Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 30, 2010 16:16 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Kibicowałam Gabryni, teraz będę trzymać kciuki za Tenię :ok:
Miałaś szczęscie kocinko, że trafiłaś do Anki :)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 30, 2010 16:43 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

No śliczna, śliczna! Trzymam za nią kciuki! :) :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 30, 2010 17:35 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Dziękujemy.
Ja tylko króciutko bo lecę z psem. Wróciłam z pracy. Podkłady tylko trochę zasiurane, kupki nie ma. Czyli bez przerwy z niej nie leci. Jedzonko podjedzone, woda z probiotykiem prawie wypita. A mała drze się żebym się nią zajmowała, miziała itd.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 30, 2010 17:39 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Dziewuszka sliczna Aniu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Słuchaj-tak mi własnie przez mysl przeleciało,a może ona ma spieprzona flore bakteryjna w jelitach ,a probiotyk na to pomaga?
Pewnie to nie jest jedyna przyczyna ,ale skoro przez kilka godzin nie było kupy..... 8O
No i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: oczywiście są!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw wrz 30, 2010 18:14 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Anka pisze:Dziękujemy.
Ja tylko króciutko bo lecę z psem. Wróciłam z pracy. Podkłady tylko trochę zasiurane, kupki nie ma. Czyli bez przerwy z niej nie leci. Jedzonko podjedzone, woda z probiotykiem prawie wypita. A mała drze się żebym się nią zajmowała, miziała itd.

Cudnie,ze juz u Ciebie mala jest.Wyglada,ze to sliczna,miziasta i grzeczna dziewczynka.Teraz juz bedzie dobrze.Diagnostyka i leczenie. :ok: :ok: :ok:
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 30, 2010 20:27 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

W pierwszym poście rozliczyłam pierwsze wydatki na Tenię. Będę to robić cały czas. Będę też wpisywać wszystkie wpłaty, tylko jeszcze nie miałam czasu pójść po nowe hasło, więc nie mam jak sprawdzić konta przez internet.
Tenia czuje się coraz pewniej i już taka grzeczna przy myciu nie była, ale dało się wytrzymać :D
Jest niesamowicie miziasta. Po myciu i suszeniu siedziała jeszcze jakiś czas na kolanach i rozkosznie mruczała. Do klatki nie miała ochoty wracać, ale na razie nie ma wyjścia.
Tenia chodzi, całkiem nie najgorzej, potrafi nawet opierając się na tylnych łapkach podnieść się pionowo i dostać przednimi gdzieś wyżej. Tylko chodzi w sposób szczególny, głównie na piętkach, a nie tak jak koty - tylko na palcach. Czasem na moment oprze się na palcach, ale zasadniczo przeważnie na piętkach. I łapki stawia tak jakby krzywo, ukośnie, nie wiem, jak to określić.
Nie jest specjalnie żarłoczna, ale całkiem sporo z miseczki suchego ubyło.
Mam wrażenie, że jest dość charakterna, ale zarazem świadoma swojej słabości i nieporadności.
Teraz najedzona, umyta, śpi spokojnie zwinięta po kociemu w kłębuszek :1luvu:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 7:31 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Maleńka pięknieje w oczach. Parokrotne wypranie tyłokota oraz wyczesanie suchym szamponem boczków sprawia cuda. Kupki w nocy nie było. Czyli jej konsystencja zmieniła się i już się nie wylewa.
Chwile w łazience to poza czasem zabiegów toaletowych także czas mizianek i swobodnego spacerowania. Chodzi na prawdę nieźle, poza tym, że przeważnie na piętkach.
Ta koteczka to brylant ukryty w schroniskowych kazamatach :1luvu:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 7:35 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Tych brylantów jest więcej...
W poniedziałek jadę do schronu, porobię foty i zacznę ogłaszać.
Musimy się Aniu umówić na jakąś herbatkę :)
a poza tym trzeba już myśleć o domu dla persiaka i finansach z tym związanych.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 7:37 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Dokładnie Izula. Jakieś tam rozwiązania mi się lęgną, ale nie doprecyzowane. Na finanse czegoś poszukam na bazarki.
Ale na razie to zaraz jadę z Tenią do weta na wstępny przegląd. Jednak w Oliwie poza masą minusów był jeden plus - miałam zaufaną lecznicę pod bokiem.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 7:41 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Napisałam na 3miasto puchate. Może ktoś nam pomoże. Oby, kocur jest tego wart, tym bardziej że babka mówiła, że miał być partnerem dla kotki... Dobrze,że Poznań z niego zrezygnował.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 7:50 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Super, Iza :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 8:04 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Dopiero zauważyłam ten wątek, a tu tyle się już działo. 8O

Co Ci bedę kadzić jesteś Aniu :1luvu: a mała prześliczna i trzymam kciuki żeby udało się jak najwięcej ją wyprowadzić z tego stanu :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt paź 01, 2010 11:04 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Byłyśmy u naszego doktora. Trochę miałysmy pecha. Najpierw nasz doktor przyszedł później, coś musiał załatwić, zastępował go inny, czekałyśmy, ale w tym czasie przywieziono buldoga po operacji w innej lecznicy, w bardzo ciężkim stanie, więc właściwie koło niego toczyło się życie lecznicy, co rozumiem i nie mam pretensji, nasz miał go zaraz ponownie otwierać. Ale zdążył chwilę poświęcić Teni. Konkluzje:
Stan ogólny bardzo dobry (tzn. osłuchowo serce, płuca, praca jelit, brzuszek miękki, w pysiu ładnie. Do dużego zadbania skóra, co sama wiem i widzę - łupież, przesuszenie itp.
Natomiast co z łapkami. Do piętek czucie ma niezłe, niżej w stópkach słabsze, ale częściowo zachowane, jedna łapka jest w lepszym stanie, pracuje ładnie paluszkami, druga gorzej. Na pewno przyda się profesjonalna rehabilitacja, ale że tak czy inaczej wszystko jest zastarzałe, więc nie jest to sprawa na cito. Najpierw trzeba o nią porządnie zadbać. Za jakieś 10-11 dni pojedziemy do większej lecznicy i tam doktor zrobi jej kompleksowe badania, tzn. krew, rtg, może USG. Dzisiaj krew trudno byłoby mi zawieźć, bo czasowo mi nie wychodzi, a doktor w lecznicy z labu dzisiaj nie będzie.
Aha, i jeszcze doktor powiedział, że Tenia to wybitnie sympatyczna dziewczynka :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 11:06 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

AgaPap, na pw odpowiem wieczorem albo jutro, zbiorczo wszystkim :D . ale już dziękuję :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 11:44 Re: Niesprawna Tenia już u mnie:). Pierwsze zdjęcia s.3.

Aniu, rehabilitant mi pokazywał jak masowac. To jest mocne szczypanie. Milutkowi jak już sie przestalam go bać duzo masowałam łapki. Kladłam go sobie na brzuchu i najpierw masowałam a potem pedałowaliśmy w różnych ułozeniach.
Jestem pewna, że jej stan sie poprawi:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości