Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 3:57 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

Zaznaczę sobie....
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 04, 2010 9:57 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

:!: :!: :!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw mar 04, 2010 16:46 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

:kotek:
ObrazekEros
W stosunku do zwierząt wszyscy jesteśmy nazistami, a świat niekończącą się Treblinką.

Viena

 
Posty: 218
Od: Wto kwi 07, 2009 17:14
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post » Czw mar 04, 2010 17:14 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

Viena pisze:Oto nasz koci bohater
Obrazek Obrazek
W rzeczywistości kotek wogóle nie wygląda na 8 miesięcy. Jest bardzo drobniutki i lekki jak piórko.
Obrazek
A tutaj śpi, w oborze dla krów.
Obrazek
Może ktoś marzy o niewidomym burasku? 8)


Ten kotek tak bardzo potrzebuje pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw mar 04, 2010 17:19 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

podrzucam kitusia
miałam zabieganie od wczoraj, dzis nadgonię z ogłoszeniem :oops:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw mar 04, 2010 18:20 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

Trzeba ratować Wiktorka!! On nie może zostać w stodole..... :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 04, 2010 18:50 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

Jaki biedny Kocurek. Może może gdzies kawalek lazienki, może ktos...
Takie kotki odwdzięczja sie całym sercem za okazane serce
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 04, 2010 20:54 Re: Niewidomy kot - czy ma szansę na lepszy dom?Bielsko

Nie wiem jak to napisać :cry:
Kotek zniknął.
Siedze teraz i becze. :cry:
Dzwoniłam dziś do właścicieli, powiedzieli że od niedzieli kotka niema. Albo rzeczywiście nie wiedzą czemu znikł, albo nie chcieli mi powiedzieć. Nie wiem.
Jeszcze w sobotę trzymałam go na kolanach i robiłam mu zdjęcia.
Tak strasznie żałuję :cry: , dlaczego go wtedy nie wzięłam, dlaczego wcześniej nie założyłam mu wątku.

Kotek tyle osób złapał za serce.
Dwa cudowne domy chciały dać kotkowi DT. Już jutro miało się odmienić jego życie. A ja się spóźnłam o tydzień. :cry:

Przepraszam Cię kotku. Chciałam dobrze, ale nie zdążyłam.

Czuje się teraz okropnie. Gdybym tyle nie zwlekała, wszystko potoczyłoby się inaczej :cry: .
Ostatnio edytowano Pt mar 05, 2010 11:06 przez Viena, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekEros
W stosunku do zwierząt wszyscy jesteśmy nazistami, a świat niekończącą się Treblinką.

Viena

 
Posty: 218
Od: Wto kwi 07, 2009 17:14
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post » Czw mar 04, 2010 20:56 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

:( :( :(
To ja, Kajtulo mądry i piękny :)

Kajtulo filozof

 
Posty: 104
Od: Sob lut 13, 2010 21:39
Lokalizacja: ja tam nie wiem jaka

Post » Czw mar 04, 2010 20:58 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

moze sie jeszcze znajdzie...? :(
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Czw mar 04, 2010 20:59 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

jeśli czyjaś wina, to na pewno nie Twoja, Viena............

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw mar 04, 2010 21:02 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

Vieno, może kotek jeszcze się znajdzie? On nie widzi, ale na pewno czuje wiosnę. Chyba za wcześnie na tą świeczkę.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw mar 04, 2010 21:03 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

ale może kotek jeszcze wróci? nie trzeba myśleć o najgorszym, Vieno....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 04, 2010 21:16 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

jeśli to niewykastrowany kocurek, a nie ma hmm.. ciała, to jest szansa, że żyje i wróci
wiosna już wśród kotów

niestety, koty na wsi z reguły długo nie żyją, o tym też pamiętam......

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw mar 04, 2010 21:18 Re: Niewidomy kotek. Nie zdążyłam z pomocą :(

magdaradek pisze:ale może kotek jeszcze wróci? nie trzeba myśleć o najgorszym, Vieno....


No właśnie, może się zagubił i wróci . Mam taką wielką nadzieję :(
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości