To my - maluszek Trąbka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 26, 2010 17:28 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Witajcie Dziewczyny :D

Olu, Basiu, robicie cuda! :1luvu: Ola Totusiowi chyba futropodmieniła, bo taki śliczny jest, a Basia widzę z chłopaka uczucia wydobywa :1luvu:

Mam nadzieje, ze to rzeczywiście problem zębów i wreszcie te paskudy się odczepią :evil: Ola, a paszcza bardzo brzydka?
Nie wiem co u Totusia będzie potrzebne, ale ja po Toldim widzę, że on jest zupełnie innym kotem odkąd nie ma zębów, wyszłam wtedy z założenia, ze rwiemy wszystko (na 2 razy), nie czekamy az kolejne sie zaczną psuć, tylko od razu traci ząbki i u niego to była dobrea decyzja. Ma piękne rózowe dziasełka, nic się nie dzieje i je wszystko to co inne koty, nigdy bym sie nie zorientowała, że on nie ma zębów.

Totuś normalnie jak VIP "chodzi" do najlepszych specjalistów :1luvu: :wink: dziękuję Ci Olu z całego serca :1luvu:

Co do Twojego strachu, to może załóż Ola sobie rękawiczkę? z tego co widzę na zdjeciach, to Totuś już wyluzowany i chyba raczej bez zapędów do gryzienia, ale może sama świadomość, ze masz rękawiczkę Ci pomoże się przełamać?

Basiu, dziękuję Ci za te zdjecia, cudne!! :D a ja z wielką chęcia wymiziałabym tak Pepka, piękne kocisko! jacyś rasowi przodkowie sie zaplątali? :wink:


Kasiu, z mamą to mam szczęście, to prawda. Wszystko inaczej wygląda, jak się ma na kogo liczyć. Wiem, ze jak mama będzie w domu przede mną, to nakarmi futra, zmieni kuwety i nie będzie z tym problemu. Tylko lekami i wetem ja się sama zajmuje, bo to musi być jedna osoba, zeby nic nie pokręcić, mama poda kotom jakieś witaminki, pasty, jak trzeba od weta odbierze, ale generalnie nad tym czuwam ja.
Z kolei "działką" mamy jest wspólne gotowanie z koteczkami :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon wrz 27, 2010 6:41 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Milenko-wspaniałą Mame masz! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Moja Mama tylko jak mnie nie ma,przychodzi raz dziennie do kotów,ale na nic wiecej nie moge liczyć -niestety! :(

Olu,Basiu-wspaniale dbacie o Totusia! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 28, 2010 14:38 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Może i byłem dzikunem, ale...


Obrazek


Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto wrz 28, 2010 17:17 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Basiu 8O 8O 8O 8O 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
no w szoku jestem!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 28, 2010 20:02 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Basiu, kota podmieniłaś 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: no cudne zdjęcia, naprawde cudne :1luvu: miód na moje serce :D

Przede wszystkim witajcie Dziewczyny :D
Ja dziś tylko na chwile, niedawno wróciłam, pogoda fatalna, głowa mi pęka i jakaś grypa mnie łapie :evil:

Od kilku dni jestem na zastępstwie w sklepie mojego ojca - zoologiczbym :wink: oczywiście prowadze tam od razu akcje uświadamiającą :mrgreen: wdaje się w pogawędki z prawie każdym klientem i powiem Wam, ze satysfakcja jest ogromna, jak widzę, ze ktoś się przekonuje np. do sterylki, karmy lepszej niż KK czy innej Chappi i kupi jakąś Purine albo obroże uzdową zamiast kolczatki :D

U kotów wszystko w porządku, szaleją, ci, którzy mają to zlecone dostają leki i wszystko idzie w dobrym kierunku.

Buziaki, dobranoc :1luvu:

Ja uzupełniam teraz zapasy żwiru i jedzenia powoli, bo 15.10 mam pierwszą operację oka, po miesiącu kolejną, no i do końca stycznia nie mogę się chylac, ani nic dzwigać. Mama też ma problemy z kręgosłupem, więc zaczynam znosic na to 4-te piętro zapasy dla pasozytów :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 28, 2010 20:12 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Milenko :1luvu: Wszędzie pogoda teraz taka paskudna jest :? Ja też czuję się beznadziejnie, a i coś anginopodobnego już właśnie przeszłam. Taka pora roku, niestety :roll:
Milenko, oszczędzaj się i uważaj na siebie. To jednak poważny zabieg i trzeba dbać o siebie. Mamusi też pilnuj i jej kręgosłupa. Pozdrawiam cieplutko Ciebie, Twoją Mamę i całą kocią gromadkę :D
A tak na marginesie, to praca w sklepie zoologicznym bardzo by mi się podobała. Dużo bardziej, niż ta, którą teraz wykonuję :wink: :?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 28, 2010 20:37 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Bulbko, praca w zoologicznym zawsze była moim dzieciecym marzeniem, teraz mam okazję się troche wyżyć :lol: ale powiem Wam, ze takie sklepy muszą prowadzić prawdziwi miłośnicy, bo inaczej nigdy nie zrozumieją klientów, którzy te zwierzaki kochają. Oczywiście ja jak tylko weszłam, od razu powiedziałam czego brakuje i półki kocie są w trakcie uzupełniania asortymentu :mrgreen:

Co do oczu, to będę miała wymiene soczewki, czyli normalna operacja, troche się boje, bo to oczy, ale za to bede miała soczewki z filtrami UV, które gwarantują brak okularów do chodzenia, czytania i zaćmy już do końca zycia :lol: normalny tuning :ryk: tylko z moim astygmatyzmem moze byc mały problem i niewykluczone są okulary do jazdu autem w nocy, ale to też postarają się naprawić jakimiś nacięciami rogówki :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 28, 2010 20:46 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

O kurczę-to już niedługo!-jakoś tak jak rozmawiałyśmy ostatnio,to wydawało mi się,że to dopiero w listopadzie :oops: :oops:
Fakt-nie będzie wolno Ci dźwigać i schylać się,ale pomyśl,jaka radością będzie chodzenie bez okularów-wreszcie!
Cieszę się bardzo,że z kotkami stabilna sytuacja-oby było coraz lepiej!!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 28, 2010 20:52 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

milenap pisze:Bulbko, praca w zoologicznym zawsze była moim dzieciecym marzeniem, teraz mam okazję się troche wyżyć :lol: ale powiem Wam, ze takie sklepy muszą prowadzić prawdziwi miłośnicy, bo inaczej nigdy nie zrozumieją klientów, którzy te zwierzaki kochają. Oczywiście ja jak tylko weszłam, od razu powiedziałam czego brakuje i półki kocie są w trakcie uzupełniania asortymentu :mrgreen:

Myślę, że ja bym podołała :mrgreen: Kocham zwierzęta, a koty to już ponad wszystko :D

milenap pisze:Co do oczu, to będę miała wymiene soczewki, czyli normalna operacja, troche się boje, bo to oczy, ale za to bede miała soczewki z filtrami UV, które gwarantują brak okularów do chodzenia, czytania i zaćmy już do końca zycia :lol: normalny tuning :ryk: tylko z moim astygmatyzmem moze byc mały problem i niewykluczone są okulary do jazdu autem w nocy, ale to też postarają się naprawić jakimiś nacięciami rogówki :D

Brzmi poważnie i groznie, ale bez obaw Milenko. Takie operacje oczu już od dłuższego czasu z wielkim powodzeniem są przeprowadzane.Mój teść za trzy tygodnie też idzie na operację oczu. A on ma już 76 lat.
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 28, 2010 21:52 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

milenap pisze:...Ja dziś tylko na chwile, niedawno wróciłam, pogoda fatalna, głowa mi pęka i jakaś grypa mnie łapie :evil:


Luzik. nie jesteś samotna w swoim cierpieniu. :mrgreen: :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 29, 2010 17:41 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Milenko-zadbaj o siebie,musisz być zdrowa do zabiegu-nawet stanu podgoraczkowego nie możesz mieć-inaczej przesuną Ci termin!
O koty dbasz,a o sobie zapominasz :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 29, 2010 21:40 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Dziewczyny, dbam o siebie, dbam, do 1.10 jade na spirynce, potem leki muszę odstawić, więc kuruje sie intesywnie :wink:
Ale muszę też pracować, bo potem naprawde będę musiała troche odpuścić, wiec muszę zebrać zapasy, a z ojcem rozliczamy się w żwirku i karmie :mrgreen: :lol:

Koty szaleją właśnie, Czaruś się przebudził i roznosi go energia, przestawia lekko wszystko co spotka na swojej drodze :lol:

ja też zaraz zmykam, buziaki :1luvu:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 29, 2010 22:11 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Dla Ciebie Milenko ode mnie i Totka serdeczne życzenia zdrowia

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw wrz 30, 2010 0:19 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

barba50 pisze:Dla Ciebie Milenko ode mnie i Totka serdeczne życzenia zdrowia

Obrazek

Prawda. Robisz postępy. :P (słodki pokemon :P )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 30, 2010 6:05 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości