Kolejne wiesci: jest dobrze

jest naprawde dobrze

Zostawilam je same w domu, nie zamykajac w osobnych pokojach. Raz kozie smierc, w persspektywie mialam powrot za trzy godziny. Zastalam koty w swietnej komitywie, siedzialy gapiac sie na siebie i zapewne przysypiajac. Potem oczywiscie znow ganialy sie po mieszkaniu, przy czym raz zauwazylam jak Pchelka polizala Myche po ogonku

Potem spaly naprzeciw siebie na fotelach

Zdaje sie, ze jestem szczesliwa
Nowa rozrywka Myszy-Grecika: maltretowanie skory cielaka (prezent slubny

) lezacej na podlodze. Gryzie ja, morduje ogon, a potem sie po niej turla i wylizuje (na brudnym lezec nie bedzie

). Pchelka ja przyuwazyla, po czym zrobila to samo, choc z mniejsza werwa
