN i na tym koniec szukania.

Taki standard - jednak wciąż nie wiadomo, czy nie miała racji. Z drugiej strony dlaczego zanikają?

inkaa82 pisze:Jutro USG u dr Atamaniuka, a i skierowana zostałam też do specjalisty od kocich nereczek - dr Pawła Jonkisza z UP. Do końca tygodnia chciałabym skonsultować stan Hermesa jeszcze z nim.

Nie słyszałem o nim. Myślę, że im więcej fachowców, tym lepiej dla kota (i opiekunki :-)).

inkaa82 pisze:Dzisiaj miało być też kolejne kontrolne badanie krwi (+wapń, którego jeszcze nie było), ale zapomniałam schować na noc miseczkę i rano zobaczyłam, że kitek w nocy miał niezły apetyt (co w sumie mnie cieszy)... Tak więc to badanie przełożyliśmy. Zastanawiam się, czy nie zrobić go też u dr Jonkisza jak będziemy na konsultacjach. W końcu to dla kota jedna wizyta mniej.


Nigdy nie zwracałem większej uwagi na jedzenie przed badaniem, ale masz rację, że lepiej łączyć wyjazdy i futrzakowi stres ograniczać. Oprócz biochemi rób też zawsze morfologie - jedno kłucie, maksimum diagnostyki.

Olkowi też się powoli zbliża wizyta u doktora. Za jakieś 3 tygodnie. Lepszych wyników niż miał ostatnio raczej mieć nie będzie, więc pewnie mi się nastrój popsuje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 25, 2010 20:55 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

inkaa82 pisze:Olkowi też się powoli zbliża wizyta u doktora. Za jakieś 3 tygodnie. Lepszych wyników niż miał ostatnio raczej mieć nie będzie, więc pewnie mi się nastrój popsuje.


Z historii choroby widziałam, że Olek jest całkiem nieźle prowadzony i wiele sukcesów po drodze było. Nie ma się co przejmować na zapas przed badaniami. Ale trzymamy z Hermesem kciuki, aby wyniki były chociaż trochę lepsze, jak ostatnio!

Ja też mam stresa przed kolejnymi badaniami i konsultacjami... No ale trzeba mieć nadzieję, że nasze kitki wcale jeszcze nie chcą się nigdzie wybierać i jest im z nami dobrze :)
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Pon paź 25, 2010 21:52 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Gdzież było by im lepiej. :D

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 26, 2010 16:49 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

No i spędziliśmy dzisiaj cały dzień na UP. Jesteśmy po USG, przepływach w nerkach, badaniu krwi i konsultacjach z dr Atamaniukiem i Jonkiszem. Wyniki badań niestety nie są dobre i nikt nam oczu nie mydli, że będzie ok. Mam na razie nieco mętlik, bo badania krwi są w innych jednostkach i ciężko mi porównać, czy kreatynina i mocznik poszły mocno w górę.

WYNIK USG:
"Pęcherz moczowy wypełniony znaczną ilością klarownego moczu, ściana pęcherza bz. W obu nerkach widoczne silne zmiany zwyrodnieniowe w postaci zgrubienia i zwiększenia echogenności kory, zatarcia granicy korowo-rdzeniowej oraz redukcji rdzenia. W obu miedniczkach widoczne są kamienie, w lewej średnicy ok. 0,6cm, w prawej 0,2cm. Nerka lewa ma wielkość w granicy normy (4,2x2cm), prawa bardzo mała (2,5x1,5). Bardzo wysokie opory naczyniowe w obu nerkach, ok. 0,8-0,85. Wątroba o lekko podwyższoej echogenności, mał. Śleziona średnio powiększona, struktura bz. Przewód pokarmowy bz. Duża ilość tłuszczu otrzewnowego." Pan dr powiedział, że kot przeszedł zawał jednej nerki i obecnie praca nerek opiera się tylko na nerce lewej.

WYNIKI KRWI:
- AIAT - 56 U/l (max. 107)
- Mocznik - 24.2 mmol/l (norma 4.15-11.62) / wcześniej 101 mg/dl (za wysoki)
- Kreatynina - 480 umol/l (norma 80-229) / wcześniej 3,8 mg/dl (za wysoka)
- Białko całkowite - 78 g/l (norma 55-80) (blisko górnej granicy)
- Albuminy - 25 g/l (21-39)
- Wapń całkowity - 2.69 mmol/l (norma 2-3)
- Fosfor - 1.20 mmol/l (norma 0.8-3) / wcześniej 5,76 mg/dl
- Sód - 156.1 mmol/l (norma 143.6-156.5) / wcześniej 149,9 mmol/l (blisko górnej granicy)
- Potas - 4.64 mmol/l (norma 3.7-5.6) / wcześniej 4,87 mmol/l
- Chlorki - 120.7 mmol/l (norma 110-125) / wcześniej 124.2 mmol/l (blisko górnej granicy)

MORFOLOGIA:
- Leukocyty - 9.8 G/l (norma 6.6-19.5)
- Erytrocyty - 5.16 T/l (norma 5.5-10) (poniżej normy)
- Hemoglobina - 4.2 mmol/l (norma 5-10.6) (poniżej normy)
- Hematokryt - 0.203 l/l (norma 0.25-0.47) (poniżej normy)
- MCV - 39 fl (norma 39-55) (dolna granica)
- MCH - 0.82 fmol (norma 0.81-1.05) (dolna granica)
- MCHC - 20.8 mmol/l (norma 18.6-22.3)
- RDW - 16.1% (norma 12-17)
- MPV - 11.4 fl (norma 6.7-11.1) (za wysoki)
- Płytki krwi - 529 G/l (norma 300-800)
- Limfocyty - 12.8% (norma 20-55) (poniżej normy)
- Monocyty - 9.8% (norma 3-10)
- Granulocyty - 77.4% (norma 60-90)
- Limfocyty - 1.2 G/l (norma 0.72-5.55) (poniżej normy)
- Monocyty - 0.9 G/l (norma 0.18-1.5)
- Granulocyty - 7.7 G/l (norma 3.6-13.5)

Powiem szczerze, że mam straszny zamęt przy wynikach mocznika i kreatyniny. Z poprzednich badań sprzed tygodnia (kreatynina 3.8 mg/dl, mocznik 101 mg/dl) wynikało, że kreatynina jest podwyższona dwukrotnie (2,1), a mocznik jest nieco ponad normę (1,3). Po przeliczeniu dzisiejszych wyników przez unit conversion wychodzi mi, że kreatynina wychodzi teraz ponad 5 mg/dl :( i przekroczona jest trzyktornie(!), a z powyższych norm wynika, że drukrotnie :( Chyba nie jestem w stanie porównać porządnie tych wyników. Może ktoś pomoże??

DIAGNOZA:
Dr Jonkisz zgodził się nam prowadzić Hermesa. Zalecił Fortekor na podwyższone ciśnienie i kroplówki w ciągu dalszym, na przemiach NaCl + NaCl z glukozą, płyn ringera odradził. Stwierdził, że dobrze, że kot je i że jest w miarę dobrej formie psychocznej - a to ważne, ale po wynikach krwi widoczna jest lekka anemia :( Zastanawia mnie ten kamień o nim nic nie wspominał. No i nie wiem, jak dalej z Lespewetem, w sumie o nim też nic nie wspomniał, czy dawać dalej, czy przerwać.

Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi. Dzisiaj na badaniach była mama, więc pewnych rzeczy nie mogłam omówić od razu, ale za 2 tyg wybieram się ja, więc wszelkie sugestie i wskazówki mile widziane. Na pewno będę je z dr konsultować.
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Wto paź 26, 2010 17:08 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Współczynnik konwersji CREA 88.4, czyli 5.45 mg/dl.
Mocznik też wzrost.
Moim zdaniem lespewet zostaw.
Niedobrze spadają czerwone parametry morfologii.
Potrzebna jest B12. W następnym badaniu oznaczenie poziomu żelaza.
To tak na szybko - wrócę do domu, to jeszcze cos pomyśle.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 26, 2010 19:10 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Byłem po drodze u mamy - według niej obraz zmian wskazuje możliwą przyczynę stanu jako długotwałe nieprawidłowe i wysokotłuszczowe żywienie, nadwaga, skłonność do krystalizacji fosforanów. Odkładanie tłuszczu w naczyniach nerek powodujące zatory. Zmniejszone świadło naczyń krwionośnych. Kamica. To wszysko doprowadziło do zmian zwyrodnieniowych. W obrazie brak zmian wskazujących na ostrą, zapalną przyczynę niewydolności. To jest PNN. Przykro mi.

Obecnie niebezpieczeństwo anemii. Jako dość istotne uważa ustalenie z lekarzem prowadzącym właściwej diety - sugerując wysokobiałkowe i niskotłuszczowe pokarmy.

Tutaj kończy się moja wiedza i niewiele mogę ci więcej pomóc. Dużo niezbędnych informacji znajdziesz na felinecrf.com i felinecrf.org. Traktuj je jako źródła o nadrzędnej wiarygodności z wszelkich innych informacji znalezionych w necie, włączając niniejsze forum. Zawsze wszystko konsultuj z wetem - oni zapominają o rozmaitych sprawach, ale dobrego weta poznasz po tym, że się ustosunkuje do zagadnienia i wyjaśni dlaczego np. teraz tak nie robić. Zły wet obrazi się, że chcesz go pouczać.

Skonsultuj z wetami włączenie wit. B12 - już, nie za 2 tyg. Odtwarzanie czerwonych krwinek jest długotrwałym procesem, a parametry masz z tendencją ujemną. Pamiętaj, że Catosal zawiera znaczne ilości fosforu. Zalecam użycie ludzkiej wit. B12.

Powodzenia

P.S> Wygląda na to, że na poprzednim USG pani doktor oglądała 2 razy tą samą, lewą nerke. Zresztą niewiele w niej zobaczyła. Nie warto robić diagnostyki byle gdzie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 26, 2010 21:28 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

B12 i kwasu foliowego. Sprawdź też poziom żelaza we krwi. Może również należałoby je suplementować. Zrób, jeśli masz taką możliwość, w najbliższym czasie badania retikulocytów. Resztę napisałam wcześniej w wątku dla nerkowców.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto paź 26, 2010 21:47 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Dzięki za wskazówki. B12 włączę do lecznia od jutra. Zastanawiam się tylko nad dawkowaniem.
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Wto paź 26, 2010 22:22 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Witamina B12 i kwas foliowy są rozpuszalne w wodzie, więc organizm wydziela ich nadmiar wraz z moczem. Dawkę, którą ja stosowałam codziennie u swojej kotki, to 3 mg B12 i 200 cmg kwasu foliowego. Zapytaj weta, może Ci doradzi :wink:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro paź 27, 2010 0:23 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Dla jasności - B12 powinna być podawana pozajelitowo. Znaczy tabletki są złe, bo się słabo wchłania. Ja podawałem 1ml co 2 dni. Możliwość przedawkowania istnieje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 17:59 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Konsultowałam dziś z dr podawanie wit B12 i kwasu foliowego. Stwierdził, że on nie stosuje takiej terapii gdyż nie ma dowodów na to, że elementy te pomagają w leczeniu anemii u kotów z PNN. Wg. dr problem tkwi w braku hormonu erytropoetyny, który pobudza szpik do tworzenia nowych krwinek czerwonych i stąd u kotów z problemami nerkowymi występowanie anemii. Z drugiej strony nie zanegował podawania, powiedział, że zaszkodzić nie powinno i jeżeli chcę - mogę Hermesowi podawać i B12 i kwas foliowy.

Dodatkowo powiedział, że może podać Hermesowi aranesp, który zastępuje hormon i pobudza szpik do tworzenia krwinek (http://leki-informacje.pl/lek/epar/82,aranesp.html), jednak z tym by się jeszcze chwilę wstrzymał i zaczekał na kolejne badanie krwi.

Gubię sie w tych wszystkich, różnych opiniach, ale stwierdziłam, że skoro wszyscy tu zalecacie B12, a dr jej nie neguje, to spróbuję. Problem jednak w tym, że nigdzie nie mogę jej dostać w płynie, podobnie kwasu foliowego (byłam w 2 lecznikach i 3 aptekach). Pcimolki - jesteś z Wrocławia. Może coś podpowiesz?

Dzisiaj dodatkowo zaczęliśmy nawadnianie NaCl z glukozą i podawanie fortekoru. Lespewet skończę (mam jeszcze 1/4 buteleczki). A Hermes, mimo wysokich wyników nerkowych ładnie je i zachowuje się jakby nigdy nic... Tylko Pani się matrwi, szczególnie skokiem kreatyniny do ponad 5 :(
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Śro paź 27, 2010 18:06 Re: Chory Hermes prosi o pomoc !

Dość rozsądnie zaopiniował - może rzeczywiście nie ma dowodów na skuteczność, ale jesli nie szkodzi, to nie zaszkodzi.
Ja kupowałem B12 w aptece pod domem - powinna być w każdej, tyle, że na receptę - to jest B12 do injekcji. Kwasu folowego nie stosowałem, więc nie mam pojęcia.
A Hermes, mimo wysokich wyników nerkowych ładnie je i zachowuje się jakby nigdy nic...

To najważniejsze.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], lucjan123 i 67 gości