Mam troche doświadczenia z małymi psami (sierotki w 12 dniu

), wszystkie udało sie odkarmić na zdrowe i szcześliwe psy, a wszystko co młode działa podobnie, więc:
1. karmić regularnie (już pewnie macie rozeznanie co ile godzin). Dwutygodniowe kocie powinno wytrzymywać ok. 6-7h bez papu i dać pospać. Ale to tylko teoria.
2. Ważyć codziennie po papu i kupie, zapisywać ile zjadło i ile wazy (w tym wieku, jeśli sie nie myle, dziennie nabiera kilka gram). Będzie zresztą widać w notatkach czy wzrasta i o ile)
3. Duuużo przytulać. Niech czuje kontakt. Widze co sie z moimi sierotkami dzieje. Ten, który jeszcze za życia suni był miziany i tulany i spał na rekach jest odważny, pewny siebie i nie ma problemów. A ta, która była z matką i rodzeństwem w kojcu, ma chorobę sierocą, ssie poduszki i jest zołza.
4. Karmić z butelki, nie strzykawką. W opakowaniu z mlekiem powinna być butelka. Jak kocie ssie i musi sie wysylić, to sie dobrze rozwija. Musi ćwiczyć, maluszek. A jak nie ssie, znaczy albo za ciepłe albo za zimne mleczko. Sprawdzać temperature jak przy karmieniu dziecka - kropla z butelki na nadgarstek. Jak za zimne - nalać do dzbanka gorącej wody (nie wrzątku) i włożyć butelke, taką kąpiel zrobić. Jak za ciepłe - to samo w zimnej wodzie. Przed podaniem wstrząsnąć

No, to chyba tyle. Jak się uciapra, to ręcznik zmoczony w ciepłej wodzie i umyć

Nie wiem, na ile sie przyda moja wiedza, ale staram sie jak mogę

Trzymajcie się i niech Wam koteczek rośnie
