Punio tak falami raz lepiej raz więcej śpi. Dostaje wspomagacze na podwyższenie jego leukocytów.Dziąsełka w miarę, ma białko w moczu.Bierze Rubenal i Ipakityne. Masakra jest podawanie jemu leków..w te bolącą paszczę muszę mu pchać .... Za jakiś czas znowu powtórka wyników.
Puszek w miarę , nie długo musze zrobić mu wyniki. Bierze leki poprawiające odporność. Dopadł go grzybol ma takie czarne pod brodą ...ech. Dziąsełka różnie , obecnie jest bez leków tylko ma smarowane.
Puszek zaliczył weta. Z pyszczka dosłwnie leciała mu kropelkami krew.... fatalnie... nawet za bardzo paszczy nie można było otworzyć bo płakał z bólu. Dostał antybiotyk i przeciw zapalne. Jutro znowu kontrol. Najgorsze jest to ,że za wiele a właściwie mało co można zrobić...Sama nie wiem co dalej..