KRAKÓW-potrzebna mamka-Jest!-udało się????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 11, 2010 15:45 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Małgorzata Pękała pisze:Tak,tak,smarujcie kocię masłem albo margaryną a potem nazwiecie
jeśli okaże się ze kotka Delma
jeśli okaże się że kocurek Manuel :P :wink:

A jak nie uzgodnimy zeznań, to Mix? :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 11, 2010 15:46 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Liwia pisze:
każdy widzi co chce zobaczyć :mrgreen:
Na szczęście umiejętność jedzenia i wachlowania nie zależy (chyba) od płci.
I Ewcia wylizuje kociaka, po co to maslo itepe?

Bo ona go trochę liże;żeby go lizała lepiej?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 11, 2010 15:48 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Liwia pisze:a Twojego syna ktoś masłem musiał smarować? 8)

A myślisz, że Agn lizała syna bez masła? :ryk: :ryk: :ryk:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 11, 2010 15:51 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Tosza pisze:
Małgorzata Pękała pisze:Tak,tak,smarujcie kocię masłem albo margaryną a potem nazwiecie
jeśli okaże się ze kotka Delma
jeśli okaże się że kocurek Manuel :P :wink:

A jak nie uzgodnimy zeznań, to Mix? :D

Moglibyście poprosic producenta o sponsoring :)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 11, 2010 16:03 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Liwia pisze:a Twojego syna ktoś masłem musiał smarować? 8)


8O
Hmmm...
No nie musiał, ale ja i tak się nie garnęłam do wylizywania - myjki używałam. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 11, 2010 16:35 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

taizu pisze:
Tosza pisze:
Małgorzata Pękała pisze:Tak,tak,smarujcie kocię masłem albo margaryną a potem nazwiecie
jeśli okaże się ze kotka Delma
jeśli okaże się że kocurek Manuel :P :wink:

A jak nie uzgodnimy zeznań, to Mix? :D

Moglibyście poprosic producenta o sponsoring :)


Już widzę reklamę :
Kotka z apetytem oblizująca się, wszyscy zastanawiają się co jej też zasmakowało.Zbliżenie kamery na kocią doopkę i tekst: Nasza margaryna ma wiele zastosowań i tu pada nazwa .
Zbyt murowany :ryk:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 11, 2010 16:45 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Małgorzata Pękała pisze:
Tosza pisze:
Małgorzata Pękała pisze:Tak,tak,smarujcie kocię masłem albo margaryną a potem nazwiecie
jeśli okaże się ze kotka Delma
jeśli okaże się że kocurek Manuel :P :wink:

A jak nie uzgodnimy zeznań, to Mix? :D

Moglibyście poprosic producenta o sponsoring :)

Już widzę reklamę :
Kotka z apetytem oblizująca się, wszyscy zastanawiają się co jej też zasmakowało.Zbliżenie kamery na kocią doopkę i tekst: Nasza margaryna ma wiele zastosowań i tu pada nazwa .
Zbyt murowany :ryk:

Miałam na myśli raczej "Z naszą margaryną nawet koci kuper smakuje" :ryk:
Ostatnio edytowano Nie lip 11, 2010 17:24 przez taizu, łącznie edytowano 1 raz
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 11, 2010 17:20 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

No ale nie smarujemy margaryną tylko masłem-dobrym osełkowym....

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 12, 2010 19:13 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

jak malusi kotek?
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon lip 12, 2010 20:05 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Kociąt i szczeniąt nie podkłada się od razu!
Najpierw odbiera się młode matce i wkłada do jakiegoś niewielkiego - nazwijmy go: pojemnika - i między nie wkłada nowego. Chodzi o to, żeby mały przeszedł ich zapachem. Potem smaruje się nowe mlekiem matki w okolicy pysia.

Nie radzę smarować kotka masłem. Język kotki jest niesłychanie ostry - kotka potrafi np. takim języczkiem zlizać skórę myszy do żywego mięsa... Kocięta kotka liże ostrożnie, z wyczuciem. Bodziec pokarmowy może zaburzyć jej zachowanie.

Niedawno podkładałam dwumiesięcznego kotka do sześciotygodniowych. Kotka w ogóle nic nie zauważyła!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 12, 2010 21:24 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

koniecznie malucha dokarmiajcie mlekiem dla kociat- kotka ma starsze kociaki wiec neico mniej tluste mleko, i maluchowi gorzej sie bedzie roslo.
no i trza pilnowac czy sie nie wyziebia jak kotka zostawia maluchy, choc przy tych temperaturach ... :roll:

no i ważyć czy przybiera

Szura na forum jest specem od maluszkow

Seja tez kilka na "cycu" odchowała
viewtopic.php?f=1&t=111218

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lip 12, 2010 21:58 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

U mnie miot kocich maluszków odchowywała i karmiła pudelka miniaturowa. Wystapiła u niej laktacja!
Oczywiście kotki karmiłam obficie ersatzmleczkiem - mleczko suczki było niewystarczające.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 12, 2010 23:21 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

kosma_shiva pisze:jak malusi kotek?

właśnie... :?:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto lip 13, 2010 22:44 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Widziałam go dziś wieczorem-otworzył oczka. Kocica go karmi i myje pod warunkiem, że sie jej go przyniesie- w końcu jej kocięta już chodzą. Jest trochę dokarmiany, chociaż dziś nie był- był za to sto raz przystawiany do kocicy. Mam nadzieję, że jak zrobi się samobieżny, to będzie łatwiej. Spi czasem razem z kociętami, czasem sam. Dziś nie darł się ani razu, więc może niczego mu nie brakowało.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 13, 2010 23:06 Re: KRAKÓW-potrzebna mamka, jesli przeżyje.. Topienie przeżył...

Mały zuch :D :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 123 gości