Kot ma dobre wyniki, a głaściciel histeryzuje

Myszka.xww pisze:Nie poddasz się, już tak wiele zrobiłeś. Wierzę, że się uda ustalić, co to.

Mocno.

Za Chudynię. :ok:

Jana pisze:Nie wiem co napisać Trzymajcie się!

Ja też...

Trzymajcie się!

Dziękuję.

Mam dzisiejsze wyniki i coś się zmienia w szybkim tempie.

Leukocyty, płytki krwi i granulocyty były niskie, a teraz wyszły sporo poza normy. Hemoglobina, hematokryt i erytrocyty nie zmieniają się i są w normie. Nie wiem, co to oznacza. Po południu wyniki obejrzy weterynarz.

Komplet wyników:
http://leksykot.top.hell.pl/chudynia_wyniki

Chudynia ma duży apetyt. Dziwiłem się, a teraz jeszcze się dowiedziałem, że podobno po Catosalu tym bardziej nie powinna mieć takiej ochoty na jedzenie.

Może te krwinki, które wyszły poza normę dadzą jakąś wskazówkę i wieczorem będę wiedział coś więcej.

To wygląda, jakby faktyczni jakaś infekcja się Chudyni przyczepiła. Może w jelitkach coś rozrabia?

Kciuki za zdrówko Chudyni mocno trzymam :ok:

Patrzę na te wyniki z 3. 08. i nadal widzę niskie leukocyty - 4,3 G/l.
Ale może źle patrzę. Ktoś mi powie gdzie mam patrzeć, żeby zobaczyć te rosnące?

I jeszcze jedno - mówiłeś wetowi, że kotka nigdy nie była szczepiona?
Bo takie zachowanie leukocytów, kłopoty z apetytem mogą być objawem panleukopenii, na którą chorują również dorosłe koty, zwłaszcza nieszczepione.

Patrzę na te wyniki z 3. 08. i nadal widzę niskie leukocyty - 4,3 G/l.
Ale może źle patrzę. Ktoś mi powie gdzie mam patrzeć, żeby zobaczyć te rosnące?

Źle interpretujesz. Nie rosną, tylko były już niskie, a teraz są jeszcze niższe.

I jeszcze jedno - mówiłeś wetowi, że kotka nigdy nie była szczepiona?

On przecież wie. Od lat chodzimy do tej samej lecznicy. On mi ją leczył, jak się przybłąkała.

Bo takie zachowanie leukocytów, kłopoty z apetytem mogą być objawem panleukopenii, na którą chorują również dorosłe koty, zwłaszcza nieszczepione.

Poszukałem, z tego, co przeczytałem, poza apetytem nie zgadzają się inne objawy. Raczej nie.

Byłem przekonany, że dzisiaj się dowiem, w którą stronę idziemy, skoro wyniki już wyraźnie odbiegają od norny. Niestety, nadal nie wiemy nic. Jeden mały plus - ostatnie zmiany nie wskazują na nowotwór. Rozumiem, że też nie wykluczają, ale jest tu mała nutka optymizmu.

Jutro idziemy do dr. Łukaszewskiej. Ona ma ponownie zbadać krew. Dokładny rozmaz manualny (sama je robi, nie w laboratorium). Może z tego coś wyjdzie.

Chudynia pomału siada z nastrojem. Trudno się dziwić, skoro jest coraz słabsza. Czas ucieka, a my nadal nic nie wiemy. Jeśli te jutrzejsze badania nie pozwolą nic znaleźć, to nie ma już pomysłu na dalsze działania. Dojdą jeszcze wyniki specjalistycznych badań haptoglobuliny, ale już wiem z rozmowy telefonicznej, że wstępnie nie wygląda na to, żeby tam były jakieś wskazówki.

Dziękuję za kciuki (i być może pazurki).

A. Oki.
Tylko że one od początku były bardzo niskie.

Mam nadzieję, że rozmaz i ogląd `fachowym okiem` pozwolą na jakieś rozstrzygnięcia.

Kciuki trzymam.

Interpretacja ludzkich wyników z netu. Na moje rozeznanie laika, to te obniżone wartości najprędzej na zakażenie wirusowe wskazują. Może to kurczę jednak poronna postać pp?

http://mediweb.pl/medicaltest/wyswietl_bl.php?id=13
Spadek poziomu limfocytów może być spowodowany przez:

* pancytopenia
* stosowanie kartykosterydów
* ciężkie zakażenia wirusowe
* zaawansowana choroba nowotworowa
* wrodzone i wtórne defekty odpornościowe
* niewydolność nerek i krążenia

http://www.eioba.pl/a71151/normy_laboratoryjne

Spadek ilości krwinek białych (leukocytów) może być spowodowany przez niektóre choroby zakaźne, zwłaszcza wirusowe - WZW, grypa, zakażenie HIV, odra, różyczka, ospa wietrzna, uszkodzenie szpiku kostnego przez środki chemiczne, promienie jonizujące, aplazja (zatrzymanie w rozwoju, zanik) i hipoplazja szpiku, wyniszczenie, kolagenozy, przerzuty nowotworowe do szpiku kostnego, niektóre białaczki, ciężkie zakażenia bakteryjne - posocznice, dury i paradury, wstrząs anafilaktyczny.

Wiecej: http://www.eioba.pl/a71151/normy_labora ... z0vZdKvY00

Bazocyty - Granulocyty zasadochłonne (BASO)

0-0,2 x 109/l

Ich liczba zwiększa się w stanach alergicznych, przy przewlekłej białaczce szpikowej, w przewlekłych stanach zapalnych przewodu pokarmowego, wrzodziejących zapaleniach jelit, niedoczynności tarczycy, chorobie Hodgkina. Wynik poniżej normy może się pojawić w ostrych infekcjach, ostrej gorączce reumatycznej, nadczynności tarczycy, ostrym zapaleniu płuc, stresie.
Eozynocyty - Granulocyty kwasochłonne (EOS)

0-0,45 x 109/l
Zwiększenie ich wartości wywołują choroby alergiczne, zakaźne, hematologiczne, pasożytnicze, astma oskrzelowa, a także katar sienny, łuszczyca, jak też zażywanie leków (np. penicyliny). Przyczyną spadku ich liczby mogą być zakażenia, dur brzuszny, czerwonka, posocznica, urazy, oparzenia, wysiłek fizyczny oraz działanie hormonów nadnerczowych.

Neutrocyty - Granulocyty obojętnochłonne (NEUT)

1,8-7,7 x 109/l

Ich zwiększenie obserwujemy w zakażeniach miejscowych i ogólnych, chorobach nowotworowych, hematologicznych, po urazach, krwotokach, zawałach, w chorobach metabolicznych, u palaczy oraz u kobiet w trzecim trymestrze ciąży. Spadek liczby neutrocytów występuje w zakażeniach grzybiczych, wirusowych (grypa, różyczka), bakteryjnych (gruźlica, dur, bruceloza), pierwotniakowych (np. malaria), w toksycznym uszkodzeniu szpiku kostnego, przy leczeniu cystostatykami.

Wiecej: http://www.eioba.pl/a71151/normy_labora ... z0vZdnwNGj

Znam lekarza, z forum animalia.pl, który jest naprawdę fachowcem. Potrafi czasem znaleźć coś w niczym
Tu jego strona http://www.weterynarz-radzi.pl/
a telefon:
693-944-682
mail: kawski.weterynarz.radzi@gmail.com

Najlepiej przesłać do niego wyniki i opis sprawy.

========================================================================================

Powodzenia! Z tego co piszesz coś na pewno jest kotce, tylko pytanie co... Moja była apatyczna jakiś czas, ale zmiana była bardzo subtelna. Po zrobieniu badań okazało się, że ma poważne zmiany w płucach i złe wyniki krwi. Na szczęście po leczeniu przeszło.
===========================================================================================
Oby było dobrze!!!

Wiadomo coś nowego?

Kciuki cały czas!

Wróciliśmy niedawno, tyle, że Chudynia zdążyła pojeść i poczuć się jak w domu. Jeżeli siknie sobie w ciągu najbliższej godziny, pójdę jeszcze z siuśkami. Pobranie krwi zniosła fatalnie, czegoś takiego jeszcze u niej nie widziałem i wolałbym tego nie pamiętać. Żal patrzeć na jej skłutą łapkę.

Był wymaz, szukanie w leukocytach. To powinno być już we wczorajszych wynikach (wydaje mi się, że rozmaz ręczny był na skierowaniu), ale zrobiono tylko automatyczny.

Brak młodych komórek. W ogóle nie ma. To pewnie znaczy, że szpik kostny ich nie produkuje. Zapewne płytek krwi też. Niestety, było dużo mówienia, za mało pisania, więc nie mogę podać więcej konkretów. Jakaś jedna pałeczka została znaleziona, to ponoć za mało.

Z listy możliwych przyczyn braku produkcji nowych komórek większość odpada, bo inne objawy się nie zgadzają. Zostają dwie. Silna infekcja albo coś tam, co można wyratować tylko przeszczepem szpiku.

Dostała jakiś silny antybiotyk w zastrzyku (może Ronaxan), mam podawać tabletki (Emobioflox? niewyraźnie napisane). To pewnie próba leczenia, gdyby pierwsza możliwość się sprawdziła. Druga to wyrok i nie ma czego leczyć.

Krwinki lecą w dół, więc pewnie w ciągu paru dni wszystko się rozstrzygnie. W piątek ma być kolejny rozmaz, który pokaże, czy coś się ruszyło w dobrą stronę, czy spada dalej.

Mogę przepisać wyniki, jeśli ktoś chciałby je zobaczyć. Jest trochę automatycznych i z rozmazu ręcznego.

Wrzuć wyniki na stronkę!

Jakie antybiotyki dostaje? Enrobioflox w tabletkach, a w zastrzykach ronaxan, tak?

Powiedz mi - bo nie mogę się doszukać tej informacji - czy koteczka miala teraz robiony test na FIV?..
Oraz czy nie pojawił się Wam w ostatnich miesiącach w domu jakiś kwiat albo chemia domowa, nowy płyn do podłóg? Szczególnie pasta?
Kotka nie bierze przewlekle jakichś leków?

U kotów zanik produkcji białych krwinek ma najczęściej dwa podłoża.
Wirusówki (u starszego kota zwykle FIV) oraz zatrucia, przypadkowe albo działanie uboczne niektórych leków.

Trzymam kciuki za biedulke...

Blue pisze:Powiedz mi - bo nie mogę się doszukać tej informacji - czy koteczka miala teraz robiony test na FIV?..
(...)
Trzymam kciuki za biedulke...

29.07.2010
Testy

FIV i FeLV, wyniki jednoznacznie negatywne. Pojedynczy ostry prążek.

Kot ma dobre wyniki, a głaściciel histeryzuje

Kto przegląda forum