Zbieraj znaczki, nie koty. DO ZAMKNIĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2010 17:14 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

dite pisze:Czy po zgodnej z prawem interwencji i odebraniu zwierząt są wydawane jakieś powiązane, prawomocne decyzje? Czyli czy kolekcjoner otrzyma zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt, żeby uniknąć sytuacji odbudowania kolekcji?



Nie ma w Polsce takiego prawa. Z tego co wiem to niestety po odebraniu (zgodnym z prawem) zwierzat kolekcjonerce, moze ona szybko sobie odbudowac kolekcje.
Nikt nie moze jej tego zakazac ,gdyz nie funkcjonuje nic takiego jak nadzor nad osoba fizyczna sprawowany przez instytucje prozwierzece..
Jedyna rzecz ktorej mozna sie trzymac to zagrozenie epidemiologiczne i to dotyczace ludzi. Po takim zgloszeniu do sanepidu , sanepid moze we wspolpracy z policja przeprowadzac kontrole. Ale to oczywiscie tylko teoria.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 12, 2010 17:16 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Myszka.xww pisze:
Agn pisze:A jak działa np. w Stanach?


Nie pytam o Stany. Pytam o zakaz dotyczący Polskich zbieraczy i kolekcjonerów.


Nie ma chyba takiego zakazu w polskim prawie.
http://www.koalicja.org.pl/
http://www.boz.org.pl/prawo.htm
To dopiero zarys różnych pomysłów, które miały wejść do noweli ustawy ale zdaje się - nie było jeszcze dyskusji nad tymi projektami.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 12, 2010 17:38 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

tak z celach edukacyjno-informacyjnych

mam 8 kotów, 50m2, wydaję na jednego kota średnio 200-250zł miesięcznie, nie jestem DT wszystkie koty to rezydenci. Czy według norm, które próbujecie tworzyć mam się już szykować do oddania połowy kotów?

Jestem wrogiem bezmyślnego kolekcjonerstwa wiążącego się z biedą, brudem i brakiem opieki dla kotów, ale uważam, że dyskusja poszła w bardzo złą stronę, odnoszę wrażenie, że każdy kto ma więcej niż 3 koty jest wstrętnym zbieraczem.
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 17:49 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

iceangel nie kazdy ,kto ma wiecej niz 3 koty,ale jesli ma kotow za duzo w stosunku do metrazu to powinien o tym wiedziec i nie dobierać nowych kotów. Czy gdybyś miał 10kotow na 10metrach kwadratowych napisałbyś to samo?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103161
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 12, 2010 17:53 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze: o trzecim słyszałam, ten akurat dotyczył kotów. Sprawa miała miejsce w Łodzi, kobieta dostała nakaz uśpienia zwierząt. Koty zostały uśpione, szczegółów nie pamiętam. Dopytam

Dopytaj koniecznie, ze szczegółami. Warto zainteresować tą sprawą szersze forum.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 17:54 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

ale kto umarł i uczynił miau sędzią i katem? kto ma uprawnienia do ustalania niezbędnego metrażu? I dlaczego w całej tej dyskusji to metraż jest najważniejszy, kiedy są jeszcze takie czynniki jak: ilość pieniędzy na kota, ilość wolnego czasu opiekuna, jakość opieki, jakość opieki weterynaryjnej itd.
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 17:55 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw sie 12, 2010 17:58 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

iceangel pisze:tak z celach edukacyjno-informacyjnych

mam 8 kotów, 50m2, wydaję na jednego kota średnio 200-250zł miesięcznie, nie jestem DT wszystkie koty to rezydenci. Czy według norm, które próbujecie tworzyć mam się już szykować do oddania połowy kotów?

Jestem wrogiem bezmyślnego kolekcjonerstwa wiążącego się z biedą, brudem i brakiem opieki dla kotów, ale uważam, że dyskusja poszła w bardzo złą stronę, odnoszę wrażenie, że każdy kto ma więcej niż 3 koty jest wstrętnym zbieraczem.


Niektórym wiatr historii powiał w żagle. Wolno ludziom zabierać dzieci, to dlaczegóż by nie wolno było zabierać kotów?Tak się rodzą politycy(czki)...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 17:59 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

iceangel pisze:ale kto umarł i uczynił miau sędzią i katem? kto ma uprawnienia do ustalania niezbędnego metrażu? I dlaczego w całej tej dyskusji to metraż jest najważniejszy, kiedy są jeszcze takie czynniki jak: ilość pieniędzy na kota, ilość wolnego czasu opiekuna, jakość opieki, jakość opieki weterynaryjnej itd.


Podaję Ci przykład ,a Ty zamiast odpowiadać piszesz o miau. Dla niektorych pewnie lepiej by było ,żeby tej dyskusji nie było wcale, tylko kotów żal. Liczba kotów , metraż i jakość opieki łaczą się ze sobą.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103161
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 12, 2010 18:02 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

anulka111 pisze:
iceangel pisze:ale kto umarł i uczynił miau sędzią i katem? kto ma uprawnienia do ustalania niezbędnego metrażu? I dlaczego w całej tej dyskusji to metraż jest najważniejszy, kiedy są jeszcze takie czynniki jak: ilość pieniędzy na kota, ilość wolnego czasu opiekuna, jakość opieki, jakość opieki weterynaryjnej itd.


Podaję Ci przykład ,a Ty zamiast odpowiadać piszesz o miau. Dla niektorych pewnie lepiej by było ,żeby tej dyskusji nie było wcale, tylko kotów żal. Liczba kotów , metraż i jakość opieki łaczą się ze sobą.



piszę o miau, bo ta dyskusja nie toczy się na pierogi.pl

Dla mnie te czynniki nie są zależne. Co ma metraż do jakości opieki weterynaryjnej? Co po tym, że DT ma 2 koty na 100m2 jeśli koty te nie widzą weta w chorobie a karmione są whiskasem? Wiadomo, poszło o metraż bo o to najłatwiej się uczepić i to jest "zmierzalne", tylko niestety problemu definicji kolekcjonerstwa nie rozwiąże
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 18:03 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

iceangel pisze:ale kto umarł i uczynił miau sędzią i katem? kto ma uprawnienia do ustalania niezbędnego metrażu? I dlaczego w całej tej dyskusji to metraż jest najważniejszy, kiedy są jeszcze takie czynniki jak: ilość pieniędzy na kota, ilość wolnego czasu opiekuna, jakość opieki, jakość opieki weterynaryjnej itd.


odniosłam takie samo wrażenie :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw sie 12, 2010 18:42 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Fredziolina pisze:
iceangel pisze:ale kto umarł i uczynił miau sędzią i katem? kto ma uprawnienia do ustalania niezbędnego metrażu? I dlaczego w całej tej dyskusji to metraż jest najważniejszy, kiedy są jeszcze takie czynniki jak: ilość pieniędzy na kota, ilość wolnego czasu opiekuna, jakość opieki, jakość opieki weterynaryjnej itd.


odniosłam takie samo wrażenie :roll:

ja także :?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sie 12, 2010 18:43 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

ulvhedinn pisze:I jeszcze jedna rzecz, jak w "ferworze walki o dobro kotów" nie skrzywdzić niewinnego człowieka. Bo przekonałam się na własnej skórze niestety jak łatwo - naciagajac fakty- mozna komus zepsuc opinię, plotka ma wielką siłe, a udowodnianie, że się nie jest wielbłądem jest niemal niemożliwe....

No widzisz Ulv, gdybym się swego czasu nie zawahała pewnie Konga by nie zaciążyła, nie żyłaby miesiącami w brudzie i syfie, a kilka innych zwierząt by może nie zaginęło. Owszem, możliwe, że ucierpiałyby zwierzeta, ale może nie trafiałyby w to miejsce następne? Bo w tym akurat przypadku o skrzywdzeniu niewinnego człowieka raczej się nie da powiedzieć.

I to jest dylemat - co robić w takich sytuacjach. Byłabym bezwzględnie za ich siłowym rozwiązywaniem, ale najpierw musi zaistnieć coś takiego jak bezwzględny zakaz posiadania zwierząt dla osób tego typu. Bo jeśli ofiarami czyjegoś okrucieństwa i bezmyślności mają paść zwierzęta, a ten ktoś zaraz zacznie zbierać, to wszystko bez sensu.
Myszka.xww pisze:
dite pisze:Czy po zgodnej z prawem interwencji i odebraniu zwierząt są wydawane jakieś powiązane, prawomocne decyzje? Czyli czy kolekcjoner otrzyma zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt, żeby uniknąć sytuacji odbudowania kolekcji?



A tak pobocznie - w jaki sposób działałby ten zakaz? Czy byłby skuteczny?

To jest pytanie o egzekwowalność przepisów prawa w ogóle. Niestety pod tym względem jesteśmy beznadziejni
iceangel pisze:ale kto umarł i uczynił miau sędzią i katem? kto ma uprawnienia do ustalania niezbędnego metrażu? I dlaczego w całej tej dyskusji to metraż jest najważniejszy, kiedy są jeszcze takie czynniki jak: ilość pieniędzy na kota, ilość wolnego czasu opiekuna, jakość opieki, jakość opieki weterynaryjnej itd.

Nie jest, nie tylko metraż, bądź uprzejma dokładnie czytać.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 19:14 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Mam wrażenie, że już to napisałam, ale być może to tylko wrażenie. Jeśli mamy do czynienia z osobą cierpiącą na zaburzenia psychiczne, czyli kolekcjonerem z definicji w poście nr 1, powinna mieć zastosowanie ustawa o ochronie zdrowia psychicznego. Osoba, która stanowi zagrożenie dla siebie lub otoczenia może być poddana terapii na wniosek sądu. Sąd może również ustanowić kuratora, który będzie nadzorował chorego, gdy ten wróci do miejsca zamieszkania. W miarę często stosuje się te przepisy w stosunku do zbieraczy śmieci, nie widzę powodu dla którego organizacje zajmujące się zwierzętami nie mogą użyć tych przepisów wobec kolekcjonera zwierząt. Wspomniany wyżej przypadek kobiety, której sąd nakazał uśpienie kotów, jeśli jest prawdziwy, to pokazuje, że organizacje prozwierzęce przeoczyły przepisy, mało tego, nie wystąpiły w obronie zwierząt, które zostały pozbawione życia.

Natomiast jeśli chodzi o kolekcjonerów, nazwijmy to umownie zarobkowych, bo i tacy też są, sprawa jest trudniejsza, bo tak na prawdę, jeśli nie dochodzi do rażących zaniedbań, to mam wrażenie, że tylko umowa cywilna pomiędzy dt a oddającym kota, daje podstawy do interwencji, w dodatku musi interweniować strona, a skoro ludzie są skłonni zapłacić jakąś drobną kwotę, żeby pozbyć się kota z własnego domu i nie interesują się losem zwierzaka, to co można zrobić? No owszem, w razie wykrycia nieprawidłowości można zakładać wątki ostrzegawcze i tyle. Natomiast strona, której być może nie stać a założenie sprawy cywilnej, mogłaby we współpracy z jakąś organizacją, fundacją wytoczyć sprawę. Ale z drugiej strony, strach przed ewentualnymi pieniaczami może odstraszać potencjalne dt. I tak źle, i tak niedobrze :(

Natomiast ustalanie norm w rodzaju kotometra kwadratowego stanowiącego wskaźnik dobrostanu zatrąca o bolszewickie metody, trzeba by mieć jakiego Berię na podorędziu, który utworzy lotne brygady kontrolerów:( Nawet ta niedoskonała ustawa mówi o tym, co to jest rażące zaniedbanie - rozumie się przez to drastyczne odstępstwo od określonych w ustawie norm postępowania ze zwierzęciem, a w szczególności w zakresie utrzymywania zwierzęcia w stanie zagłodzenia, brudu, nieleczonej choroby, w niewłaściwym pomieszczeniu i nadmiernej ciasnocie;.

btw. mam 10 rezydentów na 120m2, w teorii, bo w praktyce w zależności od pory dnia lub nocy kociejstwo się grupuje w ulubionych miejscach, rzadko można spotkać pojedynczego kota na swoim własnym metrażu.

edit: brak litery

nighthawk

 
Posty: 185
Od: Pon maja 24, 2010 10:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 12, 2010 19:17 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

zaznaczam
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 722 gości