DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT. Już tylko jeden. ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 10, 2010 7:42 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT :))))), szukamy DS!

Chłopaki znalazły nowe lokum dla siebie naszą garderobę. Niestety muszę im to wyperswadować z głowy, bo przy ich lnieniu moja pościel prezentuje się w klasie "angor". Z jedzeniem żle. Wczoraj jeden skubną kurczaka lecz w ilości pokazowej. Maja duże zapasy w żołądkach bo kupale w kuwecie są okazałe jak na dietę cud. Jedynym postępem było wczorajsze wyjście Maćka z ukrycia i spędzenie wieczoru z nami rozglądając się po nowym pokoju.
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro lut 10, 2010 8:01 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT :))))), szukamy DS!

Mam ogromną prośbę a raczej apel o wsparcie finansowe dla naszych braci. Ich zmarły opiekun bardzo kotki kochał i opiekawał się nimi jak mógł lecz z niewiedzy i braku środków kociaki jadły żle co widać po ich futerku. Ostatni raz u weta były w 2003 roku na kastracji i wtedy były też szczepione. Na dzień dzisiejszy oba potrzebują leczenia zębów i dobrej karmy. Maciek ma liczny kamień natomiast Grześ już wymaga również ekstrakcji dwóch zębów. Nie znam również ich dokładnego wieku lecz licząć że były kastrowane wedle norm jako podrostki liczę że nie mają jeszcze 10 lat. Mimo to przydałyby się ogólne badania moczu i krwi. Ja narazie kuleją finansowo, furer u nas bez liku więc bardzo proszę o pomoc :oops:
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro lut 10, 2010 11:41 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT :))))), szukamy DS!

A ja mam tyle fantów do licytacji. Tylko, że jestem 1,5-miesiąca po pp :(

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 10, 2010 20:47 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT :))))), szukamy DS!

i jak z nimi? nadal nie chca jesc?
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Śro lut 10, 2010 21:00 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

Poszukam czegoś na bazarek.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lut 10, 2010 22:08 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

do góry!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 11, 2010 10:47 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

ruszyło jedzenie? :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lut 11, 2010 21:40 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

Błagam o pomysły jak je namówić do jedzenia i już teraz picia :cry: Nie wiem czy istnieje jakiś produkt, którego nie prubowałam im dać. Żeby było mało to oprucz panicznego strachu u Maćka pojawia się agresja.Co pominełam lub gdzie popełniam błąd, że one tak reagują? Czy to możliwe żeby aż tak im chęć do życia odebrało?
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lut 11, 2010 22:41 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

danka05 pisze:Co pominełam lub gdzie popełniam błąd, że one tak reagują? Czy to możliwe żeby aż tak im chęć do życia odebrało?

Danka im zawalił cały świat. Nie wiem co doradzić. Miałam dwa koty oddane do schornu po śmierci opiekunki, ale one tak tego nie przeżywały. Może feliway albo krople bacha by pomogły?

Koty są bardzo wrażliwe. Nigdy nie zapomnę Leona, który oddany do Łódzkiego schroniska razem z szelkami i smyczką umarł po prostu po tygodniu. A był już DT i transport do W-wy. Koszmar....
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lut 11, 2010 23:15 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

danka05 pisze:Błagam o pomysły jak je namówić do jedzenia i już teraz picia :cry: Nie wiem czy istnieje jakiś produkt, którego nie prubowałam im dać. Żeby było mało to oprucz panicznego strachu u Maćka pojawia się agresja.Co pominełam lub gdzie popełniam błąd, że one tak reagują? Czy to możliwe żeby aż tak im chęć do życia odebrało?


Relanium bardzo pobudza apetyt, tylko skonsultuj się z wetem bo podane doustnie (o ile dobrze pamiętam) może czasem kotu solidnie uszkodzić wątrobę. Reszta tak jak Genowefa pisze: Feliway i krople Bacha (długi czas działania).
Ja bym pomyślała jednak nad rozdzieleniem, ale niech ktoś jeszcze doradzi. One mogą się wzajemnie nakręcać. Coś podobnego działo się u kotów którymi się teraz zajmuję, dopóki najstarsze były razem nie jadły, nie piły i nie dały się dotknąć. Po rozdzieleniu przestały się tak panicznie bać, łatwiej je było złapać i szybciej się relaksowały na kolanach. Najstarsza kotka zaczęła jeść i się załatwiać dopiero jak zamknęłam ją w osobnym pokoju.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt lut 12, 2010 6:36 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

kurcze, to sie zmartwilam. nigdy mi sie nie zdarzyla az taka ostra reakcja. no chyba ze kot byl chory, to zdarzalo sie, ze nie chcial jesc ani pic. ale niejedzenie ze stresu przechodzilo po jakims czasie.
nie wiem co poradzic, oprocz trzymania ich w spokoju w osobnym pomieszczeniu. ale to pewnie i tak robisz.
mnie wetka mowila, ze z tym feliwayem jest tak, ze on moze pomoc, ale nie musi. pewnie warto byloby sprobowac. ale on drogi jest. razem z wkladem kosztuje ze stowe. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Pt lut 12, 2010 7:36 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

aga-zgaga pisze:mnie wetka mowila, ze z tym feliwayem jest tak, ze on moze pomoc, ale nie musi. :|

Podobno u mnie w domu ten produkt nie działa ze względu na zbyt duży metraż.W nocy odkryłam że jedna sztuka na bank pije wodę (zmniejszyłam jej ilość i widać ubytki) Któryś lub obydwa musiały skubnąć chrupki, detektywistyczne oko odkryło okruszki. Mam wrażenie że jedzą w bardzo skromnych ilościach. Dzisiaj postaram się zrobić prowokację i zapoznać ich z jednym rezydentem, może swojemu zaufają. Maćka bardzo ciekawią inne koty w domu bo ja mam zamiast drzwi do pokoju ramę z siatką więc jak moje są w przedpokoju to się widzą.
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lut 12, 2010 13:50 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

Dobrze, że są zainteresowane życiem domowym. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 12, 2010 14:10 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

Nam wet odradzał Relanium, podobno ma on krótkotrwałe działanie.
A przy średnio-zaawansowanym wieku kocurków uważałabym na wątrobę.

Jutro nasi jadą na zakupy do hurtowni, może zrobimy szybką zrzutkę na RC CALM? Nie wiem jaka jest jej cena, ale 5kg można spróbować!
To karma uspokajająca, czytałam w lecznicy ulotkę, brzmiała obiecująco.
Może to im poprawi samopoczucie?

Ja też się dorzucę!

Danka karm strzykawką choć po odrobince na siłę.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 12, 2010 21:02 Re: DWA MIZIAKI PO ZMARŁYM w DT:) PROSIMY o WSPARCIE FIN. str.4

myslisz ze na sile? jak one nie maja jeszcze do danki zaufania, to moze byc problem. jeszcze sie chlopaki bardziej zestresuja. do tego beda przed nia sp**przac w podskokach.
choc z drugiej strony - wiadomo, kot nie moze dlugo nie jesc, bo rujnuje sobie zdrowie.
twardy orzech do zgryzienia.
oby obylo sie bez karmienia na sile. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości