Moderator: Estraven
kassja pisze:Zajrzałam na forum, bo szukałam wiadomości o Bronku i Rogerze. Asiu, napisz jak się chłopaki miewają![]()
![]()
Czarnulka21 pisze:kassja pisze:Zajrzałam na forum, bo szukałam wiadomości o Bronku i Rogerze. Asiu, napisz jak się chłopaki miewają![]()
![]()
Wczoraj późno wróciłam z "pogotowia kociego"i nie miałam już sił, żeby cokolwiek pisać.
Bronuś -chłopak dzielnie zniósł operację tak cichutko popiskiwał tylko od czasu do czasu. Wyzwanie było nie lada, p.Dr starała się zrobić operację jak najmniejszym kosztem cięcia tkanek, więc przez to trwało to trochę dłużej. W sumie nie pisałam u Bronusia doszło do złamania główki szyjki kości udowej. Operacja polegała na tym, że trzeba było tą złamaną cześć usunąć.
Chłopak jest jeszcze obolały , dostaje antybiotyk. Dzisiaj spałam z nim bo dopiero w moich ramionach przestawał z bólu drżeć. Za 10 dni zdjęcie szwów i chłopak powinien skakać, biegać jak normalny zdrowy kotek![]()
Roger ma trochę krwiaków w komorze oka oraz w spojówce , gałka oczna w porządku, rogówka nie jest uszkodzona. Ogólnie jest duża szansa że będzie widział na to oczko. Dostał dwa rodzaje kropli i antybiotyk.Ciepłe myśli potrzebne. Chłopak czuje się u mnie coraz lepiej, wczoraj wyszedł pozwiedzać inne pomieszczenia
lusesita pisze:aga&2 pisze:A co do zakupów - spotka się Rada Fundacji i ustali listę zakupów...
a Rada Fundacji to kto???![]()
 Bo kot to musiałby być pijany, głupi, z chorobą psychiczną oraz pod wpływem pigułki gwałtu, żeby sam z własnej woli wszedł do trasportera  
 Jak Nika była dzikusem (dobre czasy isabella7272 pisze:ja myśle gdzie ona tak znika![]()
swoją drogą niezła kopiaciekawe jak charakter ?

Czarnulka21 pisze:Wczoraj późno wróciłam z "pogotowia kociego"i nie miałam już sił, żeby cokolwiek pisać.
Bronuś -chłopak dzielnie zniósł operację tak cichutko popiskiwał tylko od czasu do czasu. Wyzwanie było nie lada, p.Dr starała się zrobić operację jak najmniejszym kosztem cięcia tkanek, więc przez to trwało to trochę dłużej. W sumie nie pisałam u Bronusia doszło do złamania główki szyjki kości udowej. Operacja polegała na tym, że trzeba było tą złamaną cześć usunąć.
Chłopak jest jeszcze obolały , dostaje antybiotyk. Dzisiaj spałam z nim bo dopiero w moich ramionach przestawał z bólu drżeć. Za 10 dni zdjęcie szwów i chłopak powinien skakać, biegać jak normalny zdrowy kotek![]()
Roger ma trochę krwiaków w komorze oka oraz w spojówce , gałka oczna w porządku, rogówka nie jest uszkodzona. Ogólnie jest duża szansa że będzie widział na to oczko. Dostał dwa rodzaje kropli i antybiotyk.Ciepłe myśli potrzebne. Chłopak czuje się u mnie coraz lepiej, wczoraj wyszedł pozwiedzać inne pomieszczenia
  
  
  
  
  za 
  
  
  
 
 [url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url] 
aga&2 pisze:Teraz muszę przyjrzeć się wpływom, ale aż tyle na pewno nie mamy

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Majestic-12 [Bot] i 17 gości