Neigh pisze:mar9 pisze:Neigh pisze:Ja to sobie marzę - żeby było tak, że chętnych dt byłoby wiecej nie tylko na plaskate gęby:-)
A'propos innych kotów - to mam aktualnie na dt biszkoptowego wpadającego w rudy kociaka ok 9 tygodni, taki ciut "orientalny" w typie. Moze ktoś ma chętny dom na taką istotę?
od czegoś trzeba zacząć te zapisy, może być od persów![]()
a może "wicemistrz" tych zapisów weźmie po prostu inną bidę ze schronu i jużbędą dwa kotki uratowane
Jeśli ja zostałam okrzyknięta wicemistrzem to jak widać w cytowanej wypowiedzi - kota z quasi schronu mam.
W każdym razie - róbto co chceta. Jeśli będę potrzebna to proszę, jeśli nie to nie.
Pojawiłam się na tym wątku na prośbę aamms - w tytule napisano, że PILNIE poszukiwany jest dt. Jeśli dt już nie jest poszukiwany, a kotu jest dobrze tam gdzie jest, to ok.
NIe wiem czy taka była intencja, ale te wypowiedzi o mistrzostwach, schronach itp odbieram jako hmm z przytykiem. Mam sie czuć winna, ze chciałam pomóc?
Dlatego unikam miau - ja jestem widać za prosty człowiek na tutejsze klimaty:-).
Propozycji rzecz jasna nie cofam, ale w żadnych mistrzostwach uczestniczyć nie będę. Dla mnie najważniejsze jest by zwierzak miał dobrze. Tyle
Nie było moją intencją to, abyś poczuła sie urażona czy obrażona.
Jest w tym roku takie zatrzęsienie kotów w potrzebie, że sytuacja odwrotna wydała mi się trochę, hmmm zabawna, stąd te moje może nie najszczęśliwsze komentarze. Jeśli to po nich poczułaś sie obrażona to przepraszam, bardzo przepraszam.
Nie chciałabym, abyś przez to zaprzestała pomagać kotom, czy tym czy też innym, nie darowałabym sobie tego, że przeze mnie jakiś kot nie dostanie szansy na życie.
Proszę więc, wybacz mi te moje posty i... wróć
