Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gerardbutler pisze:witajcie przepraszam że się wtrącam ale gdzie layla trafi jak zostanie oddana? myślę że to nie była wina tej dziewczyny że kot umarł przecież była z nim u weterynarza niestety czasami tak bywa że diagnozę trudno rozpoznać
gerardbutler pisze:a powiedzcie jak to jest z tym domem tymczasowym i domem stałym? skoro layla już została oddana innej osobie to po co byłe opiekunki się o nią pytały? nie rozumiem tego? przecież gdy ktoś zabiera zwierzaka ze schronu to ten futrzak należy do tej osoby która go zabrała a nie do opiekunów w schronisku wytlumaczcie mi to bo nie rozumiem?
Asia4K pisze:Boję się, że teraz są zadowolone, choć na pewno rozżalone moją decyzją.
Ale jak za 5-10-15 lat Layla zacznie chorować, to historia się powtórzy. Poza tym ja nie chcę aby Layla była sama, a jak Łapek zmarł i w ogóle po tym wszystkim kto zaufa mi i da dla niej kociego współtowarzysza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości