Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 09, 2010 17:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Na razie tylko takie fotki Czesia.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 09, 2010 17:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Lumpek, Majówka i Zadzior.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 09, 2010 17:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Catawba, Figa korzysta z tego, że nie złożyłam tapczanu i przysypia na poduszce. Ogólnie ma się dobrze. Nadal jest cicha, spokojna i nieśmiała.

Obrazek

niech korzysta :wink: ślicznie wygląda. cieszę się, że ma się dobrze..
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Śro cze 09, 2010 18:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Zaznaczam i pozdrawiam ;)

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Czw cze 10, 2010 7:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Aż się uśmiechnęłam - Twój Czesław jest jak negatyw mojego Czesława - też duży (acz mój jest sporo obfitszy jednak), taki sam wyraz mordki, ten blask inteligencji na obliczu :mrgreen: Mój zupełnie czarny, Twój zupełnie biały.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15693
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw cze 10, 2010 8:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Jeśli steryd nie pomoże to można wnioskować, że to alergia pokarmowa.


ile tego sterydu dostanie, kiedy będzie mozna coś wiedzieć czy pomogło? przypominam sobie,że moja znajoma miala taki problem z kotą,do tego stopnia,ze prócz stupków, zaczęła sierść wypadać :roll: popytam co pomogło-chodzi o karmę i wspomagacz witaminowy(tylko, ba, jak ja podac przy tylu kotach :roll: ), bo pamiętam,że po miesiacu juz był efekt

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 10, 2010 8:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Czesio jest piekny, ze strupkami czy bez :mrgreen: (Mirko, ile on waży, ja wiem,że białe pogrubia, ale.... :wink: )
Zadzior, widzę,buja w obłokach po innym, tylko kotom znanym świecie :wink:
wychuchane te moje chrześniaki :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 10, 2010 8:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Mirka,

jestem pod wrażeniem Miszowego ucha..
bardzo ładnie wygląda, naprawdę, nawet nie wiesz jak się cieszę :D
i taki czyściutki.. i te niebieskie oczęta...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw cze 10, 2010 10:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Czesio waży 5kg z małym kawałkiem. Waga łazienkowa wskazała 5,3kg. Dostał steryd 3 dniowy i otrzyma go przynajmniej jeszcze raz, ale nie mam pojęcia po ilu dniach powinna być poprawa. U Soni tą poprawę było widać dość szybko. Strupki są wynikiem powstających pęchęrzyków i mają barwę od żółtawej do brązowej. Są rozsiane wszędzie, nawet na małżowinie ucha.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 10, 2010 10:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Jeśli steryd pomoże to najprawdopodobniej będzie to zapalenie eozynofilowe (to co ma Sibel) tylko w postaci płytki eozynofilowej (u Sibel był ziarniak). Sterydy to w tym wypadku jedyne do tej pory skuteczne leczenie. Tylko jeśli choroba będzie nawracać to jeśli jest taka możliwość (jeśli Czesio pozwala sobie podać tabletki) to doradzałabym raczej te o krótszym działaniu ale częściej podawane (np. Encorton/Encortolon). Mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia nerek. Ale to w przypadku częstych nawrotów, bo przy jednorazowym "wybryku" można spokojnie podać te długotrwałe.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 10, 2010 12:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Oby tylko Czesiowi ta alergia się nie nasiliła.






ObrazekObrazek Daisy Obrazek Obrazek Mika

Obrazek Obrazek Brzydzia Obrazek Obrazek Szpecia

Obrazek Obrazek Katia Obrazek Obrazek Red Gizmo
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 10, 2010 15:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Agat został dzisiaj zaszczpiony i szuka domu. :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=112502
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 10, 2010 19:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Misza na balkonie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 10, 2010 19:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Misza na balkonie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ooooo! No proszę jaki "urlopowicz" :D Bardzo fajnie wygląda i widać że mu się podoba takie wietrzenie futra :D

A futerko ma śliczne, takie czyściutkie już. Pamiętam jak go wiozłam takiego śmierdziucha brudaska ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 10, 2010 19:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Nie wiem na ile Miszy pobyt na balkonie się podobał, bo okropny strachulec z niego. Muszę jednak zacząć go oswajać z życiem w domu. Trochę się wybielił, ale nadal jest brudas i śmierdziel,zwłaszcza że w kołnierzu nie może się myć a w drodze do weta lub powrotnej bardzo często robi siku pod siebie. Pyszczek myję mu co 2-3 dni. Martwi mnie, że ma mało tkanki tłuszczowej choć je. Podobną posturę miała Plamka.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 867 gości