Zestaw słodko/kwaśny: Cuki, Mamba i Buka. Happy end - są DS!

koconek, faktycznie masz rację, dlatego poprosiłam sisay o poprawkę.

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=115523][img]http://img638.imageshack.us/img638/9726/banereku.gif[/img][/url]

magdaradek pisze:Ależ pięknie się rozpoczął ten wątek. cudnie!
A czy ten tekst o Torince to można do ogłoszeń drapnąć????
No i fotek więcej pięknych Twojego autorstwa Cameo poproszę dla niej.
Jak możesz wyślij mi tekst i fotki Tori na magdaradek@wp.pl
roześlę do dziewczyn i ogłaszamy Torinkę

Magda, przepraszam za pominięcie twojego postu. Z tym narazie chciałabym się wstrzymać. Torina będzie miała trochę inny tekst, taki bardziej "Iskierkowaty", czyli nadający się do ogłoszeń, i nowe, lepsze zdjęcia/film. Ze zdjęciami chwilowo może być problem, bo siadł nam monitor LCD w komputerze, a w laptopie nie mam dobrych programów do obróbki zdjęć. Myślę że w poniedziałek wszystko będzie już gotowe, a wtedy wyślę Ci to na maila.

Torina, czyli Torinek - Okrąglinek ma się świetnie. Dzisiaj np. wylegiwała się na desce do krojenia (dobrze że rodzina tego nie widziała

) Torina zaczyna się toczyć, jeszcze trochę i zamiast chodzić, będzie pełzać po podłodze. A Buka dla odmiany staje się coraz bardziej miziasta.

Hej kotusie! Mizianki dla Busi!

Wczoraj byłam świadkiem niecodziennego zjawiska - Kay strzelał Buce baranki... nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to że... Kay nie lubi innych kotów. Przy okazji, odkryłam też, że mogę brać Bukę na ręce, a ona sama grucha i mruczy na mój widok, nawet kiedy niosę ją na rękach.

Cukierek (w porozumieniu z wetem) będzie dostawać metronidazol. Wczoraj podałam mu pierwszą dawkę, którą próbował oczywiście wypluć - z pysia zwisał mu bardzo długi "sznur" śliny, ale lek mimo protestów, został podany. Torina została wczoraj wyczesana, co średnio jej się podobało. Niestety pojedzie dzisiaj do weta, bo znowu ma brzydkie ranki na łapach

(szczęście w nieszczęściu, te rany nie wyglądają na typowo grzybicze, a i Torina została zaszczepiona w Łodzi szczepionką Felisvac) Mamba walczy z infekcją, co prawda nadal ma gluty w nosie, i ciężko oddycha, ale coraz mniej smarczy. Jak wyzdrowieje to zostanie szybciutko zaszczepiony i zrobimy mu testy, bo teraz to się trochę boję...

zdrowiec, sloneczka

Kociara82 pisze:zdrowiec, sloneczka

Oby dotarło do kotków!!!!!!!!!!!!! :roll:

U mnie Mieciu znowu się smarka, ja nie wiem, czy to może pogoda taka czy co? :roll:

Metronidazol Krawatek właśnie dostawał.

Kciuki za koteczki :ok:

Buziaczki dla kociaków, a dla Cukierka podwójne :mrgreen:

Kamila, jutro podobno Dzien Czarnego Kota

Wiec wymiziaj ode mnie Mambuska kochanego :1luvu:

i ucaluj te piekne oczeta jego :1luvu:

cos slodkiego dla slodkiego Mambusia w Dniu Czarnego Kota :1luvu:

Napisałam wierszydełko
Inka

Dziś piątek trzynastego :mrgreen:

Maja i Mamba pozdrawiają wszystkich pechowców :mrgreen:

Ułożyłam wierszyk o Buce.

Buka, do drzwi twojego serca stuka
szczęścia swojego szuka
Które leży gdzieś głęboko na dnie
i jak w najwspanialszym śnie
zjawi się ktoś, kto wyciągnie
je z otchłani samotności
Ten ktoś sprawi, że sen
zmieni się w jawę
I wtedy już tylko szczęście
z daleka do niej nadejdzie...