Kremonka z Elbląga już w domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 18, 2010 4:22 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

też już nie śpię :lol:
czekamy ! :kotek:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 18, 2010 12:54 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

Kotka juz od kilku godzin jedzie na Śląsk :)
Dziękuję, Majencjo :1luvu:
Dziękuję, mamoGiny :1luvu:


Powodzenia, Kremono! :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob wrz 18, 2010 14:58 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

czekamy i czekamy ;-)
Gina została wyeksmitowana kuwetkowo z łazienki nie bardzo sie jej to podoba ale trudno ;-)
nowa kuwetka posłanie i miseczki czekają
no i my w gotowości 8O :D :kotek: tak mniej więcej wyglądamy
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 18, 2010 17:11 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

Dziś szczęsliwy dzień- najpierw Kremona pojechała do cudnego domku, potem moja znajoma zadzwoniła i powiedizła mi,z e decyduje sie na adopcję kotki Lisbeth, która jest u mnie na DT, a potem przyszli do mnie znajomi sąsiadki, którym ona bardzo mnie jako DT koci polecała.
Na poczatku byłam nieufna, ale po rozmowie ludzie okazali sie zajebiści :) :) :)
Po prostu wspaniali.
Mieli transporter przy sobie, szukali starszej kotki, lub jakiejs wybrakowanej :) :)

Przypomniało mi sie,z e moja kolezanka ma 10-letnia kotkę do adopcji, i Dynastia od niej pojechała do cudownego domu :) :)

Dzień skończył sie wspaniale, i czuję sie naprawdę odpręzona i zadowolona :) :)
Ostatnio edytowano Nie wrz 19, 2010 2:16 przez kordonia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob wrz 18, 2010 17:18 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

no i jesteśmy w komplecie - piszę tylko chwilkę
DZIĘKI WIELKIE
Przecinek cudny rozbrykany - kto powiedział, że mało je ? zjadła CALUŚKĄ shebe z kurczaczkiem , wtrynia chrupeczki - muszę jej szybko uświadomić gdzie jej kuwetka hahahhaa
Gina hmmm - uciekła , mój odważny i bardzo towarzyski kotek .. mam nadzieję, że się przełamie ;-) ale nie syczy to ważne
jak tylko Przecinek nabierze ciałka i Gina wyjdzie z mysiej dziury dorzucę zdjęcia
:kotek:
o - poznałam się właśnie z myszką ;-) bawi się jakby od urodzenia tu była
ślicznota
niech jeszcze tylko Gina moja kochana wypieszczona się uspołeczni i będzie wszystko jak w rodzinie być powinno ;-)
jeszcze raz Wam wszystkim Dziewczynom dziękuję
właśnie wróciła moja córka - kotka mnie olała....
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 18, 2010 18:34 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

mamoGiny, powiem tylko jedno- uratowałaś jej życie-
Kremona żyje dzięki Tobie :)
Ostatnio edytowano Sob lis 13, 2010 14:47 przez kordonia, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob wrz 18, 2010 18:42 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

MamoGiny - cudownie, że malutka tak szybko się przystosowuje! kciuki za przełamanie się Giny! :ok: :ok: :ok:

dziękujemy za szansę, daną Kremonie! - wiedziałam, że zapadnie Wam w serce, tak jak mi!!! :1luvu:

Kordoniu! - oby więcej takich rewelacyjnych dni!!!!!!! :piwa:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie wrz 19, 2010 6:27 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

Noc mineła spokojnie - jest pierwsza kupka więc chyba jedzonko smakowało - wcina wszystko co na talerzyku- suche nie bardzo ale może zasmakuje
Martwi mnie, że rano bardzo kichała - nie wiem czy to nowe zapachy czy katar
Gina sycząca i warcząca niestety - ale w nocy spała u mnie na łóżku , bo Przecinek w łazience
Teraz Maluch zwiedza dom a ja spokojnie przy porannej kawie
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 19, 2010 8:24 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

no to trzymamy kciuki za pierwszy dzień - oby spokojny dla wszystkich!!!! :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie wrz 19, 2010 10:14 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

Ze mną jak jechała to też kichała i to mocno, ale to może być efektem tego łzawienia oczek a nie koniecznie KK czy jakiegoś przeziębienia. Aczkolwiek nie można wykluczyć to jako pozostałość po KK. Moja Stefka , która w niemowlęctwie przeszła KK od czasu do czasu ma napad kichawki, wykicha gluta/ ogromnego , którego natychmiast....zjada :twisted: / i znowu spokój.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie wrz 19, 2010 11:21 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

:ryk: :ryk: :ryk:

Vitka

 
Posty: 519
Od: Nie paź 07, 2007 21:28
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie wrz 19, 2010 11:22 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

U mnie w ogóle nie kichala, ale za to kilka razy miała napad kaszlu- czasem tak kaszla silnie zarobaczone koty.

Ale do weta w poniedziałek pójść nie zawadzi, niech osłucha, niech obejrzy.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon wrz 20, 2010 18:45 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

jesteśmy po wetce - zaopatrzone w antybiotyk, cosik do oczu i na odporność
wizyta za tydzień - Lilka obesr..o obrzyg... nowa Pania weterynarz , mam nadzieję, ze to z nerwów i z przejedzenia nie z choroby
za tydzień kontrola i decyzja co z oczkiem - zadomowiła sie juz u nas, dziś się z Giną obchodzą bokiem ale Gina juz nie warczy ( LILKa schodzi jej z oczu ;-)
najważniejsze teraz jej zdrowie no i przy okazji Giny coby sie tym katarem nie zaraziła
Lilka najbardziej mi się podoba jak raniutko otwieram łazienkę i wypuszczam na mieszkanie - wylatuje z uśmiechem na gębie i biega a każda noga w inna strone - przezabawna
wcina wszystko co dam - dziś juz ograniczę, bo może rzeczywiście za dużo jej dałam - u nas na Śląsku każdy głodny nakarmiony ;-) ale do kotków ze schroniska to podobno trzeba stopniowego dokarmiania ;-)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 20, 2010 18:50 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

Ale tylko raz zwymiotowała?
I jak z ta biegunką?
Czy to był jednorazowy incydent, w gabinecie, czy np. dzis robi to przez cały dzień?
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon wrz 20, 2010 19:00 Re: Potrzebny transport kotki z Elbląga na Śląsk !

nie biegunka ale rzadka kupka tak bym to nazwała -
zwymiotowała raz w domu - chyba niestety po tabletce na robale - wiec za tydzień powtórka
ponieważ kupsko zrobiła w transporterze wiec nie wiem czy nie wymiotowała też tam
martwi mnie ten kaszel taki duszący ale powinien się uspokoić
może ja jej dałam za dużo jedzenia ? sheba z kurczakiem rano i whiskas z jagniecinką wieczorem tak połowa - reszte wtrąbiła w nocy - rano dostała whiskasa z cielęcinka - ale podjadła Giny pasztet wieczorem póki ją Gina nie pogoniła
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 21 gości