» Śro wrz 15, 2010 21:25
Re: Dymna(prawie rosyjska niebieska)przeganiana... szuka domu.
Byłam w klinice całodobowej w Wawrze, na Trakcie Lubelskim, niedaleko mojego domu. Proponują jednak wizytę w celu oględzin koteczki, ewentualnego podania hormonów, by zatrzymać rujkę (jeśli ją ma lub sie zbliza), odpchlenia i odrobaczenia. Po tym zabieg i tydzień rekonwalescencji. Ja mogę ją przechować przez ten okres. Jeżeli mój kot ją zaakceptuje, to może u mnie zostać. Zapłacę za nią. Myślę, że w tej klinice będzie jej dobrze, a i mnie będzie łatwiej to ogarnąć. Tylko mogę się tym zająć od środy w przyszłym tygodniu.W poniedziałek i wtorek mnie nie ma. Potem mam 3 tygodnie spokojniejsze. Mogłabym po nią przyjechać do Mszczonowa dowolnego dnia, byle wieczorem.
Czy taki plan jest do zaakceptowania? Jeżeli tak, to z kim miałabym się kontaktować, czy koteczka złapana?
Podaję mój telefon: 501 695 040, Ewa Grenda, tylko często nie mogę odebrać, ale zawsze oddzwonie, najlepiej na smsa.