Malwinka DT Naya/Fredzia DT mar9/Leonek DS zuza!:))

Jakie to smutne, że osoba próbująca pomóc zwierzętom nie została wpuszczona... :cry:

Oby się udało następnym razem... Lub jeszcze następnym... Na Łapka czeka już przecież tymczas, kotki pewnie są w ciąży... Musi się udać :!:

Nie tylko na Łapka czeka tymczas

Mar9 podaruje DT jednemu z tych nieszczęść :1luvu:

sama nie pisze, więc ją zdradzę :lol:

Z niecierpliwości już przebieram nogami, nie mogę się doczekać złapania czarnuszka, bezłapka, koteczek, rudaska... i innych oczywiście. Każdego dnia, kiedy Klaudia jedzie, czekam i jesteśmy gotowi do rozpoczęcia akcji. Klatka rozłożona, przygotowana.

ryśka pisze:Klaudia nie została dzisiaj wpuszczona chciała też zabrać dużego psa, na którego ktoś już czeka Będzie próbować jutro... Musimy zacisnąć zęby i uzbroić się w dużo cierpliwości, bo to grząski grunt. Z dobrych wiadomości: pojawił się ten mały, chory czarnuszek!!! ale podobno zaraz sobie poszedł (wiadomość od pracownika). Jest nadzieja, nie możemy się poddawać.

Czy możecie podać, co to za miejsce? [Jeśli nie na wątku, to na PW]. Może warto poszukać dojścia do właścicieli/zarządzających (zgaduję), bo pewnie wszystkie drogi już wyczerpałyście. Mogłabym po sąsiedzku podpytać.

Domki dla kotów przygotowane tylko złapać kotów nie można :evil:

dziewczyny, jeśli nadal nie uda Wam się wejśc, to może powinnyście powiadomić TOZ?

Zaufajcie - robimy wszystko, co na tą chwilę jest możliwe. Z czasem pomyślimy o innych, bardziej kompleksowych rozwiązaniach, ale to nie na "łapu capu", bo więcej to przyniesie szkody, niż dobrego.

Pracownikowi udało się zamknąć w pomieszczeniu gospodarczym rudaska i jedną trikolorkę!!! :dance:

Druga trikolorka nie pokazuje się od kilku dni - tak sobie z Klaudią rozmawiamy, że istnieje ryzyko, że poszła gdzieś urodzić :strach:

Oby nie!!! Jutro Klaudia po nie pojedzie, albo my po nie pojedziemy - nie wiem jeszcze, będziemy się organizować! Żeby tylko rudasek grzecznie w klatce w trikolorką siedział, bo mam tylko 1 klatkę... :strach:

Potrzymajcie kciuki proszę do jutra...

Kciuki nieustające są :ok:

ryśka pisze:Zaufajcie - robimy wszystko, co na tą chwilę jest możliwe. Z czasem pomyślimy o innych, bardziej kompleksowych rozwiązaniach, ale to nie na "łapu capu", bo więcej to przyniesie szkody, niż dobrego.

Ale gdyby coś, to my tu jesteśmy :wink:

ryśka pisze:Pracownikowi udało się zamknąć w pomieszczeniu gospodarczym rudaska i jedną trikolorkę!!! Druga trikolorka nie pokazuje się od kilku dni - tak sobie z Klaudią rozmawiamy, że istnieje ryzyko, że poszła gdzieś urodzić Oby nie!!! Jutro Klaudia po nie pojedzie, albo my po nie pojedziemy - nie wiem jeszcze, będziemy się organizować! Żeby tylko rudasek grzecznie w klatce w trikolorką siedział, bo mam tylko 1 klatkę... Potrzymajcie kciuki proszę do jutra...

Super!!!

Betaka pisze:Kciuki nieustające są

ryśka pisze:Zaufajcie - robimy wszystko, co na tą chwilę jest możliwe. Z czasem pomyślimy o innych, bardziej kompleksowych rozwiązaniach, ale to nie na "łapu capu", bo więcej to przyniesie szkody, niż dobrego.

Ale gdyby coś, to my tu jesteśmy

Ze wspaniałych wiadomości: obydwu jutrzejszych kotów nie będę musiała wypuszczać po sterylizacji z powrotem w bezdomność!!!
Rudasek zatrzyma się u mar9, a koteczka u Nayi!

Dziewczyny, jesteście wspaniałe! :king:

To jest po prostu cudowne, nie spodziewałam się, że uda się tak wiele dla tych kotów zrobić! Te koty otrzymują wielkie wsparcie. Oczywiście każdą złotówkę, która została/zostanie na ten cel wpłacona, dokładnie rozliczymy! Bardzo wszystkim osobom, które się zaangażowały w ratowanie pszczyńskich kotów dziękuję!

Marzę o tym, że w następnej kolejności znajdzie się Bezłapek...

Cieszę się ogromnie z tak dobrych wieści

Mar9, Naya :1luvu:

Mocne

za wszystko!
Przelałam z konta tż pieniądze na pszczyńskie koty

ryśka pisze:
Ze wspaniałych wiadomości: obydwu jutrzejszych kotów nie będę musiała wypuszczać po sterylizacji z powrotem w bezdomność!!!
Rudasek zatrzyma się u mar9, a koteczka u Nayi! Dziewczyny, jesteście wspaniałe!

Co za szczescie dla tych bedakow :kotek: