Ruda koteczka juz w swoim domku :)

Ale śliczna... duże :ok:

za nią i domek.

Rudzia bardzo boi się odkurzacza, bo aż sapała ze strachu. Ogarłam tylko z grubsza, bo bałam się, żeby mi nie padła na zawał.

Ona, jak tylko położę na niej rękę to już mruczy i ugniata łapkami.

Dziewczynka czeka na domek.

Dużo zwierząt boi się odkurzacza...następnym razem może ją zamknij w innym pokoju, albo w czasie Twojego odkurzania niech ktoś z nią siedzi i ją uspokaja...

I ja odrzucam do góry po domek

kasia86 pisze:Rudzia bardzo boi się odkurzacza, bo aż sapała ze strachu. Ogarłam tylko z grubsza, bo bałam się, żeby mi nie padła na zawał.

Ona, jak tylko położę na niej rękę to już mruczy i ugniata łapkami.

Dziewczynka czeka na domek.

Aniu- moja Antosia panicznie boi sie odkurzacza,ostatnio nie zdążyła uciec,a ja nie zauważyłam,że jest w pokoju za kredensikiem-to aż miauczała ze strachu,Klara tez sie boi,ale nie az tak panicznie.Zoe i Bruno tez sie bardzo bali.

Nikt nie chce Rudzi?

Dzisiaj rano ino podeszłam do klatki to Rudzia już mruczała. :1luvu:

Ona się cieszy gdy do niej podchodzę.

Do kotów nastawiona bardzo przyjaźnie, i widać, że chciałaby się z nimi pobawić, jak widzi moje bawiące się koło niej.
To młoda koteczka i nie ma się co dziwić, że jeszcze jej zabawy w głowie.

Koteczka czeka na domek.

Ona jest przyjacielska i może to doprowadzi ją do szczęśliwego finału w domku.
A pytają się o nią jeszcze, czy raczej cisza?

Bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu kici, bo to już 4 dzień a ona nadal bez domku.
Czas ucieka i szkoda by było wypuścić taką przyjacielską koteczkę na dalszą tułaczkę.

jak proponowałam, zrobię allegro, ale więcej i lepsze zdjęcia by się przydały...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=978272514

Kciuki, Aniu - może ta koteczka szybko się wyadoptuje! :ok:

cynamon i wanilia pisze:jak proponowałam, zrobię allegro, ale więcej i lepsze zdjęcia by się przydały...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=978272514

Bardzo dziękujemy :1luvu:

Co do zdjęć, to raczej ciężko będzie, bo ona siedzi w klatce.
Jutro postaram się pojechać z nią do CoolCaty (o ile będzie jutro przyjmować) to ją odrobaczymy, odpchlimy i zaszczepimy. To mogę jej zafundować, ale testów niestety jej nie zrobię.
Po tych zabiegach, będę mogła ją wypuścić z klatki i wtedy na pewno uda mi się jakieś zdjęcia lepsze jej porobić.

No to jeszcze podrzucimy!

właśnie odebrałam mail w sprawie Rudzi, prosiłam o kontakt z Anią :ok:

Ruda koteczka juz w swoim domku :)

Kto przegląda forum