zaba331 pisze:Jakoś nie dociera do mnie sterylka aborcyja , jak czytałam na różnych forach ludzie piszą kot nie wie ,kot nic nie czuje nie wie że jest w ciąży , przeciesz to są brednie to tak jak by ktoś stwierdził że my też nie czujemy a pprzeciesz kochamy nasze maleństwa od chwili poczęcia a zwierze to też istota żywa .
Też mam kotke i kocura MC i włąśnie oczekujemy naszych pierwszych kociaczków i stwierdzam razem z mężem nigdy bym nie zabiła kociaczków !!
czytaj: http://www.chatul.pl/viewtopic.php?t=1094
proponuję także obejrzeć zdjęcia. I moooooooocno się zastanowić nad swoim postępowaniem.
mam nadzieję, że kotka przeżyje poród- nie jest to takie pewne. I prawdą jest, że kotka nie wie, że jest w ciąży (planowanie potomstwa i sex dla przyjemności to domena ludzi).
Mięso jadasz?