Leon - duże, rude, adoptowane z Animalii :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 21, 2010 17:56 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Co nowego zbroił Leon? Tak nie może być , że nie ma żadnych wieści. :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto wrz 28, 2010 16:23 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

długo nas nie było na forum :)
Jurand rozrabia w dalszym ciągu... notorycznie odkleja od ściany cokolik z wykładziny - (bo przecież tak fajnie się jeździ wzdłuż ściany..) :evil:
my przyklejamy, on odkleja i tak do znudzenia...
Poza tym nic nowego, oczka zdrowe póki co, mam nadzieję, że długo tak pozostanie.
Dzisiaj zaliczyliśmy obcinanie pazurów i czyszczenie uszu, aczkolwiek to drugie nie wyszło nam najlepiej, gdyż ON, poirytowany (delikatnie mówiąc) tym pierwszym, nie chciał już więcej współpracować... :mrgreen:

Wyczyściłam radary wilgotną chusteczką, tylko tam gdzie zmieściłam palec, ale widzę, że w zakamarkach jeszcze trochę syfku pozostało.. nie mam pojęcia jak skubanego skutecznie unieruchomić :kotek:
jakieś rady??
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Wto wrz 28, 2010 21:05 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Zawiń go całego w kocyk, tylko główka niech mu wystaje.Przygotuj się , że będzie "wył jak opętany". :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob paź 02, 2010 9:27 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

grazyna mizera pisze:Zawiń go całego w kocyk, tylko główka niech mu wystaje.Przygotuj się , że będzie "wył jak opętany". :ryk:


właśnie to wypróbowałam, jakąś godzinę temu.. generalnie dziwię się, że sąsiedzi nie wezwali policji :mrgreen: bo brzmiało to jakbym go skalpowała conajmniej..
no ale udało się, uszka czyste, potem obrażony chodził i się wytrzepywał, wylizywał i co tylko :)

a potem była sesja zdjęciowa :mrgreen: efekty poniżej

mina nr1, czyli "jesteś dla mnie nikim" :P
Obrazek

Kot portretowy
Obrazek

Obrazek
Obrazek

najazd na Jego Szlachetne Oblicze...
Obrazek

Obrazek

i.. "jak to wstawisz je na forum!?"
Obrazek
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Sob paź 02, 2010 20:33 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

kinjeloo pisze:Obrazek

Co nieco zdziwiony 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob paź 02, 2010 22:10 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

A to kocia małpa! Dumna , niedotykalska kocia małpa. :ryk: Na dodatek upasiona! :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro paź 13, 2010 7:45 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Co nowego u rudziszona?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 13, 2010 16:00 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

u Rudziszona wszystko w normie, oprócz jedzenia.. Zaeksperymentowaliśmy z nowym smakiem i niestety nie przypadł rudej małpie do gustu, więc obrażony na miskę od jakiegoś tygodnia :P ale przynajmniej schudnie może troszkę :twisted:

tymczasem Pańcia coraz chorsza, ma katar i boli ją gardło :cry: ale spija herbatki z miodem i ma nadzieję, że będzie lepiej
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Nie paź 24, 2010 11:47 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

O nie zauważyłam nowego posta. Mam nadzieję , że Pańcia zdrowa już. :lol: Leon z pewnością troszkę odchudzony...
Co nowego? :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie lis 07, 2010 12:11 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Hej Hej !!
U Leona bez większych zmian - nie chudnie, nie tyje, nie dojrzewa emocjonalnie - wieczne duże dziecko :)
Okazało się jednak ostatnio, że Kot Nasz posiada pewne nietypowe umiejętności... Od dawna wiemy, że uwielbia się bawić wszelakimi sznurkami, drucikami i innymi tego typu niebezpiecznymi przedmiotami, byle były jak najmniejsze.. Zawsze mu to szybko zabieramy, ale ostatnio dorwał zawleczkę od plastikowej butelki (ten pasek co zostaje dookoła szyjki po odkręceniu),więc uznałam, że może się pobawić dłużej. Leżę sobie na kanapie i nagle ląduje koło mnie kot z tym badziewiem w zębach. Usiadł, położył to przed sobą i patrzy tymi wielkimi oczami, na mnie, na zabawkę, znowu na mnie... Byłam zajęta oglądaniem filmu, więc pstryknęłam to-to palcem na podłogę. Za chwilę był z powrotem; i znowu ta sama sytuacja :) powtórzona kilka razy udowodniła, że On potrafi aportować !! :mrgreen: niekiedy reaguje nawet na "przynieś" :) a że świetnie się przy tym bawi, to i My mamy pierwszorzędną rozrywkę :)

poza tym zaczął reagować na zaproszenia na kanapę. Co prawda wskakuje tylko na chwilę, z wielką łaską po jakiejś minucie wołania: "chodź.. no chodź.. nochooodź..itd" ale to już coś 8)

Ale wczoraj to już przeszedł samego siebie! Kulaliśmy się z TŻtem ze śmiechu patrząc jak niemal dwuletni kocur, ciućka prześcieradło! :lol: tak jak mały kociak ciućka cycusia mamusi.. Nasz Rudzielec znalazł jakąś wystającą nitkę i mrucząc i masując łapami, zaczął ją ssać !!
śmieszne, ale wyszło na jaw jak wcześnie musiał zostać zabrany od matki, skoro przejawia takie zachowania.. Moje wzruszenie nie zostało jednak docenione, ze względu na Obrazę Majestatu, jaką wywołały nasze wcześniejsze wybuchy śmiechu.. :twisted:
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Nie lis 07, 2010 17:57 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Obrazek

proszę Cię nie mów głośno, że Leon potrafi aportowac, możesz Go urazic

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 07, 2010 18:04 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

super kociak :-)


a uszu na śpiocha myć nie możesz ? moim spokojnie wtedy mogę grzebać :wink:
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Nie lis 14, 2010 22:14 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Dopiero dziś znalazłam nowego posta o Leonie. Zupełnie zapomniałam powiedzieć o tej jego (cicho!)psiej umiejętności. :lol: Wzruszający ten jego powrót do kocięctwa. Ale mu się zebrało na "cyckanie! :lol:Malutki Leonek. :1luvu:Z pewnością czuł się urażony , to taki koci macho przecież. :lol: Gdzie tam Leonkowi podczas spania uszy czyścić! On bardzo czujnie śpi.Chyba , że mu się zwyczaje zmieniły. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie gru 05, 2010 13:37 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Przyszła zima, zasypała nas troszeczkę :) Na szczęście dla Kota, jest posłanko nad grzejnikiem :roll:
lubimy patrzeć jak śnieg leci z nieba - ten mniejszy żałuje tylko, że nie może za nimi pogonić :)

dla niewierzących, albo chcących ujrzeć na własne oczy, jak aportuje Kot - nakręciliśmy filmik :ryk:
http://www.youtube.com/watch?v=2TOeCyvQ8pw

tutaj kot oglądający TV (Pana Cejrowskiego,bo "jaka Pani taki Kot" :) )
http://www.youtube.com/watch?v=VLQsXL0mvFs

i sceny tzw. łóżkowe :twisted:
http://www.youtube.com/watch?v=NDl0WUVyvC8
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Nie gru 05, 2010 14:00 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Filmiki super! :lol: Koto piękny i mądry. :1luvu: Nawet łóżko zagrzebuje :ryk: .Jak to fajnie , że mogę tą rudą mordę oglądać.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 67 gości