Moj mały DT/ Orlen - kot medialny!

[Agneska]

Miś był takim milutkim biszkopcikiem, przytulał się jak dziecko.

[tanita]

Bardzo Ci współczuję
Misiu, idź prosto tam gdzie już nic nie będzie bolało [i]

[_kathrin]

Sekcja Misia wykazała, że miał przewlekłe zapalenie w płucach. Zmiany były rozległe i zaawansowane. W jamie opłucnej zebrał się płyn.
Wygląda na to, że pp tylko dopełniła wyroku śmierci.

Tak mi go potwornie brak...

[Anuk]

[']

Kasiu, przepraszam za mój nie na miejscu, wesoły wpis wczoraj: nie doczytałam wątku, tylko początek

[piotr568]

Sekcja Misia wykazała, że miał przewlekłe zapalenie w płucach. Zmiany były rozległe i zaawansowane. ...

Czyli musiał cierpieć na to już dużo wcześniej chyba. Czy zapalenie płuc nie jest diagnozowalne na wczesnym etapie?

[Anuk]

Nic nie rozumiem, przecież było już lepiej, Miś wychodził na prostą. Nawet przedwczoraj został pochwalony przez weta. Lepiej wyglądał.


Obudziły mnie hałasy. Miś zaczął kasłać i się krztusić. Zanim dopadłam do jego posłania, wydał z siebie przerażający dźwięk. Próbował wymiotować ale nie miał czym, i tak strasznie przy tym krzyczał.
Po chwili dosłownie wylała się z niego brunatna woda, z pyszczka i trochę z pupy. I potem drugi raz...

Trwało to jakieś 10 może 15 minut. Nie zdążyłam nawet zastanowić się gdzie szukać ratunku.

Nic nie rozumiem, przecież było już lepiej

Boże...
Dlaczego takie rzeczy się dzieją.
Dlaczego takie okrutne śmierci w cierpieniu???

[barba50]

Jak mi strasznie smutno
_kathrin przytulam

Misiu biegaj za TM [']

[_kathrin]

Sekcja Misia wykazała, że miał przewlekłe zapalenie w płucach. Zmiany były rozległe i zaawansowane. ...

Czyli musiał cierpieć na to już dużo wcześniej chyba. Czy zapalenie płuc nie jest diagnozowalne na wczesnym etapie?

Jest możliwa diagnoza na wczesnym etapie. Zwykłe niezaleczone przeziębienie może rozwinąć się w zapalenie płuc.
To co Miś miał zamiast płuc to efekt i konsekwencja zaniedbania i życia na działkach. Raczej nie rozwinęło się do tego stopnia w tak krótkim czasie, tz. odkąd był u mnie.
U Misia osłuchowo nie było jakiegoś dramatu.
Dostawał antybiotyk.
Może gdybym zrobiła RTG, wiedziałabym wcześniej więcej. Że zmiany są aż tak poważne...

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale płuca chyba nie bolą.


Anuk nie przepraszaj, wczoraj o tej porze ja też byłam spokojna i uśmiechnięta.

[memka]

Kasiu strasznie mi przykro.
Przytulam kochana.
Wiem co czujesz.

[Agneska]

Miś miał trudne dzieciństwo, okropne warunki życia - to skąd miał mieć siłę i odporność?
Tak to "życie w naturze" podoba się kotom, że tylko najsilniejsze przeżywają, ech, jak ja nie cierpię tych opowieści o pieknym życiu na wolności.

[ASK@]

No,te stwierdzenia,że kot kocha wolność i bieganie po jadłodajniach I te opowieści o zwróceniu tejże wolności Zabic to mało!
Strasznie szkoda Misia,bardzo!
Jednak dziękuję Ci,że byłaś przy nim.Zaznał w ostanich dniach Twojej troski,miłości i żału po swoim odejściu. Byłas przy nim w ostatnim tchnieniu jego życia!Nie odszedł sam. Tyle osób pali mu światełko i pomaga przejść przez TM! A to chyba najtrudniejsze dla mnie, dla nas.
Przytulam mocno!

[_kathrin]

Dziękuję Wam serdecznie, Wasze słowa to duże dla mnie wsparcie.
Tak sobie jeszcze zdjęcia przeglądałam, i znalazłam te, których nie zdążyłam pokazać.

Cały Miś

[Aleksandra59]

Kasiu, przytulam mocno ...........

Misiu, ciebie już nic nie boli, biegaj szczęśliwy na TM, przytulaśny biszkopciku ..........

To nie tak miało być, nie tak ..........

Nie było mnie wczoraj na forum i liczyłam dzisiaj na zupełnie inne wieści

[Ais]

ojej, to TEN zielony biszkopcik?

Misiu, odpoczywaj spokojnie, kotku. ['] Nie byłeś sam, i ty o tym wiesz.

[Kaprys2004]

Kasieńko, nic nie wiedziałam..

Przytulam Ciebie mocno, mocno..

Misiaku
Czekaj Tam na nas. Na pewno przyjdziemy za Tobą.