Myślę,że czas napisać co u maluszków.Trochę długo trwał czas od mojego ostatniego wpisu,ale wciąż jakies nowe biedy trafiają pod mój dach...Oprócz Iskierki i Pchełki mam kilka malców do adopcji,kilka ma ogłoszenia ale na razie zero chętnych.
A więc tak:
Iskierka i Pchełka są po pierwszym szczepieniu.Są odrobaczone i szukają domu.Ale domu tylko razem.Koteczki są nierozłączne-razem jedzą,śpią i szaleją

Jest to wulkan energii,z niekończącą się siłą

Patrząc na ich szaleństwa widzę,że nie mogą iść do adopcji osobno.Jedna bez drugiej jest smutna.Oczko Iskierki wygląda dużo lepiej niż w pierwszych dniach pobytu u mnie-wrzód się zmniejszył,widać go po dokładnym obejrzeniu,jednakże mała na to oczko niedowidzi,Pchełka natomiast ma oczko całkiem niewidzące,jedno sprawne,drugie nie.Jednak nie przeszkadza jej to w codziennych wariacjach i psotach.Wrzodu na niewidzącym oczku nie ma,ale wygląda jakby było na nim jakies zamglenie.Tu raczej nie da sie nic zrobić.Jedna tak jak i druga mają spory apetyt,Pchełka po najedzeniu wygląda jak mały bąk z wieeelkim brzuchalem,natomiast Iskierka to mała wyścigówka.Jest też troszkę większa od Pchełki.Obie są niesamowicie kochane,mruczące i miziaste.Najlepszym miejscem na szaleństwa jest człowiek-nieważnie czy na kolanach,głowie czy gdziekolwiek.Zdjęcia zrobię nowe bo te które chciałam wstawić prędzej są nieaktualne.Czy ktoś mógłby zrobić ogłoszenia maluchom?Byłabym bardzo,bardzo wdzięczna...
a może znalazłby sie u kogoś tymczas dla malutkiego kociaczka?z tego co wiem to whiskas,jednak zdjęcia będę miała później dopiero,ja nie mam miejsca na kolejnego kota...proszę...może ktoś...

Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.