Kulka bez oczka i córeczki - wszystkie w nowych domach :)))

Jedziemy jutro na Białobrzeską na morfologię i biochemię. Trzymajcie kciuku, żeby kicia była w dobrej formie przed operacją.

Wyniki są ok, można operować. Niestety otrzymana zniżka nie powaliła mnie, cena zabiegu spadła zaledwie o 50 zł, z 350 na 300. 50 zł otrzymaliśmy na ten cel dzisiaj od pani, której żal zrobiło się Kuleczki. No ale nadal brakuje 250zł. Zabieg już jutro, a w zasadzie dzisiaj, denerwuję się. Jak to będzie po zabiegu.. Kulka będzie pewnie w szoku. Jutro trzymajcie kciuki, przydadzą się. Po powrocie zdamy relację.

Już po operacji, Kalina zda relację, a to fotka biednej Kuleczki:

Niestety, wet nie chciał jej jednocześnie wysterylizować. Będziemy jej powoli szukać domu stałego.

Kuleczka wyglądała wczoraj bardzo marnie

myślałam, że nie będzie to tak makabrycznie wyglądało. Po powrocie do domu jeszcze długo leżała w klatce, odpoczywała po trudach podróży, wracaliśmy w strasznym upale. Ale już wieczorkiem się rozkręciła, po 20, wg zaleceniem anestezjologa, dostała troszeczkę jedzenia, zjadła z apetytem. Ciężko jej się przyzwyczaić do kołnierza, próbuje się drapać, niewygodnie jej się leży ale powoli się przyzwyczaja. Dziś jest już po śniadaniu. Opuchlizna już trochę zeszła.

sterylka moze poczekać, widocznie wet stwierdził,ze zbyt obciązające sa dwa zabiegi na raz, tym bardziej, że oczko to naprawde paskudna operacja i duże obciazenie organizmu; teraz juz powoli do przodu będzie, rehabilitacja a potem wspaniały domek, którego powoli juz będziemy szukać, na razie wstawiam ją do adopcji u slepaczków a za jakiś czas, jak oczko wydobrzeje trochę na nasza klasę w poszukiwaniu własnego człowieka :ok:

dużo zdrówka i odpoczynku teraz, Kuleczko :ok:

Winna jestem małe rozliczenie za operację Kulki. Otóż: 50zł otrzymałyśmy od znajomej, drugie 50zł ze zrzutki, którą zorganizowałyśmy oraz 50zł od forumowiczki, która wsparła nas już nie pierwszy raz, za co serdecznie dziękujemy :1luvu:

Jako, że zabieg kosztował o 20 zł mniej, niż zapowiadał wet, zapłaciłam 280zł. Brakuje nam zatem 130zł, ponieważ na taką kwotę się zapożyczyłam.

będize coś od ślepaczków, ale jeszcze trochę musimy poczekac, pule dzielimy pod koniec miesiąca

U Kuleczki małe zmiany. Wczoraj zdjęłam jej kołnierz, raz, że się w nim męczyła w te upały, a dwa to wszystko ładnie się zagoiło i wygląda zdecydowanie lepiej. Mała ma apetyt, ale tylko wieczorami, jak jest chłodno. Jak zrobię nowe zdjęcia to wrzucę.

Kalinuwka, prosze , podaj na pw naszemu skarbnikowi dane do przelewu, Kuleczka dostała wsparcie finansowe na leczenie oczek od ślepaczków :ok:

skarbnikiem jest AgaPap
i zapraszam do nas na watek z Kuleczką - po wyleczeniue poszukamy razem jej domku :wink:

alessandra pisze:Kalinuwka, prosze , podaj na pw naszemu skarbnikowi dane do przelewu, Kuleczka dostała wsparcie finansowe na leczenie oczek od ślepaczków
skarbnikiem jest AgaPap
i zapraszam do nas na watek z Kuleczką - po wyleczeniue poszukamy razem jej domku

Dziękuję w imieniu Kaliny za wieści, jutro jej o wszystkim powiem.

Na prośbę Kaliny już wysłałam dane do przelewu AgaPaP. Jeszcze raz wielkie dzięki.

Poproszę Kalinę, by zmieniła tytuł wątku, bo jest już trochę nieaktualny.