Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 21, 2010 12:55 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Gibutkowa pisze:Kiuweczka - transportem się nie przejmuj, to akurat najmniejszy problem. Jak będzie dom to transport się znajdzie. Albo na transportowym, albo transport łączony, a może ktoś będzie jechał na trasie. To się naprawdę da w miarę sprawnie załatwić. Ważne żeby znalazł się dom.


Nie takie transporty się załatwiało na miau.
Domku, szukamy cię!

Tekst, tekst ogłoszenia, wieczorem mogłabym powrzucać gdzieniegdzie.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 21, 2010 12:56 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Dobra, to powiedzcie mi szczerze dziewczyny, bo zapewne macie większe doświadczenie ode mnie: Kotka ma 10 lat, nie lubi innych kotów, jest nie wysterylizowana i całe życie przyjmowała hormony (jak rozumiem w formie leczenia), stąd raczej będzie potrzebowała dalej je przyjmować.
Jakie szanse na dom stały ma taka kotka?

kiweczka85

 
Posty: 163
Od: Czw sty 03, 2008 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 21, 2010 12:57 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

jaaana -> Dziękuję Ci!

kiweczka85

 
Posty: 163
Od: Czw sty 03, 2008 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 21, 2010 13:16 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

kiweczka85 pisze:Dobra, to powiedzcie mi szczerze dziewczyny, bo zapewne macie większe doświadczenie ode mnie: Kotka ma 10 lat, nie lubi innych kotów, jest nie wysterylizowana i całe życie przyjmowała hormony (jak rozumiem w formie leczenia), stąd raczej będzie potrzebowała dalej je przyjmować.
Jakie szanse na dom stały ma taka kotka?

Po pierwsze 10-letnia kotka to kotka teoretycznie w połowie wieku, pod warunkiem przeprowadzenia sterylizacji. Hormony trzeba odstawić (nie były podawane w formie leczenia tylko antykoncepcyjnie i pewnie zaszły już zmiany w organizmie bo tak długie podawanie hormonów nie jest dobre delikatnie mówiąc) - zapewne starylka będzie koniecznością, bo tyle lat podawania hormonów to prawie pewne ropomacicze (zastrzeliłabym weta który zalecił hormony na tak długi czas :evil: ), zatem zabieg tak czy tak będzie trzeba robić. Kotki jedynaczki w tym wieku to rzeczywiście nie są malutkie puchate kuleczki ale nawet ze schronisk, bez ogłoszeń takie koty są adoptowane. Miałam już gdzieś gotowe ogłoszenie dla seniorka muszę go tylko znaleźć - początek zostawię i zmienię tylko dane kotka i wrzucę tutaj. Był tez pomysł, żeby oprócz zwierzęcych adopcyjnych portali ogłaszać starsze kotki na portalach dla seniorów (starszy kotek dla seniora). Taka kotka ma szanse na dom stały i są one według mnie bardziej zależne od intensywności ogłoszeń niż wieku itp. A z kotkiem dorosłym masz przynajmniej większe szanse że jak się domek zgłosi to nie będzie to kaprys lub prezent jak to się często zdarza w przypadku małych puchatych kuleczek.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław


Post » Pon cze 21, 2010 13:23 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

:!: :!: :!:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 13:29 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Panie Krzysztofie
Pan tak pięknie pisze o swojej babci i o Balbince... Babcia na pewno czuwa nad Balbinką, musiała ją bardzo kochać...
Trzymamy kciuki za domek :ok: :ok: :ok: Musi sie udać :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon cze 21, 2010 13:34 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

kiweczka85 pisze:jaaana -> Dziękuję Ci!

Na razie jeszcze absolutnie nie ma za co :oops:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 21, 2010 13:51 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

503017846 pisze:Kochani jeszcze raz chciałem podziękować za wsparcie , że nie jest Wam los "Balbinki" obojętny.Jeżeli znajdzie się człowiek który ją przygarnie od czasu do czasu jeżeli ta osoba się zgodzi będę wysyłał paczki z jedzeniem w/w poście zapomniałem umieścić że Kot załatwia swoje potrzeby do kuwety

Dziękuje Krzysztof

Krzysztofie, czy Balbinka jest szczepiona?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 14:01 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

"Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

(...)

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma."
W. Szymborska

Czym jest samotność? Ja wiem czym jest... Jest pustką, ciszą, tykaniem zegara rozchodzącym się w pustym domu, kropelką łzy której nikt nie zetrze... i ten okrutny brak ciepła ludzkich rąk, gorszy niż wszystko inne, bo wciąż go tak pamiętam. Jestem stara, niepotrzebna już nikomu, samotna... Czekam. Na co?...

Balbinka, 10-letni kotka została sama na świecie. Jej ukochana Pani, starsza osoba, która była dla Balbinki całym światem - odeszła... Jedyne co po niej pozostało to chusta, na której Balbinka śpi, wciąż czuje jej zapach. Mieszkanie, w którym Balbinka spędziła całe życie razem ze swoją Panią zostało sprzedane. Nie ma tam już miejsca dla Balbinki. Straciła ukochaną osobę, a teraz straci także miejsce, które znała od urodzenia. Jej świat przewrócił się do góry nogami. Balbinka musi wyprowadzić się z mieszkania do końca czerwca. Gdzie się podzieje? Dla starszego, domowego kota schronisko i brak człowieka, za którym tak tęskni i którego tak rozpaczliwie potrzebuje, to wyrok śmierci. Kot z tęsknoty za człowiekiem potrafi zagłodzić się na śmierć - odejść cicho, nie zauważony, wciśnięty w kąt metalowej klatki. Może to właśnie Ty będziesz lekarstwem na jej tęsknotę i samotność? Może będziesz Tym dla kogo warto dalej żyć...

Balbinka jest kotką domową, czystą, potrafi korzystać z kuwetki. Koteczka jest jednak kocią jedynaczką - nie akceptuje innych kotów, jest zazdrosna o opiekuna i reaguje agresją w stosunku do innych kotów, dlatego potrzebuje domu bez innych zwierząt. Balbinka kocha tylko człowieka i garnie się do niego. Jest bardzo przytulastym, mruczącym i grzecznym kotkiem. Podaruj Balbince dom, a zyskasz oddanego przyjaciela na całe życie.

Kontakt w sprawie adopcji:
Krzysztof
tel. 503017846 lub 513333320
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 14:08 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Obawiam się, że Pan Krzysztof rzadko wpada na to forum, stąd brak od niego odpowiedzi na bardziej szczegółowe pytania dotyczące Balbinki.
Spróbuję się z nim skontaktować, żeby zajrzał na forum i odpowiadał na pytania na bieżąco.
Dziewczyny, co jest jeszcze potrzebne, jakie informacje o kotce?
1. Czy była szczepiona?

co jeszcze?

kiweczka85

 
Posty: 163
Od: Czw sty 03, 2008 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 21, 2010 14:11 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

http://www.morusek.pl/ogloszenie/23891/podglad/
i na adopcje.org (czekam na aktywację)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 14:19 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

kiweczka85 pisze:Obawiam się, że Pan Krzysztof rzadko wpada na to forum, stąd brak od niego odpowiedzi na bardziej szczegółowe pytania dotyczące Balbinki.
Spróbuję się z nim skontaktować, żeby zajrzał na forum i odpowiadał na pytania na bieżąco.
Dziewczyny, co jest jeszcze potrzebne, jakie informacje o kotce?
1. Czy była szczepiona?

co jeszcze?


To znaczy ja myślę tak aby przekazać Panu Krzysztofowi, że jakby ktoś dzwonił w sprawie adopcji to żeby:
1. Doradził wizytę u dobrego weterynarza (może poleconego swojego, skoro ma tez koty to pewnie i ma zaufanego weterynarza) w sprawie sterylizacji (koniecznie trzeba sprawdzić czy kotka nie ma ropomacicza i według mnie hormony odstawić, a wykonać sterylizację, bo hormony w tak długim okresie są bardzo dla kota niebezpieczne)
2. Odrobaczenie, odpchlenie to na pewno, ewentualne szczepienie - jeśli weterynarz uzna, że kotka może być szczepiona (wiek, brak sterylki, długo podawane hormony - to są powody dla których wet może stwierdzić że lepiej kotki nie szczepić już, szczególnie że i tak nie będzie miała kontaktu z innymi kotami a swoją odporność już pewnie ma)
3. Może jakaś umowa adopcyjna i kontakt aby było wiadomo jak kotka się miewa (wzór umowy mogę przesłać, z resztą wiele osób tu ma i schronisko tez zapewne)
4. Polecić dobrą karmę, taką jak Balbina lubi też aby się szybciej przyzwyczaiła, jakiś jeden kocyk z zapachem starego domu

W sumie tyle mi na razie do głowy przychodzi.

A... i mail P. Krzysztofa by się przydał też do ogłoszeń.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 14:30 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Gibutkowa pisze:http://www.morusek.pl/ogloszenie/23891/podglad/
i na adopcje.org (czekam na aktywację)

katowice.gumtree

Teraz nie mam czasu, wrzuciłam na szybciutko na gumtree katowice, wieczorem jeszcze gdzieś dam. I podawajmy, kto gdzie umieścił ogłoszenie.

Gibutkowa - no oczywiście poryczałam się.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 21, 2010 14:36 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

jaaana pisze:
Gibutkowa pisze:http://www.morusek.pl/ogloszenie/23891/podglad/
i na adopcje.org (czekam na aktywację)

katowice.gumtree

Teraz nie mam czasu, wrzuciłam na szybciutko na gumtree katowice, wieczorem jeszcze gdzieś dam. I podawajmy, kto gdzie umieścił ogłoszenie.

Gibutkowa - no oczywiście poryczałam się.

CoToMa wrzuć do pierwszego postu linki do ogłoszeń żeby nie szukać.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 149 gości