

Trzymam nadal

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Skąd ja wiedziałam że tak będzie?Z doświadczenia - głupia baba Gibutkowa musi co najmniej dwa razy po dupsku zarobić żeby w końcu zamknąć ryj
Nie ma mnie już... jak ktoś coś w temacie to na PW (poza tematem wiadomym na który jak już napisałam więcej się nie wypowiadam, chyba że ktoś monologi lubi).
Agn pisze:Gibutkowa pisze:Skąd ja wiedziałam że tak będzie?Z doświadczenia - głupia baba Gibutkowa musi co najmniej dwa razy po dupsku zarobić żeby w końcu zamknąć ryj
Nie ma mnie już... jak ktoś coś w temacie to na PW (poza tematem wiadomym na który jak już napisałam więcej się nie wypowiadam, chyba że ktoś monologi lubi).
Gibutkowa, tylko dlaczego tchórzysz?
Chyba że wolisz nie widzieć, że w sąsiedniej wsi kolejna kotka straci kocięta w wiadrze.
Runo pisze:Przepraszam ale robi się z tego tematu dyskusja o słuszności, ja tych kotów wszystkich nie mogę wziąć, nie mam też zbytnio możliwości jeżdżenia z tą kotką do weterynarza na sterylizacje taką czy inną może dopiero w wakacje, sprawa jest prosta, proszę się nie rozpisywać czy to słuszne czy nie słuszne, poszukuje konkretnych odpowiedzi na pytanie, czy ktoś je zabierze? może uda się je odchować ten czas co będą z matką, może potem będę mógł je wziąć do siebie, ale tak jak mówię u mnie może zostać maksymalnie jeden kot.
AgaPap pisze:Co do starylizacji, nawet aborcyjnej jeżeli taka wola ogółu będzie, to myślę, że nie ma problemu. Moja wetka robi i to i to i sama jest kociarą więc zawsze takie bidy stara sie robić po kosztach.
Ja tutaj zadałabym pytanie co konkretnie robimy? Bo powiedzmy, że jednego kociaka weźmie Runo, a co z resztą? A jak urodzi się 5-6 ? To co wtedy czy jest osoba, która gwarantuje, że po odchowaniu przez kotkę małe do niej trafią do czasu poszukania im domów? I ile mamy czasu na teoretyczne gadanie zanim kotka urodzi. Czy ktoś ją wogóle widział i jak duży miała brzuch?
kasiatatry pisze:Stac mnie na to, zeby te koty przechwycic albo zaplacic za ich utrzymanie. A jesli sie domki nie znajda, to wezme je do siebie.
Bungo pisze:Gibutkowa, naprawdę podziwiam to, co robisz dla kotów, ale musisz się liczyć z tym, że tego typu wątki zawsze wzbudzą emocje i niekończącą się dyskusję o sterylkach aborcyjnych i obronie kociego życia początego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 579 gości